4Ludzie rzadko w pełni osiągają swoje cele. Często ich czyny prowadzą do skutków niezamierzonych, nieoczekiwanych, sprzecznych z wolą sprawcy. Eksperyment zaplanowany zgodnie z ideologią marksistowską również doprowadził do wielu niespodzianek.
W czasach zmasowanej edukacji człowieka socjalizmu wbrew oczekiwaniom władzy — zrodziła się m e n t a 1 n o ś ć d y s y d e n c k a. Cechą wyróżniającą dysydentów stała się otwarta, publiczna krytyka socjalistycznej utopii. Ludzie ci byli odporni na zastraszanie oraz represje. Wykazywali odwagę i męstwo charakteryzujące tylko nielicznych. Ich demaskatorskie publikacje, ich działalność polityczna w podziemnych organizacjach były na ogół karane. Pozbawiano ich pracy, zakazywano publikacji, wsadzano do więzień. W pewnych przypadkach byli uznawani za obłąkanych; ucieczka z utopii — nawet zakładników — nie tyle jest przestępstwem, ile symptomem choroby psychicznej. Nikt normalny nie porzuca doczesnego raju.
W czasie trwania realnego socjalizmu ukształtowała się także mentalność emigracyjna, zwana dość powszechnie emigracją wewnętrzną. Charakteryzowała ona liczną grupę Polaków. O ile dysydenci świadomie i aktywnie walczyli z totalitarnym systemem, jednostki udające się na emigrację krajową, próbowały prowadzić normalne życie obok lub mimo panującemu systemowi. Stawiały istniejącej rzeczywistości tylko bierny opór. Zatem poza potężnym systemem instytucjonalnym, tworzyli sobie mały świat, świat negatywności, w którym dominowały tradycyjne wartości — autonomia, indywidualizm, godność, szacunek do człowieka. Wielu ludzi przyjmowało ideały chrześcijańskie. Emigracja wewnętrzna broniła przed behawiorystyczną manipulacją i pozwalała zachować twarz. Wywoływała jednocześnie negatywne skutki; życie obok wielkiego, normalnego świata zaburza realistyczne myślenie, pogłębia wyobcowanie, może prowadzić do melancholii.
5 Pół wieku panowania realnego socjalizmu w Polsce wzbogaciło doświadczenie społeczeństwa. Okazało się, że nie można skutecznie „produkować” nowego człowieka za pomocą wielości wzmocnień negatywnych, zagrożeń, represji i przemocy. Zorganizowany strach daje mierne wyniki. Za jego pomocą trudno jest ulepić uległego Pana Cogito. Co więcej, represyjna pedagogika społeczna daje często odwrotne rezultaty. Kształtuje ludzi zdolnych obalić swoich oprawców i manipulatorów. Zarówno doświadczenia Skinnerowskiej utopii, jak doświadczenia realnego socjalizmu są nader pouczające.
Politycy, propagandziści, nauczyciele i filozofowie próbowali zmieniać człowieka, chodzi jednak przede wszystkim o to, aby go zrozumieć.