7 (751)

7 (751)



246 ANDRZEJ TOMCZAK

kretarzy mniej więcej równocześnie działających 1 2. W okresie późniejszym próbowano liczbę ich ustalić. Ordynacja Zygmunta III wprowadzona po jego wstąpieniu na tron przewidywała, że „do roboty dworskiej KJM przyjmować raczy (sekretarzy) tylko N° ld. A po tym większa liczba ich nie ma być, ale gdy inni ustępować będą, albo też powinności swej dosyć czynić nie będą, tedy na ich miejsce mają inni succedować” i0.

Pominął Heidenstein również tego rodzaju zagadnienie, jak nominacje na poszczególne stanowiska w kancelarii i. zwyczaje związane z obejmowaniem tych stanowisk. Co do pisarzy kancelarii większej czy mniejszej to — jak to wyżej wskazano — całkowitą swobodę w ich przyjmowaniu posiadali właściwi pieczętarze3. Nie wiadomo natomiast, czy nowy pisarz otrzymywał jakiś dokument nominacyjny, w każdym razie do Metryki wciągano zazwyczaj tylko oświadczenie kanclerza lub podkanclerzego o przyjęciu odpowiedniej od kandydata przysięgi4 5. Sekretarz nominowany był zawsze osobnym przywilejem królewskim stwierdzającym równocześnie złożenie przezeń przysięgi ‘,3. Bywało i tak, że sekretarzami zostawali wyróżniający się pisarze 1J. Innej wagi gatunkowej była oczywiście nominacja zwierzchnika kancelarii, choć miała z poprzednimi jeden moment wspólny: zaprzysiężenie nowego urzędnika. Dokonywał jej król na sejmie, zwykle przed samym jego zamknięciem. Dokument nominacyjny kanclerza wychodził rzecz prosta zwykle z kancelarii mniejszej, podkanclerzego — z większej6 7 8 9. W tym samym dniu odbywało się publiczne wobec senatu i izby poselskiej wręczenie pieczęci i zaprzysiężenie nowego dostojnika, który zwykle występował wówczas z odpowiednią mową 4C.

Rozważania nad organizacją kancelarii królewskiej oraz lektura dziełka Heidensteina pozwalają na próbę sprecyzowania zakresu terminu ,.kancelaria” tak, jak on był w w. XVI rozumiany. Otóż wydaje się, że trzeba tu rozróżnić dwa jego znaczenia: szersze i węższe. W znaczeniu szerszym kancelaria królewska, to był urząd i kanclerza i podkanclerzego. Mówiono tu o jednej kancelarii królewskiej, ponieważ wobec zrównania w kompetencjach obu pieczętarzy było rzeczą obojętną, który z nich w danym momencie przy osobie królewskiej się znajdował i przez którego król władzę sprawował. Stąd i o każdym pisarzu, czy sekretarzu można było powiedzieć, że zatrudniony jest w kancelarii królewskiej. W znaczeniu węższym można mówić tylko o kancelarii kanclerza lub kancelarii podkanclerzego, większej lub niniejszej. Każdy z pisarzy musiał wchodzić w skład jednej lub drugiej, sekretarz mógł być przez króla do jednej z nich przydzielony.

Z zagadnieniem organizacji kancelarii królewskiej łączy się ściśle problem jej materialnego utrzymania. Heidenstein poruszył tu tylko niektóre sprawy związane wyłącznie z niższym personelem kancelaryjnym.

Grono pisarzy czy to kancelarii większej, czy mniejszej, ze swymi regensami na czele, czerpało środki przede wszystkim z opłat wnoszonych przez strony 10. Wysokość ich była regulowana, w wypadku gdy interesantami okazywała się szlachta, osobnymi przepisami, w wypadku Żydów i mieszczan zostawiano kancelarii zupełną swobodę. Płacono osobno za

1

89 Wymienię tu następujące bardziej znane nazwiska, przy czym lista nie będzie bynajmniej pełna: Jan Borkowski, Stanisław Fogelweder, Andrzej Firlej, Wawrzyniec Goślicki, Łukasz Górnicki, Gabriel Grabowiecki, Jan Kochanowski, Paweł Kossakowski, Piotr Kłoczewski, Krzysztof Konarski, Stanisław Krasiński, Marcin Kromer, Jan Krzysztoporski, Stanisław Lassota, Jan Leśniowski, Andrzej Frycz Modrzewski, Ludwik Montius, Andrzej Patrycy Nidecki, Stanisław Niwiński, Trojan Provana, Jan Scbeil, Jan Dymitr Solikowski, Andrzej Trzycieski, Jerzy Ticini, Jakub Udrzycki, Piotr Dunin Wolski, Jan Zamoyski.

