jmciii Aj*,itty ii wn cały długi rok. I wivs/< ir /u ycię
siwo. Idzie* do ośrodka. Jest tam już jedenasty mir iu* l‘ml/i się nadzieja. Wiemy, że to nie koniec, że już nic un K «l/lf tak jak dawniej. Ale jesteśmy gotowi ratować dziecko, dopóki starczy nam sił.
Kiedy z perspektywy patrzę na tę naszą tragedię, myślę, że zawiodła mnie szkoła i lekarze. Winię też siebie. Narkomania była dotąd tematem wstydliwym. Pierwszy odruch - ukryć nałóg dziecka. A przecież nie wolno nam milczeć. Musimy ostrzegać się nawzajem. Musimy krzyczeć, że narkotyki są coraz bardziej powszechne i dostępne, i wciągać coraz więcej ludzi do wspólnej walki. Mówić, ostrzegać, aż do upadłego. Nikt nie jest bezpieczny.”
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na dziesięć osób uzależnionych od opiatów tylko dwie mają szansę powrotu do normalnego życia, osiem musi umrzeć przedwcześnie.
Droga od haszyszu czy amfetaminy do opiatów wcale nie jest daleka. Tą właśnie drogą może w tej chwili kroczy Twoje dziecko. Jeżeli raz przekroczy ten magiczny próg, później jest już dużo łatwiej. Jeżeli raz zapali marihuanę, może się zdarzyć - nie musi, ale może - że pójdzie dalej, podejmie różne eksperymenty, by dostarczyć sobie przyjemności, będzie chciało dalej uciec od świata. I może się zdarzyć, że ucieknie na zawsze.
Czy rodzice, bagatelizując problem narkotyków we własnym domu, świadomie i z pełną odpowiedzialnością podejmują takie ryzyko?
Pracuję z narkomanami bardzo długo, i tak jak podaje WHO, większość moich pacjentów nie żyje. Odeszli z tego świata cicho, bez szumu i fanfar. Zostali pochowani na cmentarzach całej Polski. Nad ich grobami stali zapłakani rodzice. Nic było dalszej rodziny, nauczycieli, przyjaciół czy kolegów. Dla świata pogrzeb narkomana nie jest niczym interesującym. A wielu
W rozdziale tym znajdują się informacje o wszystkich narkotykach występujących w tej chwili na polskim rynku. Opierałam się nie tylko na materiałach źródłowych, ale także na własnych obserwacjach i opisach osób zażywających środki odurzające.
Oczywiście nie sposób opisać wszystkich możliwych objawów występujących u osób będących pod wpływem narkotyków. Każdy organizm inaczej reaguje na poszczególne środki, są jednak pewne punkty wspólne. Do opisu danego specyfiku, jego właściwości i innych podstawowych danych dołączyłam wykaz towarzyszących mu akcesoriów.
Środki należące do tej grupy, wytwarzane z maku, znane były człowiekowi od bardzo dawna i używane jako uśmicrzacze bólu lub - zażywane w małych dawkach - środki pobudzające. Należą do nich obecne na polskim rynku: heroina, morfina, kodeina, opium i tak zwana polska heroina, czyli kompot, który wygenerowano w Polsce w latach siedemdziesiątych ze słomy makowej. Opiaty niezwykle uzależniają nie tylko psychicznie, ale także fizycznie.
Heroina jest białym proszkiem. Można ją palić, wciągać do nosa i, co jest najbardziej popularne wśród osób głęboko uzależnionych, wstrzykiwać.
59