1
®*r®J *W»ii Swbwedka bhEscrcfc s*wsWcki prrreoci StenftanwsAdch -fiat i n, ,'it m t i ni,i" 11 '«BnEKMclil6aana i627 r. . Mik'^afe ?trhaasffl^ę: krmtroepT GE9 lipna 3 1 . ammjaut w 0«acjpcnartv) — myra-
*s® śafi z ypuan -«->. cóętscnŁ Shwrii tch ****** wmji ■■— tm wmjiML cboćtro-słsey. wódkach z ^yywnii ■ * rmra i cfeMB łkecłnmeS Gs c^ta — opyiSwócJj
WiU jx i*?? Pr^^pe v fanmst )vrvsic^ 3622 t_ i vo|nfle pmitHij 162S-- "S2® — i ofcn osdbaalc- Ł" ftiAopa ^towJ jego
ameUka Mmc. m flonoĄ nn ■ ■rtr*.. nur w antMrte- i » niiiri iy mi :11 wsjjauiate Jak i||i MmaM: jnmte kaadamc ntetinoK.. * flm nywrt ifcoutn P- hIhj^i: *fl irłcHbć Musia-rt-n rr M « aiMRfeii 3łfc ainftar sbk My Wę gmzJkuóLaĄ napetnic stc miało. iż ■■jar MftcBKfe oA <* <*—«» i»u|»!utiiuw -W lCBdh nsiMwcEb i■ilkucło ZamUfaa* ja o <ym nMlt a mk* Aa- mdcOSBi es iinwrtr, RuŁ Mn>fld6| Sbtodt®* .
?*s pug-nebwe Mlnlapa OiuulawgaŁicgp Scfcagski oprócz jego ceprów sława ■rtri SticDBaeceltiidk. z barokową przesada ■»!*■ i as
«C i5sr -wSteOs ML o p-tiKŚl Me z cmazór kw ęri. staroćąrtzxo#cSą leciwie Orłowj naszemu iii ii im i u mi wm MdWcB M Mason Sim rtfarałli Ł pnooBsoMe...
Madkielraci "To i ■ ■■ ifcfc li która praeń4a sraów, porównał z Mcsbe. bo de MMjyiłłWii tyłe !*■-«■ iy Jrrinak ]■ Jwiri !ftobe sanirjsza. t>o nie zamienfla tac v laMai de z kaoAemnn sererm znosi swój ból. W ostatnich bfas^ V.:Łofai SkrńnflEf dętko dnrooal i bolał że nie mó^ służyć królowi fl Baecifyirm|iriir|
COeaM- pton iw o d<TdhWc liysm tracił oOgr ąpeiyl. raSgćrp go Jednak nie oiSbległ smak do -nwuj£ Ojcfjwn§r f da sławy óotir*;*1
■Figi wuili fci ■ mktrnoi Janowi D<wAowlczowt swojemu teściowi, poświęci Sobieski dwie mowy- -Jedną 15 V 1628 r. gdy wyprowadzano jego dato ze Lwowa- gózae 12 maja zwart**1. drugą — miesiąc później. 15 VI 1628. gdy as chowano w Otr ilm Obie skromne i uroczyste zarazem. W pierwszej
■■spaęywi BlfllńffflT TffWfg" 3 dzadfeoWSfcł T^nmad7n«iyin W dnigq mÓWft.
że zmarły wojewoda w młodości byt na dworze pierwszej żony Zygmunta IH Anny. f królewicza Wiadjrdawa piastował na swoich rękach, a także o tym. że nie «y Sr-g żadnej wyprawy wojenny, choć nie na wszystkich był owbScfc. Posyłał tam zastępcę ze swoml Hufżmi. W czasie pokoju sumiennie łpckiial swoje obywatelskie i senatorskie obowiązki uczestnicząc w sej-i sejmach. Sobieski podkreślił- że Panitowlez żyt i umarł po cbrze-frtjnńrifu.
Bcp i Ojt if fiWr Pam o prujadofan «**”■ zganiony tn po sobie rachunek zostawfl41.
O XI 1634 wypfnwadyann z Kamieńca dało Stanisława Tęczyraskiego, ojewodzlca krakowskiego, zmarłego w obozie wojennym. Sobieski wygło-t tam mowę. w której stwierdził, że śmierć
■fwiwtot jta I przmtie «jo owfaOrn wynteayta róWeipioę tej Korony familię Teczyńsklcb42.
Istotnie (o Jot tned syn wojewody krakowskiej ymarh
tregfcznte. 17VU 1637 zmarł sam wojewoda. ostatni i męskiej Imi rodu4*.
