XXIV o tił Nł A IM»<M O KOI \MVII- \VVh\H/|.Nll< IIISIUHNi 7NI< A W MISIA l*OM YCKA XXV
XXIV o tił Nł A IM»<M O KOI \MVII- \VVh\H/|.Nll< IIISIUHNi 7NI< A W MISIA l*OM YCKA XXV
w a
h\V | łvilk;i
To wWnie | o któnfi fi $A’Ai
[HVMJ
tm
imiona
Brctońsk |
tej | ||
0 Anzelmie |
nic bl |
iżucgo mc w | |
rów me/. |
zac |
hował |
się jednak t< |
krótkiego |
l epitafium |
i wtersaem łac | |
znamy d |
okła |
idilą d |
etę jego smici |
las trolle/ |
ncj |
bitwy: |
iS sierpnia 1 |
,xl i.al\ nam współczesne kroniki (dwie ko I A»o<vthinków i nieco póżnioj-
około i 8A0 Xyww Komfa Fginharda, w> . \n0 podstawie historiografii arabskiej) spro-W/upenavku'cu\ sio taktów następujących: wiosną JJ!} , N *xlpow iadmęc na prośbę. / ja Kii /wrócił się ' \inio do niego jeden / wodzów arabskich* Al Arabi, u'\van> |mavi" emirowi Kordowy - Karol Wielki Iwnniwrf >K 0 SNV>mi wojskami pi c/ Pireneje* opano 1 • ,si*' chi/escuaitskie nimpclunę, ale nie /dolał /do
‘ mei pi/e. Arabów Saragossy; po trwającym oblężeniu wycofał sic i powrócił do Francji, w drodat po w rolnej spoikała go klęska, namienna pierwsza werąja Annałów WS nie wspomina, dopiero druga, późniejsza* a zwłu-Egmhard, informują o niej i podaj a szczegóły. Wy-nilta x nich, że sita/ tylna, osłaniająca przemarsz armii K.uol.i w wąskim wawo/ie pirenejskim, /ostała napadnięta / przygotowanej w lesistych górach zasadzki pr/e/ Basków lub GaskotW/yków (W a sc on es), któr/y* mąjąe przewagę d/ięki usytuowaniu w terenie i lekkiemu uzbro-leniu, dokonali rzezi wśród Franków* /rabowali ich tabory i rozproszyli się po górach uniemożliwiając wszelki odwet H\ła to więc ciężka porażka* któni* jak się sądzi, oficjalna historiografia karolińska usiłowała trochę kamuflować* tym cięższa, że w bitwie tej zginęli również w yhi istoinicy i vyodzowie. Fginharu wymienia tu trzy Emłihard. An/ełm i Roland* zwierzchnik Marchii
miii limitis /wWrt /w). iadomo; o Fgginardzie ekst poświęconego mu tulskim. dzięki któremu rei. a więc i owej ku* 7K r. Pozostanie chyba tajemnicą, dlaczego żaden / tych dwóch wymienionych pr/e/ historyka autentycznych uczestników wydar/cń nie stal się bohaterem legendy, natomiust stal się nim Hru- j od la nd u n Roland... którego imię, w dodatku* nie poją-win się w c/ęści rękopisów d/icln Fginharda: ten istotny [ hrak spowodował, oczywiście, wątpliwości, czy w innych rękopisach imię to nie jest późniejszy wstawka, wprowu-il/ouij może już. pod wpływem tworzącej się legendy — czy zatem w ogóle można uznać Rolanda za postać historyczną. / drugiej strony, zachowały się monety sprzed r. 7ftl z wybitym na nich imieniem Rod łan, oraz dokument, w którym wśród wybitnych osobistości dworu około r. 777 wymieniony jest RothInndus. Ws/ystko to o niczym pewnym me świadczy Rzecz jasna, chciałoby się mice pewność, czy prawdziwy człowiek imieniem Roland rzeczywiście zginął, c.y nie zginą! w Pirenejach w r 77S; w gruncie rzeczy jednak dla postaci Rolanda bohatera Pirśni (nigdy zresztą w tradycji epickiej nic wiązanego z. Bretanii)) nic ma to większego znaczenia.
wynika z tego, że status postaci historycznej wiążącej wersję poetycką z. wydarzeniami r. 778 ma, poza problematycznym Rolandem, tylko sani Karol: tam 36-letni król Franków, tu - siwobrod) cesarz, liczący ponoć lat z górą dwieście, ale wciąż krzepki w boju... Można by jeszcze wymienić historycznego biskupa ftcinis, Turpina (lub lylpina), który jednak zmarł wiele lat po tej bitwie, oraz parę postaci epickich znanych również z innych chatt* sons Ja cca7c (Ogier Duńczyk, Gerard / Rusylonu, Ry-I sza ul Stary z Normandii), które maja swe pierwowzory) w autentycznych imiennikach z VIII, IX lub X wieku, alei ich potanienie się w Hiszpanii jako współtowarzyszy Rolanda jest całkowicie funta/yjne. A obok nich, picrw\szo* planowy przecież, grając) tak istotną rolę w akcji /V<vw przyjaciel Rolanda, Ołiwicr, to. jak się powszechni'