DSC00071 (10)

DSC00071 (10)



44 EItWIN PANOFSKY

scholastyki w dziedzinie nauczania) w zasadzie wszystkie umysły, zaprzątnięte sprawami kultury: przerodziła się ona w ową stałą skłonność myślową. Niezależnie od tego, czy sięgniemy do traktatu medycznego, podręcznika mitologii klasycznej w rodzaju Fulgentius Metaforalis Ridewalla, politycznej ulotki propagandowej, panegiryku władcy czy życiorysu Owidiusza **, odnajdziemy wszędzie tę samą obsesję systematycznego podziału generalnego i dalszych podziałów, metodycznego wykładu, terminologii, parallelismus membrorum i rymu. Boska komedia Dantego jest schoła-styczna nic tylko w olbrzymiej większości swej treści, lecz również w swej rozmyślnie trój członowej strukturze.2* W Vita Nuova poeta sam zbacza z drogi, by poddać analizie kompozycję każdego sonetu i canzone, omawiając części poszczególnych utworów i dalsze ich podziały na sposób zgoła schoiastyczny, gdy natomiast Petrarka o pół wieku później będzie już pojmował budowę swych pieśni w kategoriach eufonii raczej niż logiki. „Myślałem o przedstawieniu każdej z czterech stanc tak, aby pierwszy cztero-wiersz i pierwsza tercynn ustąpiły miejsca następnym i odwrotnie — mówi on o jednym ze swoich sonetów — lecz poniechałem tego, bowiem dźwięk pełniejszy znajdować się winien pośrodku, bardziej zaś głuchy — na początku i na końcu." *■

To, co odnosi się do prozy i poezji, z nie mniejszą słusznością stosuje się także do sztuki. Nowoczesna psychologia kształtu (Gestałt) w przeciwieństwie do doktryny wieku XIX, w wielkiej zaś zgodności z doktryną XIII w. odmawia wyższym czynnościom umysłu ludzkiego wyłącznej zdolności dokonywania syntezy, kładzie natomiast nacisk na formującą rolę procesów zmysłowych. Samo postrzeganie uchodzi tu — cytuję — za obdarzone swoistą „umiejętnością rozumienia'’, która organizuje dostarczony przez zmysły materiał na wzór prostych „pozytywnych kształtów” (GęstaI-ten), „zmierzając do przystosowaniu bodźców zewnętrznych do struktury własnego organizmu”.*7 Te przytoczone przez nas sformułowania nie są niczym innym. Jak tylko nowym sposobem wypowiedzenia tego, co miał na myśli św. Tomasz z Akwinu, gdy pisał: „Zmysły radują się rzeczami należycie odmierzonymi, gdyż mają Je za sobie podobne, bowiem zmysł to także rodzaj rozumu, jak każda władza poznawcza" (Sensus delectantur in rebus debite proportionatis sicut in sibi slmilibus nam et sensus ratio ąuaedam est et omnis uirtus cognoscitioa).**

Nic tedy dziwnego, że mentalność, która odczuwała potrzebę wyjaśniania wiary poprzez odwołanie się do rozumu, rozumu zaś — poprzez odwołanie się do wyobraźni, odczuwała także potrzebę wyjaśniania wyobraźni poprzez odwołanie się do zmysłów. Pośrednio postępowanie to wpłynęło nawet na piśmiennictwo filozoficzne i teologiczne, a przejawiło się to w tym, że wyrozumowana artykulacja treści narzucała dźwiękową artykulację mowy (powtarzające się zwroty) oraz wzrokową artykulację strony pisanej (rubryki, numery i paragrafy). Bezpośrednio wpłynęło to postępowanie na wszystkie dziedziny sztuki. Podobnie Jak — określając w sposób dokładny i systematyczny czas trwania poszczególnych dźwięków — przeprowadzono artykulację muzyki (to właśnie szkoła paryska zastosowała

