44
mniej zapoczątkowany stan wrażliwości. Nie można zastąpić monumentalnej roli architektury —- Bilbao nie istniałoby bez obiektu architektonicznego, który to miasto zglobalizował— można mówić o brcindingu, nadawaniu miastu znaku firmowego. Podobnie Florencja — miasto, które wydaje się żyć przeszłością — zmieniło swoją mentalną orientację; jeśli spojrzymy na budynek sądowy obok lotniska, wydaje się, że zwraca się także ku przyszłości. Miasto może sprawiać wrażenie, że jest zależne całkowicie od architektury. Mówię o tym, ponieważ mieszkam w Toronto od 1965 roku i byłem świadkiem jego ewolucji przez czterdzieści lat. Mogę uznać, że widziałem, jak Toronto — początkowo anonimowe miasto — zyskało wymiar międzynarodowy, globalny. Wszystko zaczęło się od architektury, od fińskiego architekta Viljo Revela, który zaprojektował budynek nowego ratusza (Toronto City Hall). Jest on jedną z większych atrakcji turystycznych, podobnie jak CN Tower, najwyższa do 2007 roku wolnostojąca wieża na świecie, obiekt architektoniczny o fallicznym kształcie, który na zawsze odmienił wizerunek Toronto, stając się granicznym punktem dla architektury. Również w Toronto architekt Santiago Ca!atrava zaprojektował jedną z najokazalszych budowli — BCE Place Galleria and Heritage Square. W tym samym mieście można też zobaczyć Royal Bank Plaża, jedyny budynek na świecie w całości pokryty złotem — nie z pobudek estetycznych, ale w celu jak najlepszego wykorzystania energii słonecznej. Dzięki temu gmach jest energetycznie samowystarczalny, także zimą. Do inwazji architektonicznej na przestrzeń publiczną włączył się także Daniel Libeskind w niedawno otwartej nowej części Royal Ontario Muscum.
Uważam zatem, że nie należy mylić architektury inteligencji i architektury Sieci z prawdziwą architekturą, jednak ich współistnienie i współpraca są konieczne. Wydaje mi się, że dziś zaczynamy wykorzystywać tę wyjątkową możliwość.
Tłumaczenie: Katarzyna Stanisz
Derrick dc Kerc!<hove
Derrick de l<erckhove
Być może dotyk nie jest jedynie kontaktem z rzeczami przez skórę, ale pravjdz\vjym życiem rzeczy w umyśle?
— Marshall McLuhan, Understanding Media (1964)
INTUICJA - TAKTYLNY OBRAZ CIAŁA
W roku 1990 widziałem, jak Paolo Rosa pokazuje obrazy wideo śladów termicznych zostawionych przez ciała stojące lub poruszające się w przestrzeni. Zacząłem sobie wtedy uświadamiać, co potwierdziło się później w wielu obserwacjach i doświadczeniach, że stale nosimy to jak ubranie; mamy wokół siebie bardzo zróżnicowaną i aktywną aurę, która umyka oczom innych ludzi, ale nie ich ciałom. Inni ludzie doświadczają nas natychmiast przez dotyk. Nie jest konieczny do tego żaden kontakt z ręką czy skórą, a jedynie intuicja. Intuicja nie jest wizualna (choć używa wielu wizualnych wskazówek, by ocenić sytuację i potwierdzić przeczucie), jest uczuciem.To uczucie ma charakter delikatnej pieszczoty, z wieloma subtelnościami. ; akt jest podstawa intuicji. Słowo takt, co nie dziwi, jest powiązane z dyskretnym : wrażliwym zachowaniem. Tworząc relacje z ludźmi, postępujemy z uwagą.
