Fordon, o Inietm 27 wej, a nasuy' Więziennie tT' 1922 r. MN sny, a z dni J a-tach J 9}^ w, w tym tnie technic> olski znajdy
icji więzień, jyłych dziej, iść władzo^ 'oznańskiem w byłej Ga. j samodziej.
,y kary, wię. e, więzienia izienia dzie-iość kompli-
10 na ziemie miarem wy- i iwąprawną, kretNaczeJ-ieJctóworaz 'arszawską, ino jeszcze \ 5no osobę | onadto w | rzędnicy. i ad meto- 1
Jubile-
darni resocjalizacji czuwali prokuratorzy okręgowi, na których terenie znajdował się obiekt aresztu lub więzienia. Naczelnikom więzień podlegali: pomocnicy naczelników, inspektorzy, dozorcy starsi, dozorcy, dozorcy młodsi, personel urzędniczy oraz pracownicy kontraktowi, tj. lekarze, nauczyciele i kapelani. Etatowi pracownicy musieli mieć odbytą służbę wojskową. Innych wymagań w pierwszych latach nie stawiano. Zresztą, wiele obiektów, szczególnie na terenie byłej Galicji i Poznańskiego, przejęto wraz z personelem, który w wielu wypadkach miał pewne doświadczenie w pracy z osadzonymi. Prace nad skompletowaniem kadry zakończono praktycznie w połowie 1920 r. Ponieważ zatrudnieni pracownicy mieli spore luki zarówno w wykształceniu ogólnym, jak i specjalistycznym, otwarto szkołę dla pracowników więziennictwa, gdzie m.in. słuchacze musieli się zapoznać z zasadami prawa karnego i poznać systemy penitencjarne różnych krajów europejskich.
Wielkie spustoszenia w wyposażeniu więzień poczyniła I wojna światowa, a następnie wojna polsko-bolszewicka. Podczas tej ostatniej szereg więzień ewakuowano. Przepadły zapasy żywności, ubrań, bielizny i lekarstw. W aresztach i więzieniach: „...panował tyfus, więźniowie byli głodni, poniewierani i brudni...”1.
Już pod koniec 1919 r. Sejm powołał specjalną komisję, której celem było zbadanie sytuacji w więzieniach, więzieniach wojskowych, obozach dla jeńców i internowanych. W skład komisji weszli: Tadeusz Tabaczyński-przedstawiciel Związku Ludowo-Narodowego, Kazimierz Puźak - PPS, Jadwiga Dziubińska z Polskiego Stronnictwa Ludowego „Wyzwolenie”, Michał Wi-chliński z Chrześcijańskiego Klubu Narodowego i Wacław Opala z Związku Ludowo-Narodowego. Po czterech miesiącach intensywnej pracy, w tym odwiedzeniu kilkudziesięciu więzień, komisja złożyła sprawozdanie w Sejmie, stwierdzając, iż areszty i więzienia na skutek: „...haniebnych warunków sanitarnych, wyżywienia i wyekwipowania stały się rozsadnikiem chorób zakaźnych, ciągle wzrastającej śmiertelności...”2. Stały niedostatek funduszy stwarzał określone trudności. W Sandomierzu do końca lat dwudziestych sienniki kładziono na betonie, bo nie było prycz, w Fordonie na oddziale kobiecym słomę w siennikach zmieniano co trzy, cztery lata3. Wszędzie brakowało bielizny pościelowej, osobistej, sprzętu medycznego, niekiedy i łyżek.
45
Tamże.
H. Wajn, Młodzi komuniści w więzieniach 1918-1939, „Pokolenie” 1967, nr 2, s. 24.
S. Sempołowska, W więzieniach..., s. 31; Patrz: K. Pawlak, Więziennictwo w Polsce w latach 1918-1939, Kalisz 1995, s. 14.