- Jak podcierasz pupę: z dołu do góry, czy z góry na dół?
- Nie mam pojęcia - panna wzruszyła ramionami.
- Dziękuję wszystkim! - Szary zakończył sesję.
Gdy Szary wywołał zdjęcia, wyglądał na strapionego.
- Dmuchawczyku ty mój niefotogeniczny - powiedział w zamyśleniu.
Panna wyrwała mu z rąk zdjęcia i przybiegła mi je poka-
- To ja, na chwilę przed końcem! - powiedziała z dumą. -Prawda, że z klasą!
Lena jest rosyjską Murzynką. Teraz prowadzi nocny program o seksie, ale był czas, gdy nie miała o tym pojęcia, myliła męską masturbację z sennym drapaniem pachwiny. Poznaliśmy się w Nowym Jorku. Chciałem zobaczyć Harlem i ona pomogła mi znaleźć odpowiednich ludzi. Jechaliśmy taksówką i biały łysy taksówkarz zapytał:
- W jakim języku rozmawiacie?
- Po rosyjsku - odpowiedziałem.
- Jest pan Rosjaninem?
-Tak.
- A dlaczego ona mówi po rosyjsku?
- Też jest Rosjanką.
Jak to?
Mrugnąłem do Leny.
- Połowa Rosjan to Murzyni - powiedziałem.
- Jak to?
- A tak to - odpowiedziałem spokojnie.
Kierowca ostro zahamował i zaklął.
- A mówi się, że mamy wolną prasę! - krzyknął. - Nawet nie mogą napisać, że połowa Rosjan to Murzyni!
Najpierw opowiedziałem tę historię jako anegdotę, ale okazało się, że miałem rację.
- Nie boję się śmierci, boję się remontu - powiedział Szary, gdy po pijaku prowadził żiguli po Prospekcie Lenina. Przysłaniał jedno oko dłonią, by lepiej widzieć.
Kraj wiecznego remontu. Tak tu wszystko przegniło, zanim dojrzało, że za jakikolwiek remont by się zabierać, wszystko należy zaczynać od początku, a najlepiej w ogóle nie zaczynać.
Wciąż popełniałem ten sam tradycyjny błąd: wierzyłem, że Rosję da się opisać. Każdy, kto zabierał się za pisanie o niej, myślał, że Rosjanin ma przynajmniej powłokę człowieka normalnego. Przecież ma dwie nogi i ręce. Jednak to tylko iluzja. Rosjanin jest zwierzęciem czteronosym. Tak wygląda odzwierciedlenie istoty Szarego w Rosjaninie, niezależnie od tego, kim jest. Oczywiście istnieje pewna grupa Rosjan, którzy mają osłabioną iluzoryczność i dlatego ich charakter jest zamazany. Po-I zostawmy jednak na boku zjawiska przypadkowe. Pomówmy Ko najważniejszym. Rosjanin pozbawiony jest formy.
Ł Wibracje pokoleniowe sprawiają wrażenie, że w Rosji coś , się dzieje. Z gazet pluska informacja. Czytelnicy wydziobują życia bajkę i dalej w niej żyją. Uświadomiwszy sobie nie-izpieczeństwo płynące od Rosjan, próbowałem ich po-jWStrzymać. Jednak, gdy odnalazłem Szarego, pochłonęły konstrukcje rosyjskie. Być może na tej samej zasadzie nazizm pochłonął Heideggera. Ten radykalizm narodu wydał mi się niezbędny do życia.
i Młodzież jest zjawiskiem przejściowym. Oderwali się i ąąją własne wyobrażenie o życiu. Chodzą do „Pizza-Hut”, Oiupciają, tańczą. Przyszłość - mroczna. Przeczuwając to, panna z zębami hoduje w kuchni jak nie kwiaty, to karaluchy.
121