William Bogard w eseju na temat dotyku we współczesnej ku*turze ujmuje tę kwestię w następujący sposób:
W przeciwieństwie do wzroku, który jest skoncentro wany cłowe, • " - - -r::’ ~~-'rr buowana na przestrzeni całego ciała (włączając w to oczy v. ..c*:.-. ic~ c rr.r - -intensywności. Nie jest jednym z pięciu zmysłów (dotykiem , aie zdolność ą wsr.-r.or* — y-słów, jakością otwartości czy wrażliwości. Taktylność zakłada n'e :yTo r/.tn?
percepcję (percepcję skierowaną na zewnątrz, na środowisko ze..- . -~r . r ------ -
ccpcję, wewnętrzny zmysł ciała skierowany na samo ciało oraz konieczny wys5łe>. z:r ~ z ruchem lub oporem wobec ruchu*. Przynależy do złożonej cielesnej s ec' nerwów - ę-śni i ścięgien. Jak powiedział Taussłg o systemie nerwowym, taktylność jest: • ~ co .wic-nika nas i sprawia, że jesteśmy tym, czym jesteśmy"**.5
s w. Bogard: The Coils ofa Serpent. Haptic Space and Contro! Sociev.es. .Z hoco
Days ofThcory: \dos7, Ed. A. Kroker, M. Kroker. Published: 9.11.2007, URL: <v,v.v,.cr? ory.net/articles.aspx?id=58i>], s. 5 l* M. Taussig: The Nervous System. Roudedęc. \sv. • r * 1992, s. 10. ** S. Gallagher: Bodily self-awarcness and object perception. .Tbeo' 2 et -nn ' Scłentlarum: International Journal for Intcrdisciplinary Studics" 2003; s.7; JJ- G-btor: T-*
Kody McLuhana
45
-
Derrick de Kerckhove
Kody McLuhana
W poprzedniej, piśmiennej erze ludzie zawsze korzystali z intuicji, ale tak wiele zaufania pokładano w oczach (prawdopodobnie ze względu na dominację mediów drukowanych), że dotyk był niemal represjonowany (z pewnością w sensie psychologicznym, jak wykazał w swych badaniach Freud) — a zatem nie ufano mu tak, jak wzrokowi. Wynalazek fotografii — wydawało się — mógł potwierdzać triumf oka jako zmysłu dominującego nad dotykiem, ale nastąpił równocześnie z odkryciem i dyslokacją elektryczności, obwieszczającej powrót dotyku jako pewnego, godnego zaufania modelu zmysłowego w kulturze zachodniej.
ELEKTRYCZNOŚĆ I DOTYK
Obecnie elektryczność i jej liczne aplikacje w elektronice i technologiach bezprzewodowych przywracają dotyk jako wiodącą opcję zmysłową. Nie jest to jednak wcale oczywiste, przynajmniej na razie. Słowo digit pochodzi z łaciny i oznacza 'palec' [digitus]. W przeciwieństwie do swojej nazwy — to, co cyfrowe nie jest postrzegane jako „dotykowe". Jednakże, w sensie zaproponowanym przez McLuhana i przytoczonym powyżej, cała interkonektywna rzeczywistość cyfrowa jest oceniana jako rozszerzenie umysłu i kierowana przez całe ciało oraz umysł. Można powiedzieć, jak Walter Ong, który stworzył koncepcję „wtórnej oralności" wizualnej i słuchowej, że rozwijamy teraz „wtórną taktylność".