po raz pierwszy notację menzuralną, będącą Jeszcze i dziś w użyciu i to — przynajmniej w Anglii — w pierwotnej swej nomenklaturze: bme, semi-breve, min im itd.), tak też zaczęto artykułować sztuki przedstawieniowe, dokonując dokładnego i systematycznego podziału przestrzeni, co prowadziło do „wyjaśnienia dla samego wyjaśnienia" kontekstu narracyjnego w plastyce, zaś funkcjonalnego kontekstu — w architekturze. W dziedzinie sztuk przedstawieniowych potwierdzić to może analiza niemal każdej figury z osobna, ale jeszcze bardziej jest to widoczne w komponowaniu złożonych całości. Poza przypadkami wyjątkowymi (Magdeburg i Bam-berg), kompozycja portalu budowli dojrzałego gotyku np. zmierza najwy- -raźniej do ustalonego i klarownego schematu, który porządkując układ formalny wyjaśnia zarazem treść narracyjną. Wystarczy porównać wspaniały, lecz „nie wyjaśniony" portal Sądu Ostatecznego w Autun z porta- ii lem o tym samym temacie w Paryżu czy Amiens, gdzie — mimo większego il jeszcze bogactwa motywów — zapanowała doskonała jasność. Tympanon rozdzielony został na trzy wyraźnie rozgraniczone strefy (pomysł nie znany architekturze romańskiej, poza takimi w pełni uzasadnionymi wyjątkami, jak St-Ursin w Bourges i Pompierre): Deesis oddzielona jest od strefy zbawionych i potępionych, ta zaś — od strefy z powstającymi z grobów. Apostołowie, nieco bezładnie włączeni w kompozycję tympanonu Autun, znaleźli się oto w zwartym szyku w ościeżach, pod nimi natomiast 12 Cnót i ich przeciwieństwa, powstałe z tradycyjnej liczby siedmiu wskutek scho-lastycznie poprawnego podziału cnoty Sprawiedliwości, umieszczono w taki sposób, że Fortitudo odpowiada św. Piotr, owa „skała” Ewangelii, Miłosierdziu — św. Paweł, autor słów w I liście do Koryntian (rozdz. 13), a Panny Mądre i Głupie — prawzory zbawionych i potępionych — przydane zostały do ościeży portalu na kształt glosy marginalnej.

L 19 20


iL-łl-f a. ii—i

U. 22—i


Także i w malarstwie zaobserwować możemy proces wyjaśniania, że tak powiem, in nitro. Szczęśliwej sposobności dostarcza porównanie kilku miniatur francuskich, powstałych ok. 1250 z ich bezpośrednimi pierwowzorami, wykonanymi w 2 połowie XI w., najprawdopodobniej po roku 1079, z pewnością zaś po roku 1096.” Dwie z tych miniatur, najlepiej znane, ukazują króla Filipa I omawiającego przywileje i donacje (m. in. nadanie kościoła St-Samson) dla parafii St-Martin-des-Champs. Gdy jednak pierwowzór romański — nie ujęty w obramienie rysunek piórkiem — zdaje się być gmatwaniną postaci, budowli i napisów, kopia z okresu dojrzałego gotyku jest wyobrażeniem starannie uporządkowanym. Artysto gotycki zamyka całość w obramieniu, dodając nadto — zgodnie z nowym poczuciem realizmu i rosnącego znaczenia społeczności kościelne] — obrzęd konsekracji budowli. Zręcznie porządkując rozliczne elementy, dzieli on powierzchnię przedstawienia na cztery wyraźnie oddzielone pola, które odpowiadają czterem kategoriom: król — budowle kościelne — kler — dostojnicy świeccy. Obydwa kościoły — St-Martin i St-Samson — przedstawiono nie tylko na jednym poziomie, lecz także w ścisłym profilu, nie zaś — jak dawniej — w ujęciu łączącym widok frontalny i boczny. Dostojnicy (na miniaturze romańskiej nie połączeni w grupy 1 ukazani


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG?27 O- Erz. nr ^ 4S22 /2oi4 Z- Podlaskim ul. Kopernika 5, w godzinach 07.39 - 10.44 (wykaz logowa
10648 skanuj0003 (347) W rozdziale 10 ustawy określono zasady bezpieczeństwa w dziedzinie kultury fi
••ooo Free ? 10:44< O.
IMAG0184 (10) 44 Wyniki btdsń TABELA 24. Średnic tempo zmian widkoid badanych kości mipdzy zeepoł-ni
img010 ■10.44<    11 O,?    05: mli^ru °! H,o = P/
2011 10 16 05 33 Interdyscyplinarna dziedzina chemii blisko związaną z biologią, geografią I fizyką
2013 06 21 10 44 AB. C.O. A T«»* wiclohroincjjo svyl>iirM (lOpi) 11 TeOipefttfunp ba/owq w I>
IMGh73 (10) UKLAI) MATERIAŁU W trakcie układania materiału nauczania myśl projektanta programu może
IMGi22 (2) 136 Rozdział 44.3. Systemy synchroniczne i asynchroniczne elektronicznego nauczania na od
•a Orange ^ 10:44 AM (§> 85% <Komentarze •Pisałam maturę z biologii rok temu i uczyłam sie z
DSC00002 (10) Freq. IkHz) Wave Power Próg. (mtr) (kW) Co-ordinates Location POLAND - Polskie Radio i

więcej podobnych podstron