125
!"sSl
gf
s
Ml
zeniu
r°zsian;
w
olskie I
P matoriahięl ti^nów i Eunnr I ntem zbijaj^' ik nasiona, ta* \ I kołtuny,zw« |
a więc skutfc® f
ódki, niecb^l Według m
HK
ia
O UPIORACH I WILKOŁAKACH
potrawami, bobem, chiebem razowym, świniną, jako w Westfalii, Macklenburgu, Polsce, Pomeranii, Prusiech etc. przykłady częste strachów, czarownic, i innych szatańskich pokus znajdują się? (.Diabeł I, s. 359)
Jezuita powtarza argumenty uczonego i fizyka neapolitańskiego Costantina Grimaldiego, zawarte w rozprawie znanej pod tytułem Le trę magie (Trzy magie, Rzym 1751). Grimaldi tak pisze o rozpowszechnionej na wschodzie Europy wierze w wampiry: „jak bowiem możliwe, że te sny i urojenia miały miejsce w tychże częściach północy, a nie w naszych krajach. Różnica wynika z innego pożywienia, które jedzą mieszkańcy Północy, w ich zimnym klimacie, i z odmiennego temperamentu”44.
Podstawową kwestią, wokół której toczyła się dyskusja o istocie bytu wampif rów, było pytanie, kto, jak i po co ożywia ciała zmarłych: dusza zmarłego człowieka, która już raz opuściła jego ciało, czy demon? Pierwszy przypadek oznaczałby zmartwychwstanie i pociągałby za sobą poważny problem teologiczny45. Dla pogan - zauważa Bohomolec — nieznających zasad wiary chrześcijańskiej, Chrystus zmartwychwstały byłby upiorem46.
Ironizował na ten temat Wolter w Słowniku filozoficznym: „Widział wampiry, które wychodziły z cmentarzy, aby ssać krew uśpionych ludzi; jasne jest, że nie mogłyby ssać krwi żyjących, gdyby były umarłe; a zatem zmartwychwstały”47. Także ówczesny dorobek nauk przyrodniczych nie dysponował dowodami, które wskazywałyby, że możliwe jest oddzielenie osobowości i świadomości (atrybutów duszy) od ciała, a potem ponowne ich połączenie.
Twierdzenie, że szatan może po śmierci człowieka rozporządzać jego ciałem, było również kwestią sporną. „Wedle św. Tomasza, wszystko, co czynią złe duchy, pochodzi z dopuszczenia boskiego. A zaś dopuszcza szatanowi umarłych ciała brać na siebie i w tej okropnej zbroi ludzi najeżdżać?” — powątpiewa jezuita (Diabeł II, s. 1)
W przeświadczeniu Chmielowskiego da się to wytłumaczyć racjonalnie, skoro bowiem czart może opętać żywego człowieka, co dopuszcza Kościół, tym
44 Cyt. za: E. Petoia, op.cit., s. 274.
45 Kościół katolicki uczy, że dusza jest niematerialną częścią ludzkiej osoby, źródłem jej świadomości, rozumu i wolnej woli. Ze swojej natury skierowana jest ku ciału. Jest ona niezłożona i nieśmiertelna. Po odłączeniu od ciała po śmierci nie ginie, ale nie ma już pełnej doskonałości (bez dała jest substancją niekompletną), którą odzyska dopiero po ponownym połączeniu się z dałem i zmartwychwstaniu na sądzie ostatecznym. Za: M. Kowalewski, Mały słownik teologiczny, Poznań 1960, s. 103-104; Encyklopedia katolicka, Lublin 1985, t. 4, s. 237, 378, 384.
46 Diabeł w swojej postaci albo o upiorach, gusłach, wróżkach, losach, czarach z Przydatkiem o ukazywaniu się duchów i odpowiedzią na zarzuty przeciwko pierwszej części czynione, Warszawa 1777 (dalej: Diabeł II), s. 166-167.
47 Cyt. za: M. Janion, op.cit., s. 41.