32 (605)

32 (605)



Sobota, 2 sierpnia

Kończę już moje leczenie u dentystki. Przydałoby się teraz inne leczenie, mianowicie dożywianie. Ale cóż, kiedy nie ma forsy. Chleb w kooperatywie kosztuje już 90 Pf., niby że dodatek mąki pszennej. Strucli już się bowiem nie wypieka. Mówią, że już w tym tygodniu ma nadejść dużo warzyw, a nawet kartofli. Niechby i nawet nadeszły, to nie wiem, skąd będzie na nie forsa, kiedy już teraz na wykupienie chleba nie ma.

Niedziela, 3 sierpnia

Z polityki, jak dotąd, nic nowego. Cholera człowieka bierze, gdy pomyśli, że tu już lato się kończy, a rozwiązania jak nie ma, tak nie ma. Niemcy nie podają żadnych komunikatów w gazecie, a innych nie ma. Chyba już się przeciągnie przez zimę.

Poniedziałek, 4 sierpnia

Pojawiły się już w kooperatywach pierwsze transporty warzyw. Jest pełno kapusty, rzodkwi, ogórków i innych warzyw. Ceny są jednak niezmiernie wysokie. Wydaje się warzywa nie na karty, lecz na legitymację z kooperatywy. A forsy jak nie ma, tak nie ma.

Wtorek, 5 sierpnia

Rozeszła się dziś plotka, że ma powstać w getcie sąd doraźny z karą śmierci za tak zwane przestępstwa polityczne (słuchanie radia, rozpowszechnianie „fałszywych wieści”, a nawet ponoć za przekonania polityczne). Naturalnie, że getto ucichło zupełnie i nie ma już w ogóle żadnych plotek politycznych. Cudowny środek — puszczenie takiej wiadomości. Lepszego od Rumkowskiego nie mogli sobie Niemcy znaleźć.

Środa, 6 sierpnia

W tym tygodniu nie było w szkole mięsa. (Jest obecnie co tydzień). W ogóle w getcie nie widać mięsa, a przydziału, który ważny jest już od miesiąca (10 dkg mięsa na osobę), wcale odebrać nie można. Warzywa (kapusta, ogórki, rzodkiew...79) nieco staniały. Bardzo popularne stały się w getcie najrozmaitszego rodzaju liście mogłoby się zdawać przed wojną niejadalne jak na przy-6o kład liście od buraków, od kapusty (wierzchnie), lebioda i szereg innych. Wszystkie te trawy i liście nie są jednak w stanie — w minimalnym choćby stopniu — zaspokoić głodu. A kartofli jeszcze nie ma.

Czwartek, 7 sierpnia

Nadeszły dziś do getta wiśnie! Sensacja niebywała. W kooperatywach warzywniczych wydają przydziały na legitymację, ale po

2    Rm za kg! Chyba te ceny są dla wyzyskania i otumanienia ludności, bo nawet w sklepach „rodzime" 80 wiśnie kosztują już „tylko”

3    Rm za kilogram. My naturalnie tego luksusu nie wykupujemy. Nawet zwykłych racji nie możemy wszystkich wykupić, cóż więc dopiero takie rzeczy. Jest to dobre dla bajratu, który zresztą i tak ma owoce, bo na Marysinie wisien, jabłek i gruszek pełno. W szkole są ciągłe wyprawy po jabłka, ciągłe łapanie uczniów przez policję, wsadzanie do więzienia, wyrzucanie ze szkoły, ale mało to pomaga. Zakazany owoc smakuje!... A szczególnie, gdy się jest bardzo głodnym!

Piątek, 8 sierpnia

Dostałem dziś nową lekcję. 10 Rm miesięcznie, uczeń piątego oddziału szkoły powszechnej. Lekcję tę z braku czasu będę już odbywał wieczorem wracając ze szkoły. Teraz będę już miał do 40 Rm miesięcznie. Tyle nie zarabiałem jeszcze nigdy w życiu. Mimo tych „glików” 81 nie ma co jeść i jestem ciągle, beznadziejnie ciągle głodny. Och, żeby to już się raz skończyło nareszcie!

Sobota, 9 sierpnia

Od ubiegłego tygodnia począwszy wszystkie szkoły powszechne w getcie dostają zupę na tych zasadach co my, 15 Pf. dla dzieci urzędników i 5 Pf. dla dzieci zasiłkowców (ja już też od tygodnia płacę za moje dwie zupy 10 Pf. dziennie). Lecz szkoły powszechne mają dzisiaj zupę, chociaż nie ma nauki, a my nie. Ale podobno od przyszłego tygodnia i my mamy dostawać zupę w sobotę. Może nareszcie skończą się moje okropne, głodowe soboty. Dzisiaj na przykład jestem kompletnie chory. Czuję, że nie mogę się po prostu ruszać. Na lekcji u mej uczennicy byłem jak nieprzytomny.

Och, ten głód!

67


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2ZDROJOWISKA Nr. 11 z dnia 15 Sierpnia 1872. Już w r. 1840 dojeżdżali tu chorzy dla leczenia się tut
Wycieczki szkolne, wychowanie Polityka 09 nr23 06 s 32 34 Otaczają nas: zajęli już hotele, muzea, b
82016 skanuj0071 (32) Epoka piśmienna — doba średni opolska 138 ich twardnienia zaczai się prawdopod
Zrzut ekranu 13 03 10 o 29 45 O u donoskrys Wysłano:    sobota, 4 sierpnia 2012 01:2
32 WŁODZIMIERZ WOJCIECHOWSKI liwie oddzielone już od litego podłoża, ewentualnie związane z podłożem
11520 mowisz masz (68) 72 MÓWISZ, MASZ Zamiast mówić: „Teraz mam już z górki, moje włosy siwieją, po
77301 Skanowanie 10 01 12 47 (32) PAŁUBA _____ dzieło do gotowego już obrazu zakrytego jakimś bielm
skanowanie0027 (32) 1910 pochodna arsenu, Salwarsan, Paul Ehrłich, leczenie kHy Pierwszy antybiotyk
36327 str25 by endi SZKODA, 2E JUZ NIE GRA//)! ) TEM2 MOWY SIĘ, ŻEEV NIEBO NIE SPADŁO NfiH Nfi
OCH wy BACZ KRÓLU I TY KRÓLOWO! O JA NIESZCZĘSNA MOJE DZIECKO , NIF 3ÓJ Się , JUZ NIKT NIE ZROBI Cl
str25 by endi SZKODA, 2E JUZ NIE GRA//)! ) TEM2 MOWY SIĘ, ŻEEV NIEBO NIE SPADŁO NfiH Nfi ęiOWEl

więcej podobnych podstron