doświadczeń dnia codziennego obok obrazu tradycyjnej rodziny pojawia się różnorodność podobnych do rodziny koncepcji.
Poniżej przedstawię przykłady, w jaki sposób dzieci, które żyją w tych alternatywnych formach rodziny, odbierająje ze swojego punktu widzenia oraz jakie wewnętrzne i zewnętrzne obrazy wiążą one z rodziną.
5.2.4. Jak dzieci w wieku przedszkolnym spostrzegają swoje rodziny
W letnim semestrze roku 1996 dwudziestu pięciu studentów Wyższej Szkoły Pedagogiki Społecznej opuściło na tydzień pomieszczenia, w których zwykle odbywały się zajęcia i przeprowadziło badania w przedszkolach. Celem było poznanie i zrozumienie wewnętrznych i zewnętrznych obrazów dzieci w wieku przedszkolnym, jakie wiążą one z rodziną. Chcieliśmy rozmawiać z 4-6 letnimi dziećmi o ich wyobrażeniach i pragnieniach dotyczących rodziny, bawić się z nimi i opowiadać na ten temat. W drugim kroku chodziło nam o porównanie wewnętrznego obrazu rodziny (tęsknoty i pragnienia) z obrazem zewnętrznym. Wybraliśmy tutaj trzy sposoby postępowania:
a) o zewnętrznej sytuacji rodzimej dowiedzieliśmy się z aktów personalnych, od wychowawczyń i rodziców dziecka, którzy podczas jednego ze spotkań rodzicielskich zostali poinformowani o naszej akcji i jej celach oraz poproszeni o pozwolenie na udział ich dzieci w tego rodzaju badaniach. Większość z obecnych rodziców i wychowawców była bardzo zainteresowana i poprosiła o rozmowę na temat naszych wyników, które odbyły się zarówno w ramach kolejnego zebrania rodzicielskiego, jak i informacyjnych spotkań z poszczególnymi osobami. Do zewnętrznego obrazu rodziny należą takie dane jak: liczba żyjących w gospodarstwie domowym osób, związki pokrewieństwa, sytuacja życiowa rodziców (w separacji, rozwiedzeni, po ślubie, samotnie żyjący), żyjące poza gospodarstwem domowym rodzeństwo, praca zawodowa rodziców, wielkość mieszkania, liczba pokoi itd.
b) rodzice, którzy byli obecni na pierwszym zebraniu rodzicielskim, zostali poproszeni o pozwolenie na uczestnictwo w naszych badaniach ich dzieci, które zaprosiliśmy do małej grupy, która pod opie-kądwóch studentek przez cały tydzień bawiła się, opowiadała i majsterkowała - wszystko pod hasłem „rodzina”. W ten sposób powstały grupki, liczące od czterech do siedmiu osób, które w ciągu pięciu dni realizowały przez 1-2 godziny specjalny program. Dzieci były motywowane do wyrażania swoich wewnętrznych obrazów rodziny. Zbudowane zostały „domy marzeń” z bezwartościowego materiału, a dzieci poproszone o opowiedzenie i namalowanie, jak i z kim chciałyby tam mieszkać.
c) informacje z opowiadań o „domach marzeń” porównane zostały z danymi o prawdziwej rodzinie.
Z ogólnej liczby 80 rysunków dzieci i wykonanych „domów marzeń” w 58 przypadkach wewnętrzny i zewnętrzny obraz rodziny pokrywały się, to znaczy namalowane zostały te osoby, które należą również do rzeczywistej rodziny. W ośmiu przypadkach dorysowane zostały zwierzęta (5 psów, dwa koty i świnka morska), które nie należały do zewnętrznej rodziny. 15 dzieci zdecydowało się na dorysowanie osób, które nie wchodziły w skład rodziny: w siedmiu przypadkach chodziło o żyjącego osobno ojca, w czterech - o jednego z dziadków, w dwóch - o dorosłych, lub małych przyjaciół, w dwóch kolejnych (były to dzieci żyjące w rodzinie zastępczej) - biologiczna matka lub biologiczna rodzina (rodzice, rodzeństwo).
U siedmiorga dzieci na rysunku nie pojawiły się osoby, które wchodziły w skład ich rodziny i żyły w tym samym gospodarstwie domowym.
— 107 —