32 33

'ł

'ł

mu I d<

luli

l*n w ¹ iły nu w i K *

Iw

|C

Mi

I.

li

V

I

I

i i- grzać. < K/ukiwaLiu się Zgoda 11.1 to, aby matka mojego il/it s k.i odeszła licz pióby jakiejkolwiek walki, była lego dowodem.

Kiedy miała rodzić - <lo>laleni zawiadomienie, abym po-oddać krew. Poszedłem. Jej matka namawiała mnie. abym ,/ odwiedził Nie zrobiłem lego.

<"ika urodziła się w styczniu. Docierały do mnie wiadomości o lyni. że jest bardzo ładna, podobna cło mnie. że Iza dniałaby się ze inna zobncz\s^f. Nic eliei.ilein lego.

Nie brałem wtedy prawic w ogóle, trochę paliłem trawę, lioelię piłem, riył moment. kiedy zacząłem interesować sic Wschodem, medytacjo i bardzo szybko odrzuciłem wszelkie używki: alkohol, narkotyki. Wpadłem w kanni medytacji. Pomogło m to przetrzymać ten czas. bo lak naprawdę ciągle myślałem o niej i o dziecku.

Spotkaliśmy ,s ę cłiyba w kwietniu. Miałem przyj:;cicln. któ-U stale Odwiedzał i gdy przychodził do mnie, opowiadał mi <i dziecku i o niej. Pewnego razu powiedział mi po prostu: .< 'llodź ze mIW), zobaczysz chocinż. dzieciaka. Nic w ięcej prze-. icż nie ma znaczeniu." Poszedłem. Atmosfera była trochę .sztuczna Nic bardzo wiedziałem, jak się zachować. Ale nie trwało długu. W pewnym momencie zostaliśmy sami. I wszystko |Xiwnki?o. Zaczęliśmy być znowu razem.

Nłnia córka była śliczn i, mai:; dziewczynką. Iza bardzo mnie ‘•leki. gdy zobaczyłem, jak się n:ą zajmuje. Wtedy po raz koleiny zaczęliśmy myśleć o tym, aby wziąć ślub i wszystko na-I iawK Pojawiły się plany i marzenia, że nie będzie nnrkoty-I "W. tylko r/t icina pmea. że życie zacznie się. dla n;.s od nowa. Ni om my się irdziną. Taką zwykłą, normnir.;). z kłopotami i m iłymi nidościijili. Bez grzania. Byłem szczęśliwy w tym

' ....."'Ziikiw.inu się. Zamieszkaliśmy znów i maik:. Piycsla-

leni < lindzić do szkoły, choć ostatnio dobrze mi szło. Stwicr-.l/ih m, ze skoro icsiein ojcem, lo muszę zacząć pracować i za-i.i ", < u i 1'iilzinę. Muleni tyle różnych pomysłów. Ona też po p o ni cz.imc wrócił;; • Iii pracy. I wszystko pewnie by się. ni. . ", !•> N.akotyki jednak wróciły,

V-i.i al m w rt zorem pi> robocie do domu Była la ciężka

Es i h. i, i. kani ni n -ki. h. udzie przez, cały i / • •' dcm

.....wsio i nakładałem na .szlifierkę granitowe plyly kil

o.....i .iiiii " . i Ponieważ byłem najmłodszy w /al ladzie.

»w| . i | wyiylano mnie    -    ■

ii...../o wsio Stwierdziłem, ze

... .i m do ......u pijany SKOfO J©St©t¥l

|^,mnivh'ii'. że wszyslku na ojcem, to muszę ii ..Hi łiylu lać. to leże- ZćlCZć^C pfOCOWcIG

i......lo/ku i słuchanie i zarabiać

..... h W lanie nieprcy- nćl rodzinę.

Ininii" . i Nu* chciało mi

u., m i a.l.ić, ani pomagać w domu. Byłem typem takiego człowiek . c<< wraca po pracy do domu. nakłada kapcie, bierze 1.1" i zapada w fotel i nic go nic obchodzi. Ja zamiast tej |»*'K nakładałem słuchawki na uszy i wyłączałem się Uwalał. ni że mam prawo być zmęczony po ciężkiej robocie.

'•I Mykały mnie wymówki, że nic zajmuję się dzieckiem, że pii ni obojętny, że wszystko mnie nudzi i nie jestem szczęki iwy. Zaczęły się awantury.

Nic pamiętani, jak to się stało, że znowu pojawiły się nar-k"tyki. Przypominam sobie tylko, że często przypalaliśmy Ira-wę Oczywiście, wtedy zapomniałem o medytacji. Nic była mi luz potrzebna. Była żona, dziecko i trawa dla poprawieniu nastroju. Za dużo tej trawy. Któregoś dnia po wypaleniu kolejnego piint i dostałem paranoi objawiajpccj się potwornym lękiem i halucynacjami. Wydawało mi się, żc ktoś za mną idzie, ktoś urny czai się w kącie. Cały czas czułem się zagrożony. Pewnego razu poszedłem się myć. jakoś w nocy, siadłem w wannie i zo-Iuczyłem u góry cień. Bardzo bałem się podnieść głowę. Ta kiego lęku dnwno nie czułem, coś mnie ściskało w żołądku, byłem sparaliżowany strachem. W końcu przemogłem się i spoj-iżalem. Wydawało mi się, że z sufitu, na takim dużym haku zwisa stryczek. Zacząłem się potwornie bać. zwariowałem Wy skoczyłem z wanny i zupełnie nie wiedziałem, co mam ze sohp z.iobić. Nie mogłem znaleźć sobie miejsca.

Rano nie poszedłem do procy. Spotkałem kumpla, któremu wszystko opowiedziałem. Powiedział mi, ż.e to częste siany po

33