KSIĘGA PRZYSŁÓW
19, 23-27
23 Bojaźń Jahwe zapewnia życie, wtedy śpi on syty i nie lęka się zla.
24 Leniwy wkłada rękę do misy, ale do ust już jej nie podnosi.
25 Uderz szydercę, a niedoświadczony zmądrzeje,
a kiedy upomina się pojętnego, pogłębia wiedzę.
26 Kto znieważa ojca i wypędza matkę, jest synem bezwstydnym i nikczemnym.
27 Zaprzestań, mój synu, słuchać karcenia, a oddalisz się od słów o wiedzy.
pragnie miłosierdzia, czyli domaga się wsparcia od ludzi, którzy mogliby go wspomóc. Jeśli on swoją trudną sytuację przedstawia w sposób przesadny lub niezgodny z rzeczywistością, jeszcze ją pogarsza i może być uznany za kłamcę. Niektórzy sugerują, że hesed, podobnie jak w 14,34 i Kpi 20,17, może tu oznaczać hańbę, jaką ściąga na siebie człowiek ulegający pożądliwości, który dla jej zaspokojenia posługuje się kłamstwem (por. Murphy, Clifford). Interpretacja taka opiera się jednak na słabo uzasadnionej zmianie znaczenia terminu o ważnej wymowie doktrynalnej.
23: Bojaźń Boga wywiera ważny wpływ na całe życie człowieka; w dzień dostarcza mu pod dostatkiem żywności, w nocy zapewnia mu spokojny sen. Jeszcze dalej idzie przysłowie z 14,27, które bojaźń Jahwe nazywa źródłem życia.
24: Przysłowie z humorem i z ironią przedstawia posiłek człowieka leniwego, którego nawet uczucie głodu nie potrafi zmobilizować do koniecznego w takiej sytuacji wysiłku. Jest to temat wdzięczny, skoro podobny opis występuje jeszcze w 26,15.
25: W kształceniu mądrościowym ważne znaczenia ma karcenie, zwykle przy użyciu rózgi, oraz upomnienie słowne. Człowiekiem najczęściej karconym jest szyderca (les, zob. 1,22), który zwykle nie reaguje na żadne próby zbliżenia go do mądrości (por. 9, 8). W nieco lepszej sytuacji znajduje się prostak (peti, zob. 1,22), którego już sam widok karanego szydercy przywodzi do refleksji i skłania do nabywania rozwagi. Nie trzeba natomiast karcić człowieka pojętnego (nabón, zob.
I, 5b), który już po upomnieniu poszerza i pogłębia posiadaną wiedzę (daat), stanowiącą istotny element wyposażenia mąd-rościowego (por. 21,11).
26: Słowa potępienia kieruje przysłowie pod adresem syna dorosłego, który zadręcza ojca i wyrzuca z domu matkę. Jego postawa wobec rodziców wskazuje, że jest on człowiekiem bez żadnych zasad religijnych i moralnych, pozbawionym podstawowych uczuć ludzkich, skazującym siebie na nieszczęścia i zagładę. Wyłączając rodziców ze wspólnoty rodzinnej, niszczy atmosferę domu, który po nich przejął. Nie ma on prawa dziedziczyć wypracowanego przez nich dorobku, bo zrywa z tradycją, ściąga na siebie kary określane prawem (Pwt 5,15; por.
II, 18-21), spotyka się z surową oceną ze strony ludzi mądrych (zob. 20,20; 28,24; 30,17).
G. R. Driver, Proverbs 19,26, TZ 11 (1955) 373n.
27: Wypowiedź ta skierowana jest do syna, którego przestrzega przed następstwami zaniedbań w dziedzinie formacji mą-drościowej. Ma ona formę podobnych napomnień, stosowanych w nauczaniu szkolnym (np. 2,1; 3,1.11.21), jednak różni się od nich głównie tym, że utrzymana jest w konwencji zdania warunkowego. Proces zdobywania mądrości wymaga zarówno słuchania karcenia, czyli ćwiczeń zmierzających do panowania nad sobą, jak i przyjmowania pouczeń, dostarczających wiedzy. Karcenie jest wprawdzie bardziej uciążliwe, niż poznawanie wiedzy, jednak nie można go z tego powodu odrzucać, bo mądrości nie można odłączać od karności (zob. 1,7b).