II y m
I’* •' V|vlo im \N\ j * i . i li |, 1 ......i ii > I • 11 Miiwn/yi K l itju |in'.l Intiuml l \ ■
" !• Ińi) iii wy 11, | • 111« im. i || ., u\i,ivn(l.iw:.tW<> o •. 111 /1 > u • cywilne) (u ii\,i .lic lli.l ylm | .1 Iii. I.. mu/ ll.l jll/ ivalnil* ftmkęjoilOWat ( O w n,o |. W|»IO
u'*‘l/iinic od razu rozwi;|zan cl.isiyiv.nych, określanych czasem jako rynkowe, mo/e koiikrelnej sytuacji polskiej wręcz zagrozić „|...| zawodowemu, rzeleluemu. b>'/slmnnemu i politycznie neutralnemu wykonywaniu zadań państwa w urzędach •idministracji rządowej”, o którym mowa w Konstytucji RP.
I\> pięćdziesięciu z górą latach odrzucania klasycznego modelu służby cy " • Inrj i braku, w rezultacie, etosu takiej służby, oraz wobec - występującej także ■d liialmc (co więcej, jak się wydaje, aktualnie ze szczególną siłą) - tendencji do politycznych kryteriów rekrutacji istotnej części kadry, rynkowe metody naboru •nogi) oznaczać umacnianie polityzacji. Polityzacja administracji publicznej za-pizec/.a podstawowym cechom europejskiego demokratycznego państwa prawnego i demokratycznego państwa prawnego w rozumieniu naszej Konstytucji.
Podkreślaliśmy już przy tym, że kształtująca się na nowo demokracja polska •\ m rożni się od demokracji zachodnich, że stanowiska typowo polityczne (poczy-
I »-iim od ministrów) stosunkowo rzadko są obsadzane przez wybitnych polityków
II lorych znacząca część nie decyduje się na udział w rządzie), natomiast stosunkowo często powierza się je osobom uznanym za fachowców z danej dziedziny.
() zatarcie granicy między tym, co polityczne, i tym, co politycznie neutralne, jest u •liis o wiele łatwiej niż nawet w wielu innych państwach postkomunistycznych.
I ymczasem granica ta powinna być ostra i czytelna. Neutralna politycznie służba fywiliui musi być tak skonstruowana, aby wypełniała wolę polityków - ale nie w h h interesie, lecz w interesie państwa jako całości. Jeżeli ocenia się, że - prawidłowo '.konstruowana - zagraża ona politykom, a i takie zdania padły w debacie popędzającej wniesienie projektu do Sejmu, oznacza to, że nie rozumie się istoty '" •lytucji współczesnej demokracji typu parlamentarnego.
Polska klasa polityczna w swoim dobrze pojętym interesie - skoro już wie, " istnieje alternancie, tj. periodyczna zmiana rządzących - powinna uznawać w wlędy przemawiające za klasycznym, co do istoty, modelem uwzględniającym ■ bu unity publicznoprawne stosunku służby cywilnej, także wynikające z konsty-b" |i Model ten powinien, oczywiście, ewoluować następnie w kierunku uela-'••Ycznienia i uwzględnienia niezbędnych elementów kultury kontraktowej, wła-iwej nowym tendencjom w administracji publicznej, lecz punkt wyjścia ewolu-1 P nie może nie być dość tradycyjny.