2

   „Ordynacja nowa zapłaty dworowi KJM Zygmunta III... in Lublini diebus Maii anno 1589” — Archiwum w Toruniu; XIII, 8, f. 86—101v., ustęp o sekretarzach s. 95—96v. Ordynacja ta równocześnie regulowała stosunek sekretarzy do dworu: ośmiu zaliczano w poczet dworu i ci razem z nim mieli pobierać wynagrodzenie-. Poprzednio stosunek ten nie był jasny. Kromer (Polonia..., s. 97) wymieniając sekretarzy zaraz po urzędach nadwornych pisał: „Ne scio an et secre-tarii in hunc ordinem, referri debeant”.

3

   Por. s. 241.

4

   „Formula iuramenti per Martinum Mościcki, notarium cancellariae Regiae Maiestatis maioris actorum cancellariae scribendorum, Valentiono Dembienski de Dembiany, regnl cancellario, praestiti” — MRPS V, nr 3772.

5

   Zob. odpowiedni fragment przywileju dla Mateusza Myszkowskiego z r. 1574: „ipsum in secretarium nostrum designandum et constituendum duximus dti desig-namus et constituimus praesentious, idquc susccpto ab eo imprimis iuramento de iidclitate nobis et Rcpubllcae Regnl scrvanda” — AGAD: MK 112, f. 172v.

41 Tak np. Łukasz Górnicki, długoletni sekretarz i bibliotekarz Zygmunta Augusta, był poprzednio pisarzem w kancelarii pod Samuelem Maciejowskim i Janem Przerębskim — AGAD: MK 05, f. 4i)7v.

6

Tak nominacja podkanclerzego Myszkowskiego wyszła 26.III.1563 r. z kan

7

celarii kanclerza Ocieskiego (MRPS V cz. 1, nr 2869), a nominacja kanclerza

8

Dembińskiego 17.IV.1564 r. z kancelarii podkanclerzego Myszkowskiego — (AGAD: MK 96, f. 364v.). Podobnie przywilej na kanclerstwo dla Ocieskiego wystawiony został w r. 1551 w kancelarii mniejszej, a na podkanclerstwo dla Przerębskiego — w większej. — Bibl. Czart.: 1627 s. 31 i nn.

9

40 Por. opis przyjęcia pieczęci przez podkanclerzego Ocieskiego w r. 1548 (Bibl. Czart.: TN 66, f. 303) i Przerębskiego w r. 1552 (Bibl. Czart.: 1627, s. 31). Tekst przysięgi składanej przez pieczętarzy (Archiwum w Toruniu: XIII, 8, £. 135), przez podkanclerzego Przerębskiego (Bibl. Czart.: 1627, s. 31), przez podkanclerzego Zamoyskiego (AGAD: MK 114, f. lv.). Treść przysięgi kanclerskiej była oczywiście inna, niż przysięgi sekretarzy i pisarzy. Ci ostatni przysięgali przede wszystkim dochować tajemnicy, kanclerz izaś i podkanclerzy: „nullas litteras pergameneas sine scitu et expressa voluntate Rcgiae Maiestatis tradere, papireas vero nullas, tam in Regno quam extra Regnum, quae vel Regiae dignitati vel honestati derogent...”.

10

Nie ma śladów, by pisarze pobierali jakieś pensje ze skarbu. Znalazłem wprawdzie w rachunkach r. 1563 wśród „donationes seu pensiones novae” notatkę:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090605004 jak w Dialektyce oświecenia, osnutej na mniej więcej równoczesnych rozmowach z Adome
0000049 (5) infrapiriforme). Leżąc następnie z tyłu od nerwu kulszowego, idzie mniej więcej pośrodku
Łągiewka mniej więcej maleje proporcjonal-nie do tego, ile energii ruchu postępowego zostało zamien
21 Ze Szmeksu wygodną drogą końmi w 8 godz. mniej więcej do Zakopanego. Praktyczniej będzie brać kon
Slajd22 (97) meteoryty żelazne ^ heksaedryty ^ oktaedryty Przy bardzo powolnym stygnięciu stopu (mni

więcej podobnych podstron