Prawdopodobnie dotyk może stać się podstawą nowego przetwarzania informacji — takiego, które nie wykluczy obrazu, ale go uzupełni. Na przykład rzeczywistość wirtualna — technologia, która dziś ponownie budzi zainteresowanie wraz z fascynacją Second Life — dostarcza wskazówek dla zrozumienia tej nowej komplementarności. W każdym wirtualnym środowisku, to co wizualne Jest oceniano przez użytkownika poprzez sprawdzanie, oczekiwanie i ogólnie zarządzanie interwałem pomiędzy ciałem tego użytkownika i przedmiotami. Ruch weryfikuje informacje wizualne. Komentując reakcje artystów na nadejście elektryczności, McLuhan zauważył, że:
;...] to właśnie dotyk zawładnął umysłami artystów od czasówCćzanno'n. Przez ponad włok artyści próbował! zmierzyć się z wyzwaniami, które niosła epoka elektryczności, poprzez angażowanie zmysłu dotyku do roli systemu nerwowego służącego unifikacji pozostałych zmysłów.*
Ecological Ap pro ach to Visual Perception. Houghton Mifflin, London 1979; M. Paterson: The Senses cfTouch: Haptics, Affects and Technologies. Oxford University Press, Oxford 2006]. 6 M. McLuhan: Understanding Media. The Extensions of Man. Signet Book, New York 1964,
46
Można porównać ich do artystów epoki renesansu i późniejszych którzy doskonalili swe umiejętności w neutralizowaniu i odbudowywaniu przesree-ni poprzez użycie perspektywy, redukując rolę dotyku wocer e «:m: ---tów przestrzennych (również w sensie psychologicznym . V.cća “= —2 - -stwo iluzjonistyczne była fazą edukacji wizualnej, która uczy^ ucz r polegali na swych dłoniach w ocenie głębi. Wszystko, cc mus ~y _m : : i co potrzebujemy wiedzieć o danej sytuacji, daje nam patrzerie — r:2-ło się wskazywać trompe-1'ceil.
Trzeba się jednak zastanowić, co znaczy dziś, że cci jem .:: mm - ’
w komputerze nie pełni funkcji rzeczownika, prostej 'ec-eze_m : -:--:
sownika. Klikasz na ikonę, a ona robi coś dla ciebie, cre V A :: -~ : r ciało (nasz kursor, nasz awatar), ale jest też oa;o 2:2 :mcr
— korpus śladów pozostawionych w codziennym —tr
aktora. Powstaje przemysł lifelogowania Trfe-locc -ej czy m 2 - : : -: większą jak dotąd precyzją, możliwie konzlem e -21:2 w — 2
naszego życia, które utrwalane jest becccmec- c cm c: -: z z ------m
na zewnątrz urządzeń rejestrujących f r:-:::: ' ■ • r : -
jak również naszego unikalnego pim*sę mm er.: : 2 ~ : :: : : .
by nie korzystać z możliwości dobrego per- em :z 2- : 2 w : m - m . -dzeniom zapisującym parametry - -ety cm 2 -2:“.cm2 I: "2:**: : : 2 lifelogu osiągną pełną dojrz2;oś: c-ęcie~. ~: * :: m^-
nie czyjegoś dnia. Dziś to, że coś 2::::n:m cm: — 1=
SUBM1ĘŚNI0W0ŚĆ - TAKTYLNE C1AŁC nijakie są taktylne wym ary rococr2~ ‘ • 2r.cm2 :: cc 2:1 zrr~ : 2.“ *c tekstura, linia graniczna,tempemjre -2jyemm cc r: :
tonalna (pomiędzy cz -m m b:e- T. fccmtr- u - w - r'-ic ~m:c-
miot też ma znaczenie, na przy kcac cc 21 2*:* m: .:m:: : :
okrucieństwo. Niektóre obrazy natyc—m-c e ■ * en 2 : * wrażliwość osoby, która "2 nie parzy. r sząc c seżreem 2 e r cm m rc-grafiach Kishina SKnoyamy, Jlaccues Ze" 12 :::::2_ r 2 im
s. 105 (wszystkie cytaty z dz V. Mci ■_ .y* - - —y . « -----j
7 Ta kwestia przywocz: na myś • a cpofc <ov zaryć?* - eda« takich jak: Hov/ Images Thir.k Sona Burnetta ery 7.’~er “7- -ęs J*r— *r - - He felda. Zob. R. Burnett: Hov/!rrages ~ Tne V — ~ressr Ca — r * cre V - tc : shenfeld: When Things Stert to ThJnk. Henry Ko’: £ Cc_ Ne. *'cr< •;;