Ustawa O służbie cywilnej z 18 grudnia 1998 r. wydaje się odpowiadać wa-"nikom takiego punktu wyjścia. Idąc w ślad za sformułowaniem konstytucji, 'Uywa ona terminu „korpus służby cywilnej”. Korpus tworzą pracownicy za-bndnieni na stanowiskach urzędniczych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,
III pędach ministrów i przewodniczących komitetów wchodzących w skład Rady Ministrów oraz w urzędach centralnych organów administracji rządowej, w urzę-‘ bu l i wojewódzkich oraz w urzędach niezespolonych organów administracji rzą-dowoj, vv Rządowym Centrum Studiów Strategicznych, jak również w komen-
• Iiti !l Iii | •» III 'i ttl-i ■ li i 11 m v i 11 i i-i I... nil n ll i H . l*,' VI»I V» I« Mniiowią V< ll aputill
I" Ulu u uli / , I i< \ ml u , ! , ,i ,, h luli iir.pi la |i i Mia/y W()|ewóil/k uli "i.i I u 11 • \' 1111 " .......... I. Ik l • inspekcji i sliaż.y, w lym zakresie |eilu,il
i II ". je ■ li "iln,I-iii m i ni ni. M.niowi.i inaczej. Konstytucja przesad il.i |im I»• w u ■ 111, /i koi | m i *,111/1» . 111 u* | działa wyłącznie w administracji
a /ałun nic w innyi li |rilm>Mkaeh administracji państwowej, nie mn\\i,|. pi " administracji samorządu terytorialnego.
Ustawa stwierdza, że każdy obywatel ma prawo do informacji n u.-ln\- li i.mowiskach w służbie cywilnej, a nabór do służby jest otwarły oia. I -ml im n
• v|ny. W terminologii ustawy, członkiem korpusu służby cywilnei |. i ......im
pi aeownik służby cywilnej (zatrudniony na podstawie umowy o prac Im-
przepisami ustawy), jak i urzędnik służby cywilnej (zatrudniony na pod Ma w u mianowania, a zatem mający pełny status publicznoprawny). Nabór kandydatów do korpusu służby dotyczy tylko pracowników. O uzyskanie mianowania może •uv ubiegać osoba, która jest już pracownikiem służby cywilnej, posiada co ua| mniej dwuletni staż pracy w służbie, ma tytuł magistra lub równorzędny oraz zna co najmniej jeden język obcy. Nabór kandydatów do korpusu organizuje dyrektor generalny urzędu, szef służby w urzędzie organu centralnego albo urzędu wojewódzkiego (w innych urzędach administracji rządowej zadania te wykonuje osoba wykonująca zadania organu). Postępowanie kwalifikacyjne dla pracowników służby cywilnej ubiegających się o mianowanie prowadzi Szef Służby Cywilnej. Mianowania dokonuje się w ramach limitu corocznie ustalanego przez Radę Ministrów.
Ustawa wprowadziła kategorię wyższych stanowisk w służbie cywilnej. Są to stanowiska: dyrektora generalnego urzędu, dyrektora departamentu i jego zastępcy w urzędzie organu centralnego, jak również dyrektora wydziału i jego zastępcy w urzędzie wojewódzkim (a obecnie także wojewódzkiego lekarza weterynarii i jego zastępcy). Stanowiska te - co do których występuje szczególny wymóg fachowości - powinny być obsadzane w drodze konkursu. Do konkursu mogą przystępować w zasadzie wyłącznie urzędnicy służby cywilnej. Jak dotąd, mechanizm konkursów nie działa jeszcze należycie, a wiele wyższych stanowisk w służbie cywilnej obsadzają osoby pełniące obowiązki, powołane poza procedurą konkursową.
Ustawa o służbie cywilnej tylko częściowo normuje status członków służby zagranicznej jako specyficznej kategorii członków korpusu służby cywilnej. Ustawa z 2001 r. O służbie zagranicznej tworzy bowiem dla tej kategorii szczególne rozwiązania, na zasadzie wyjątków od ogólnych reguł ustawy o służbie cywilnej. Wynika to z konieczności potraktowania służby zagranicznej jako pewnej całości osobowo-organizacyjnej, złożonej z osób wykonujących zadania służbowe na przemian w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz na placówkach zagranicznych. To właśnie stanowi o specyfice służby zagranicznej i potrzebie poddania jej jednolitemu unormowaniu i jednolitemu kierownictwu - dyrektora