Czasowniki dojść/dochodzić oznaczają podstawowo ruch fizyczny istoty żywej (np. Ktoś z trudem doszedł/dochodzi do domu), jednak bardzo łatwo i w sposób zrozumiały dla odbiorcy mogą być odniesione do ruchu fal dźwiękowych (.Dochodzą do nas dźwięki muzyki, rozmowa z sąsiedniego pokoju), do wiadomości, które docierają (.Dochodzą nas wieści), wreszcie do czynności mentalnych: Doszedł wreszcie do rozwiązania zagadki, do wniosku, do wyjaśnienia przyczyny tego zjawiska itp.
Podobnie twórcze użycie wyrażeń językowych pojawia się przy przesunięciach metonimicznych. Wyraz redakcja oznacza w zasadzie ‘redagowanie’, a więc ‘zespół pewnych czynności’, np. Redakcja tego tekstu trwała kilka godzin, Książka pod czyjąś redakcją. Jednocześnie jednak wyraz ten może być użyty jako nazwa ludzi redagujących (np. Cała redakcja poszła na zebranie), miejsca, gdzie się redaguje pisma, książki (np. Spotkamy się w redakcji), a także doraźnie, skrótowo - jako nazwa czasu spędzonego w redakcji, np. Najpierw będę w bibliotece, potem w redakcji (miejscu), a po redakcji pojadę do szpitala. Twórcze używanie wyrażeń językowych jest odbiciem mechanizmów mentalnych, dokonujących się w umyśle człowieka. Fakt ten silnie akcentują językoznawcy z kręgu kognitywistycznego.
Teoretycy języka (m.in. Hockett 1958, 1963, a za nim Lyons 1984) wyróżniają znacznie więcej cech charakteryzujących język ludzki w opozycji do komunikacji zwierząt. Wydaje się jednak, że można je sprowadzić do którejś z omówionych już cech podstawowych. Wskażmy na niektóre z nich.
Cecha ta polega na możliwości mówienia za pomocą języka o samym języku. Na przykład w zdaniach: „Wyraz oniryczny znaczy tyle, co ‘związany z marzeniami sennymi”’, czy ,Ries jest rzeczownikiem” przedmiotem komunikacji są cechy samego kodu, a więc w tym wypadku opis znaczeń wyrazów bądź ich właściwości gramatycznych. Są to zdania 30 w tzw. funkcji metajęzykowej (por. Jakobson 1960). Możliwość ‘samo-
/wrotności’ jest konsekwencją uniwersalności języka, jego zdolności odnoszenia się do wszelkich zjawisk, w tym także do zjawisk językowych.
|cst to z kolei możliwość przekazywania przez wypowiedzi językowe /,irówno informacji prawdziwych, jak i fałszywych. Zdolność do kłamania, wprowadzania w błąd uchodzi za właściwość specyficznie ludzką, będącą konsekwencją uniwersalności i otwartości, a więc możliwości przekazywania dowolnej informacji, także kłamliwej. Podobnie chyba umiejętność Mitu, ironicznego użycia kodu, mówienia nie na serio są możliwe jedynie w języku ludzkim. Temu zdają się przeczyć pewne zachowania zwierząt wysoko rozwiniętych. Na przykład zdaniem Harta (1996) szympansy potrafią udawać niesprawność (kulały, gdy były obserwowane), a także wykonywać fałszywe gesty (np. pojednania).
W literaturze przedmiotu zwraca się uwagę na fakt, że w odróżnieniu od zwierząt, których zdolności komunikacyjne należą do ich wyposażenia r..it linkowego (genetycznego), człowiek przyswaja sobie język drogą kuliurową, przez kontakt ze środowiskiem mówiącym, a także, w przypadku tzw. drugiego języka - metodą świadomego uczenia się, podobnego do uzyskiwania innych umiejętności. Kwestia jednak nie jest taka nt /.y wista. Z jednej strony bowiem zwierzęta rozwijają swoje możliwości genetyczne również metodą jakby socjalizacji (przez kontakt z matką), drugiej zaś strony również zdolności mowne człowieka mają swoje genetycznie umotywowane podłoże: są zdolnościami wrodzonymi, które w pełni mogą się rozwinąć dopiero w kontakcie z innymi ludźmi.
N.i koniec zestawmy cechy istotne języka ludzkiego, odróżniające go od komunikacji zwierząt. Badacze mowy zwierząt (por. np. Hart 1996, Ailchison 1991) uznają za najbardziej rozwinięte formy porozumiewania .ir zwierząt niektóre systemy komunikacyjne małp, śpiew ptaków (ze względu na złożoną postać dźwiękową znaków, wykazującą pewne podobieństwo do struktury dźwiękowej mowy ludzkiej), a także tzw. 31