10 Skęftifi- - Akt 11, Sei*w» 6
10 Skęftifi- - Akt 11, Sei*w» 6
BOW^lbutę|s»ŁV W jej oo&iohj toteż oslr/ryłłn^umj^ W imaga co najmniej akt czterema miesiącami. jtii w przed ed waż wielbiciel przyznał się, że ma d podpisywać kmitrakt. nic przywdział
Narpagoti
FroiyiM
c,erPi nosów
Tik. Mówi, iv pięćdłiestiąl saeść lal to jej nie wystarczy; a zwłaszcza nie cii bei okularów.
Doprawdy. ty mi szcaegółne r/ecz\ powiadasz.
Froi>na
To fe sięga. niżby sobie można wyobrazić. W pokoiku jej na przykład wisi kilłj obnukow. sztychów; jak pan myśli, kogo przedstaw iają? Adonisów, Cefalów, ftngL i Apolłmów.' Nic: to portrety Saturna, Priama, starego Nestora i poczciwego Anchi^. sa na barkach syna.
Harpagon
Nadzwyczajne! Tego. doprawdy, nigdy bym nie pomyślał; bar- Harpagon dzom rad. że ona takie ma usposobienie. Ja także, gdybym był -naiwność, kobieta, nie przepadałbym wcale za młodymi. łatwowierność
Frosyna
Myślę sobie. Ładny mi specjał, doprawdy, te gółowęse smarkacze! Jest leż co lecieć na takich żółtodziobów! Palić się do tych papinków! Dużo się smaku kobieta w tym
doszuka!
Co do mnie. nie umiem tego pojęć. Nie wiem, jakim cudem znajduję się kobiety, które tak przepadaję za tym towarem.
Frosyna
Trzeba mieć źle w głowie. Czy można, majęc klepki w porządku, dopatrzyć się czego przyjemnego w tych młokosach? Czy to mężczyźni te wymuskane lale, czy w tym jest co do kochania?
Harpagon
chu**!
Toż samo co dzień powtarzam: wygląda to jak zmokłe kurczę, trzy włoski pod nosem, jak wąsy u kota. klaki i włosia na głowie, portki juk banie i pępek prawie że na wierz-
U Utka blond prtuka. sarrolut krótkie srarnwary, koszulo wyżej pasa nie wpuszczona w spodnie -ubiór (kfinu > Ul 1665-1670.
FVozyna
A juk to zbudowane! jak lo wyglądu przy takim człowieku jak projyn* - Ironia pan! To mi mężczyzna dopiero, jest na co patrzeć; to mi strój i figura, zdolne zawrócić w głowie kobiecie!
Harpagon Wydaję ci się nieźle?
Frozyna
Jakże! wprost świetnie, do odmalowania. Niech się pan trochę obróci, jeśli łaska. Kapitalnie! Niech się pan przejdzie trochę. To choroby (astma) mi postawa kształtna, swobodna i pełna siły; nie znać wręcz najmniejszej dolegliwości.
Harpagon
Tak wielkich też znów nie mam, Bogu dzięki. Astma jedynie trapi mnie czasami. Frozyna
To nic! Burdzo panu do twarzy z tą astmą; kaszle pan z wielkim wdziękiem. Harpagon
Powiedz mi, Frozyno, czy Marianna nie zna mnie z widzenia? Nie zauważyła mnie kiedy, tak, przechodząc?
Frozyna
Nie; ale wiele mówiłyśmy o panu. Nakreśliłam jej pański portret; nie omieszkałam wysławiać przed nią pańskich zalet oraz korzyści posiadania takiego męża.
Harpagon
Dobrze, bardzo ci dziękuję.
Frozyna
Ach, prawda, przy sposobności miałabym małą prośbę. Mam proces, który grozi przegraniem dla braku trochy pieniędzy33.
Harpagon robi minę poważną
Mógłby pan w najprostszy sposób zapewnić mi wygraną, gdyby Harpagon I Propan zechciał wspomóc mię trochę. Nie uw ierzyłby pan. jak ona 2yna - komizm się ucieszy z pańskiego poznania. sytuacji
Harpagon przy biera na powrót minę wesołą
Ach, jakże pan jej przypadnie do gustu, jakie na niej wrażenie zrobi la staroświecka kryza3-*. Ale przede wszystkim oczarowana będzie tymi spodniami na sprzączkach: oszaleje po prostu; kochanek z takimi sprzączkami, leniu lo już doprawdy nie zdoła się oprzeć.
Harpagon
Bardzo mi miło to słyszeć.
M Frozyna przy mawia się o zapłato, proces jest pretekstem. ł,Am« - fałdowany, sztywny kołnierz /. koronki.