Fot. 7: Test do określenia substancji organicznych (ChZT) w wodzie. Po lewej stronie pokazana jest woda z wodociqgu, która nie zawiera prawie żadnych zanieczyszczeń substancjami organicznymi. Pośrodku znajduje się woda o jakości spełniającej wymagania, natomiast próbka po prawej stronie nie spełnia wymagań.
wody z akwarium Tondy, ale jednocześnie porównałem około 10 innych, które mam w pracy i w domu.
Test ten był nie tylko łatwy do wykonania i niezawodny, ale ponadto okazało się, że większość akwariów stwarzających problemy związane z występowaniem glonów wykazywała wyraźnie zawyżoną ilość substancji organicznych.
Było to przykładowo akwarium, w którym znajdowały się raki, oraz inne - z kolcobrzuchami. To drugie akwarium stwarzało kłopoty od dłuższego już czasu. Chodziło o 400-litrowy zbiornik, w którym było ogółem około 30 tych ryb. W akwarium ciągle rosły glony i woda nigdy nie była całkowicie przezroczysta. Do wydajnego filtra zewnętrznego próbowaliśmy stosować najróżniejsze wkłady filtracyjne, ale to nie pomagało. Na powierzchni umieściliśmy wiele roślin pływających, które zmniejszyły zawartość azotanów i fosforu w wodzie do wartości prawie zerowej — ale i to nie pomogło. Ilość substancji organicznych w akwarium była wielokrotnie wyższa w porównaniu z pozostałymi akwariami. „Jak może 30 niezbyt dużych ryb tak zanieczyścić 400-litrowe akwarium” - zapytałem mojego guru w dziedzinie rybek Milośa Kro-upę. Milos wyjaśnił mi, że przyczyną może być złe trawienie kolcobrzuchów, a to oznacza, że wiele pokarmu jest wydalane w postaci częściowo strawionej, co może zanieczyszczać wodę.
Wróćmy jednak do akwarium mojego stryjecznego brata. Test ChZT wykazał, że stężenie substancji organicznych było znacznie wyższe aniżeli w „dobrych1* akwariach. Było rzeczą jasną, że Tonda przekarmia ryby. Kiedy porozmawialiśmy o tym, przyznał mi rację. Starając się zapewnić swoim pupilkom jak najlepsze warunki, wielokrotnie przekraczał zalecaną dawkę pokarmu. Kolejny problem spowodowała w sposób niezamierzony Jirka - kostkę zamrożonego pokarmu wrzuciła do akwarium rano przed wyjściem do pracy, kiedy było w nim jeszcze ciemno. Karma wpadła pomiędzy rośliny i tam gniła. Wyjaśniłem Tondzie, jak należy obsługiwać test do określania ChZT oraz stężenia azotanów. „Należy karmić ryby w taki sposób, aby rośliny zdążyły zużyć azotany, które uwalniają się ze spożywanego pokarmu. Jednocześnie ChZT nie może przekroczyć wartości krytycznej. Jeżeli wartość ta rośnie, przekarmiasz ryby. Ponadto będziesz musiał trochę częściej podmieniać wodę”. Umówiliśmy się na wymianę około 1/3 co 14 dni. Przyjęte działania sprawdziły się. W ciągu dwóch tygodni glony zaczęły ustępować i po miesiącu akwarium wyglądało tak samo pięknie jak przedtem.
Nawożenie roślin
O rośliny dbaliśmy zawsze. Co 14 dni testowaliśmy wodę na zawartość żelaza; jeżeli było go mało, dodawaliśmy nawozu z pierwiastkami śladowymi Bioflor. Rośliny miały się dobrze, ale niektóre żabienice nie rosły tak szybko, jak powinny. Chodziło głównie o czerwony kultywar Echinodorus ‘Rubin’. Oczekiwaliśmy, że stworzy on w zbiorniku wspaniałą dominantę. Roślina ta w stosunkowo szybko rośnie, osiągając wysokość nawet 60 cm, i prawie zawsze ma ponad 100 liści. Nasza nie chciała rozwijać się tak szybko. Po kilku miesiącach miała tylko około 25 cm wysokości i nie było na niej zbyt wielu liści. Łamaliśmy sobie głowę, jaka jest tego przyczyna. Odrzuciliśmy argument braku światła, żabienica znajdowała się bowiem w dobrze oświetlonym miejscu. Brak mikroelementów również nie był brany pod uwagę, ponieważ dodawaliśmy je regularnie do wody. Zaczęliśmy się zastanawiać, czy nie może to wynikać z niedostatku fosforu? Stężenie fosforu w akwarium nawet po kilku miesiącach utrzymywało się na prawidłowym poziomie. Myślę, że spowodowane to było faktem, że zamiast piasku zastosowaliśmy granulki ilaste Aqu-aclay, które usuwają fosfor z wody. Nadmiar fosforu w wodzie jest oczywiście szkodliwy. Stwierdziłem jednak, że w przypadku, gdy zawartość P jest mniejsza niż 1 mg/1, rośliny cierpią z powodu jego deficytu. Ponadto zaczynają pojawiać się oznaki niedoboru molibdenu, natomiast — przeciwnie — pojawia się zjawisko nadmiaru głównie żelaza. Przejawia się to występowaniem plam gnilnych na roślinach oraz zamieraniem liści. Rozsądne uzupełnianie fosforu znacznie poprawiło tę kłopo-diwą sytuację. Jednocześnie nigdy nie spotkałem się z tym, aby małe dawki fosforu spowodowały bujny rozwój glonów. Podjęliśmy decyzję o optymalizacji ilości fosforu u Tondy. Wyniki były zadowalające. Już mniej więcej po dwóch dawkach większość roślin wzmocniła się. Grupa Echinodorus ble-herae w lewym narożniku akwarium znacznie rozwinęła się, tak że ich liście osiągnęły zwierciadło wody. Najlepiej jednak zareagowały Echinodorus ‘Rubin’. Rośliny te zaczęły w końcu rosnąć zgodnie z naszymi oczekiwaniami i akwarium wyglądało jeszcze lepiej niż przedtem.
Po podjęciu wspomnianych działań wszystkie rośliny wyglądały bardzo ładnie. Wydawało się jednak, że ich zieleń nie
pH |
prze wod ność |
NO,' |
Na |
Ca |
Mg |
K |
Fe |
Mn |
N- NH, 4 |
P |
Cu |
Zn |
so,j |
B |
Cl |
7,1 |
510 |
66 |
13 |
49 |
11 |
19 |
0,6 |
0 |
0 |
2,1 |
0,15 |
0,06 |
60 |
0,06 |
40 |
Parametry chemiczne wody z akwarium przy stosowaniu wody wodociągowej z podgrzewacza
PH |
prze wod ność |
NO,' |
Na |
Ca |
Mg |
K |
Fe |
Mn |
N- NH, 4 |
P |
Cu |
Zn |
GO O |
B |
Cl |
7,1 |
490 |
52 |
12 |
51 |
12 |
17 |
0,5 |
0 |
1,3 |
1,9 |
0,02 |
0,06 |
62 |
0,07 |
42 |
Parametry chemiczne wody z akwarium po dwumiesięcznym okresie stosowania wody wodociągowej
V