DSCN7949

ale Jest poira-bm Ma dużo </asu i podobno systematycznie, przynajmniej raz w tygodniu, widuje się / Prezydentem i „szefem", czyli z gen. Sosnkowskim. Libicki uważa, że list Doboszyilskiego jest biczem na wszystkich. Jego zdaniem „szef" będzie z listu niezadowolony, ale nie należy się tym przejmować. Wystąpienie Doboszyilskiego przygotowuje bez Sosnkowskiego właściwą atmosferę, a to najważniejsze. List niewątpliwie przyśpieszy kryzys rządowy.

Wizyta u Góreckiego trwała krótko. Podzielił mój pogląd, że należy jak najprędzej doprowadzić do współpracy socjalistów, endeków, pił-sudczyków oraz części ludowców. Chodzi, oczywiście, o socjalistów (jak Ciołkosz lub Pragier) i ludowców (jak Kuncewicz lub Nagórski), którzy ideowo nic wspólnego nie mają ze swymi kolegami, biorącymi udział w rządzie Sikorskiego. Jest to tym bardziej wskazane, że podobno w Kraju zarysowuje się taki sam układ polityczny. Postanowiliśmy z Libickim, że w najbliższą środę spotkamy się z kimś ze Stronnictwa Narodowego.

Powróciwszy do ministerstwa, podesłałem do Pragiera jednego z mych znajomych, by wybadał, jak zareaguje na pomysł. Przyszedł zadowolony. Pragier zgadza się na rozmowy. O Sikorskim wyraża się jak o człowieku, którego rządy prowadzą do klęski. Swych towarzyszy: ministrów Kwapińskiego i Stańczyka, najchętniej usunąłby z rządu. 0 Sosnkowskim mówi pozytywnie. Jeśli chodzi o „ministerialne" nazwiska, wymienia Zaleskiego, Barańskiego, Wł. Neumanna. Pragier jest masonem. Z tego punktu widzenia należy oceniać jego kandydatów. Powoli wymieni co główniejszych „braciszków”.

W Tunisie i Bizercie bez zmian. W prasie zaczyna się robić coraz głośniej w sprawie „drugiego” frontu. Moskale narzekają bezczelnie, że wobec jego braku „cały ciężar wojny” spoczywa na ich bohaterskich barkach. A tym narzekaniom zdają się sekundować Mikołajczyki, Szczyrki, no i „Dziennik Polski".

lutego, niedziela, w nocy

Od soboty Doboszyński i Przetakiewicz siedzą pod kluczem. Podob-^{110 ma}.R przeciwko nim „dowody" ciężkiego kalibru. Podobno zaufani żorskiego wpadli na trop konspiracji wojskowych... Wymienia się na-^'ko jednego z konspiratorów, który zdradził. Generał Sikorski.

43