DSC00597 (5)

HOZDZIAJ. IV

L.UNEI,

Lin Rxi*?ył<’i" do tamci. I)pfzcy, często rzęsisty nie • ;l podró/ przyjemni) ml robił. Okolico są dość pię-_H,_rj płńflkic jak górzyste Lunet mało miasteczko',

. . dofn\ inr.iim, jednym słowem t\>Ak rnęporząd-zspcwnicją. i doś< niezdrowe z powodu bagien, które ,. strony otaczają Przy lym woda niegodziwa i mie-

11n i I posiada dość piękny ogród, lubo niewiel-■ miasto kanał, którym się można dostać do ;-05 vzna żywności po części większa jak w Avignon. _k na śniadanie i obiad płacę 30 fr. miesięcznie. Po-c za 7 fr u pewnego złotnika-karlisty. Lunel bowiem jest katolikami, a jak mówią — tym samym karli-protestantami — a tym samym liberalistami. Obie te materiach religijnych toczą z sobą wojnę i tak np. i chcą gwałtem zrzucić krzyż katolików za miastem y. Co za niefozsądek w tak okrzyczanej Francji? mają przy tym pewne kawiarnie, gdzie się zbiera-z przeciwnej partii do kawiarni drugiej partii nie

nia Dnia dzisiejszego przybyła deputacja Komitetu Dolskiego w Montpellier w celu obejrzenia naoezne-

nuasu. w dep, Hriault, połuionc nad    aa niwdn