27 XI 1634 w Żółkwi żegnał Sobieski swoją teściową. Zofię Danrtowi-cjową. wojewodzinę niską, córkę hetmana i łmncłcna koronnej Słantsta-wMMtiBlLkffi. Wygłosił tam wzrastającą nw^ o tej mętnej kobiecie, lańra pned wsaystidfcHt Oycepaiy stteeeL sbwsk śeiccłi pdioiee*l|. *kh*eiel|, roztropnością żydlal posręęikow*4
Stewa Sobieskiego jako mówcy musiała już być głośna. skoro na pogrzebie Anny Ostrogskicf, wjemkiu) iulyuddtj. zwanej księżną jarosławska (od 7-9 1 1636 w Jarosławiu), występował z podziękowaniem od rodziny — cdrek zmarłej i ich synów. Tn dopiero Sobieski mógł mówić o koligacjach, gdyż zmarła była córką Jana Kostki wojewody sandomierskiego, który po śmierci Zygmunta Augusta był kandydatem do polskiego tronu, i Zofii z Odrowążów, a wnuczką księżny mazowieckiej z domu Piastów. Sobieski wszystko to przypomniał i podkreślił jeszcze niebiańskie koligacje księżny —spokrewnienie ze świętym Jackiem Odrowążem, patronem Rusi. której Hiszpanie czczą jako drugiego świętego Jakuba, i z błogosławionym Stanisławem Kostką, patronem młodzieży. Sobieski przypomniał bogate fundacje zmarłej na rzecz Kościoła, jej hojne jałmużny i surowe umartwienia2 3 4 5, choć o tym mówili więcej przemawiający tam kaznodzieje, a przede wszystkim prowincjał jezuitów. Marcin Hincza*.
Obłożnie chory na weselu swej drugiej córki. Konstancji. Aleksander Zborowski wkrótce zmarł, a na jego pogrzebie, we Lwowie 7 lipca 1637 żegnał go Sobieski mówiąc:
Urodzeniem anłmngwn, dziełami, wielki był Zborowski Upadło pióro nie tylko
Jastrzębca Zborowskich aie 1 oda Korony naszej Polskiej. Pióro ta które Ją zdobiło. Pióro to, które ją od wszelakich niebezpieczeństw zasłaniała Pióro to. którym się ona przed pogańsłdemi 1 chrześcijańskim] narody 1 przed wszystkimi nleprzyjadoły sweml chlubić 1 popisować śmiele zawsze mogła. Gało miał szczupłe 1 dosyć niewielkie. Jednak widiach 1 wysokich cnót siyrołde dotntcybmn (mieszkanie). Zmieściły się tam w tjfedzle serce 1 rozum, dobroć 1 rozsądek, animusz 1 ludzkość, męstwo I pokora.
Dalej mówca podkreśla układność Zborowskiego i umiejętność współżycia z ludźmi, co świadczy, że nie odziedziczył charakteru ojca—konfliktowego Samuela6. Na weselach córek Aleksandra Zborowskiego. Sobieski mówił o ich przodkach, na pogrzebie ojca wątek ten pominął, koncentrując się na samym bohaterze, co znaczy, że prowadził samokontrolę i rzadko się powtarzał.
Pogrzeb najbliższego Sobieskiemu przyjaciela—Tomasza Zamoyskiego — odbył się w Zamościu 9 lutego 1638 r. Sobieski z Zamoyskim znali się jeszcze z okresu studiów w Akademii Zamojskiej. Ojcowie ich byli przyjaciółmi i przyjaźń tę pielęgnowali, o czym świadczy ich wieloletnia korespon-
tanie, «. 27—34- Mowę tę praedndamwi A. Safcokwdd. ł«l Listy Jcs£ęc£a -Jerzego Zbara-epo faafcwttrirteyo z tai 1021—1631. AKH PAll. L II. Kraków 1880. s. 188-171.
Iru Milrli sok, W. EMmwokfca. Mbeto<ć Jerzego i Krzysztofa. Zbaraskich. Przemyśl 1926 Zbarascy u> urcdce z hetmanem ZóZ&eutsktm. Kraków 1930.
PtarW. op- ek. tL*. 17-22. ntte. w. 34-41-O—ot 400/11. s. 86-87. wte, *. 87-80.
Zob. K. Nlesiecld, Herbarz polski, t DC Lipsk 1842. s. 67.
B. OssoL 400/n. s 130-132.
Tamże. s. 132-140. J. Ostrowski Danejkowlcz. Swada kondolencyjna albo Miscekmea mów pogrzebowych.... s. 32-35.
Złota korona albo Kazanie na pogrzebie J. Oświeconej Xslężnej Anny z Sztemberku OstrogskleJ.... które miał W. X. Marcin Hlncza..., Kraków 1636, w drukami F. Cezarego. Zob. PSB. t. XXIV, s. 478-479, biogram Anny z Kostków OstrogskleJ pióra H. Kowalskiej.
B. Ossol. 400/n. s. 172-176.