na rzeczy w świecie, oceniać je, oddziaływać na nie, muszą one być już nam dane w bezpośrednim, zmysłowym doświadczeniu. U podłoża wszelkiego poznania i działania praktycznego leży „pasywna doxa”. „W pasywnej doxie to, co istnieje, jest z góry dane nie tylko jako substrat możliwych poczynań poznawczych, nim się mających zajmować, ale także jako substrat wszystkich ocen, praktycznych zamiarów i działań.”81 2 Ta doxa jest zmysłowym doświadczeniem, a świat który jest już w niej zawsze z góry dany, to świat zmysłowych substratów, ujmowanych w najprostszym doświadczeniu zmysłowym — Welt schlicht sinnlich erjassbarer Sub-strate. Czym jest taki substrat? — ciałem materialnym. Konkluzja Husserla brzmi zatem: „Tak więc w świecie naszego doświadczenia przyroda jest najniższą warstwą, stanowiącą fundament wszystkich innych.”87 Ostatecznym rezultatem Riickjrage, powrotu do Lebensweltu okazuje się pure uniwersale Natur, czysta, uniwersalna przyroda.3 To ona stanowi „rdzeń świata, który trzeba abstrakcyjnie wypreparować: świat prostego intersu-biektywnego doświadczenia”82 Doświadczenia człowieka, innych istot żywych, przedmiotów kultury są według Husserla doświadczeniami pośrednimi, opartymi już na doświadczeniu „czystych ciał przyrodniczych”.
W istocie dochodzimy zatem do myśli, stanowiącej punkt wyjścia analiz przeprowadzonych w Ideach, II. Tylko że teraz ta przyroda stanowiąca fundament została starannie odróżniona od przyrody zobiektywizowanej, wytworu nauk przyrodniczych. W „Kryzysie”... nie ma już mowy o dwóch nastawieniach, naturaiistycz-nym i personalistycznym, jako dwu sposobach teoretycznej apcrcepcji świata. Ujawniona zostaje historyczna geneza nastawienia nowożytnych nauk przyrodniczych i poddana krytyce próba rozciągnięcia zakresu tego nastawienia także na nauki o człowieku. Podłożem zarówmo nauk przyrodniczych, jak i nauk humanistycznych okazuje się świat bezpośredniego przeżywania.
Przy czym nauki humanistyczne, jeśli się je właściwie pojmuje, o tyle „górują” nad naukami przyrodniczymi, iż ujawniają relatywność tego świata w stosunku do doświadczającej go subiektywności. Ostatecznie rozwinięcie ich sensu prowadzi poprzez „uniwersalną perso-nalistyczną naukę” jako uniwersalną ontologię do transcendentalnej fenomenologii.10 „W tym nastawieniu udaje się zbudować absolutnie samodzielną naukę o duchu, w fermie konsekwentnego samorozumienia i rozumienia świata jako duchowego dokonania. Duch nie jest w nim duchem «w» lub «obok» przyrody, lecz to ona staje się częścią sfery duchowej.”91 Ale przyroda pozostaje dla Husserla fundamentalną warstwą konstytuowanego świata, albowiem to ją transcendentalna subiektywność konstytuuje „najpierw”.
W tym miejscu pojawia się jednak ta sama trudność, co w Ideach, II, choć teraz w nieco zmienionej formie. „Czysta przyroda”, która ma być warstwą pierwotną i korelatem prostego zmysłowego doświadczenia, stanowi rezultat abstrakcji. Czy może być wobec tego pierwotna? Jeśli dochodzimy do niej poprzez abstrakcję, to zakłada ona przecież tę całość, z jakiej została wyabstrahowana.92 Czym jest ta całość? Niczym innym tylko owym zawsze już przez nas zastawanym, konkretnym świattm doświadczenia potocznego. W „Kryzysie”... pojawia się myśl, iż to właśnie tak rozumiany Lebens-wch stanowi ostateczny fundament, że doświadczenie stanowiące podstawę nauk me jest przedpojęciowTym, niemym oglądem, ale doświadczeniem konkretnego, historycznego świata ze wszystkimi jego tworami kulturowymi.”
Pojęcie świata przeżywanego pozostaje wieloznaczne. Raz oznacza ono uniwersalny, wszechobejmujący horyzont, w którym mieszczą się wszelkie obiekty i wszelka
** Tamże. s. 312—313.
•' Tamże, s. 346.
M B. Waldenfels, Die Abgriindigkeit des Sinncs. Kritik an Hus$c<s Idee Grundlegung, w: E. Stroker (wyd.), Lebenstcelt..., S.-124.
M Por. I. Kern, Die Lebenstcelt ais Grundlagenproblem..., 5. 72. Kern powołuje się na następujące strony Die Krisis...: 107, 127, 133—134, 136, 139, 141. 460.
177
1? — Ttczumtcr.le...
** Tamie, s. 53, por. też pozostałe strony § 12.
7 Tamże, s. 54.
m Tamże, s. 57.
w Tenże, Die Krisis..., s. 136.