■
XLVI
ORIENTACJA ANTYMAONACKA
Tym samym Pamiętniki sluiyly interesom klasy sal*. I checkiej. klasy przechodzącej już wyraźnie na stano. I wisko wsteczne, hamujące dalszy postęp społeczny. J Ale istnieje jeszcze inna strona utworu, mianowicie 1 jego zdecydowana antymagnacka orientacja. Chcąc I zrozumieć tę kwestię, trzeba sobie uświadomić, w ja* 1 kim czasie był ten pamiętnik pisany. Powstał on mia- i nowicie w okresie, w którym szlachta coraz boleśniejJl odczuwała przewagę magnaterii i dawała swemu anty* |
r . , Wl
magnackiemu nastawieniu ujście w szeregu wystąpień | od elekcji Wiśniowieckiego począwszy, poprzez kon- I federację gołąbską aż do pogromu magnackiego domu I Sapiehów w słynnej rozprawie olkienickiej. W tym I czasie pełne pasji perory Paska skierowane pod adre- 1 sem magnatów w Grodnie, sceny strzelania do magna* teru na polu elekcyjnym działały wyraźnie mobi&|j zująco na szarą brać nieposesjonatów, arendąrzy i dzierżawców. Naturalnie to jeszcze nie wystarczyła by uznać Pamiętniki za dzieło postępowe. Byłoby tu niewątpliwie grubą przesadą. Albowiem głosząc nie* S chęć do magnaterii Pasek, nieodrodny syn swej klasy, i nie potrafił się zdobyć na żadną ideologię, która by i mogła wyprowadzić Polskę z ślepej ulicy, w jakiej się wówczas znalazła.
4. HISTORYCZNOSC *PAMI£TNIKOW« PASKA
Niedługo po ukazaniu się, drukiem Pamiętników I Paska odezwały się głosy podające w wątpliwość I autentyczność utworu. Niektórzy ówcześni badacze i przypuszczali, że jest to zręczny dziewiętnastowieczny 1
falsyfikat. Dość szybko jednak stwierdzono, źe o Pasku mówią i inne źródła. Później szczegółowe badania A. Kraushara, a przede wszystkim J. Czubka oraz innych ustaliły szereg faktów z życia autora.
Z czasem zaczęto badać historyczność relacji pa-miętnikarza. Bliżej wejrzeli w tę sprawę Biegeleisen i -Rosznecki. Z historyków wypowiedział się na ten temat szczegółowiej znawca tej epoki, Wiktor Czermak. Z badań poprzedników korzystał następnie A. Bruckner wypowiadając ostateczny sąd we wstępie do sporzą-' dzonego przez siebie wydania Pamiętników1. Trzeba | przyznać, że w tej sprawie sądy poszczególnych badaczy nie są zgodne. Czermak przyznaje, że Pamiętniki roją się od pomyłek,^ostrzega, by korzystać z nich - z należytą ostrożnością, niemniej stwierdza, że gdzie : chodzi o poszczególne epizody, Pasek jest »źródłem nieoszacowanym«. Bruckner zaś odmawia Pamiętnikom prawie wszelkiej wartości historycznej i nawiązując do oceny Mickiewicza traktuje tę książkę jako romans historyczny.
Prawda tym razem nie leży w pośrodku. Jest niewątpliwą rzeczą, że Bruckner ujmuje sprawę zbyt krańcowo i że rację ma w tym wypadku Czermak, formułując zresztą — jak widzieliśmy — swój sąd bardzo Ostrożnie. Sama sprawa — zwłaszcza w świetle nowych badań — warta bliższego rozpatrzenia.
Przystępując do omówienia tej kwestii trzeba wpierw stwierdzić, że historyk, korzystający z pamiętnika spi-
Bib1. Nar., Ser. I, nr 62, Kraków 1928.