'•*-»ilt. .
■A mm*
< -
V»m< k. **> fr
**» ki**
H *•*__ **%*
*^(» Ł-- .
•**
—* ••tlą.
• ••»-. /c-x|v .lu |*.Kk»«-% __
-
I muł im %srr%Ąi
" '' ■ " ' v •' : *'ł tmotamo
MT -•{« '..Ul U teorią Będą, * p,,
■”' ' ;l Kmrr>L*nom zapropono^., I kIi owirtmiik . .
V\ */% 'tk«> pr/emawia za Mn. u ■ i/u i lacje amervkański«li
V* M
fi r *|
• L
---
• kit. ki . . . . na prwno nir doród do wtuaii
'•'lajfcłf \ f fC8n> k,| i . f , 4k « . a |Ł,___ _.
Ł_. . w^"‘ ’ "MHuiri m<- /r io. co .wirlli
* ’ ^ '"wrUMnat yiu- / ł*-/apelacyjnym wro
,! ■' ’/f ' -** ■ - '* i iaskorA nas ws/ssilcich.
kift* k i < »-•• i i *i« /• j : /. < i waj izdeiij na tpKianir .wifi
1 * ‘1 * * •! |Hi»» inl/tM /» ra«|/i i nvi<‘ l/urnir ulii/n*
ł ’ ’! prn^atm m> na ( h%nlr, K<iv /m»wii /ałwir'* <*‘l*
' P*htc UiakłrM
® f*>m*YizMłr*. 12 IO w mmey _.gWJf
**»-• • 11 • I • • I • ■' ■ <MikiMł«'in I nikł Nu s/t /rfl<*ln« K ^ ^ , ;łi
k Jłi*r i hiiMiujIt-in
R„/ra<ł‘»wan'
d/'«
■lii
sic
h»d*
rozlcccniu się konferencji sunim zonych. a
„wielkiej trójki" Roose-(Churchill rzekomo _tlla do ryflisu Zebv? w tej
, *vjethał już <io „„anu •*«*** l‘~
, lisio /d/hlo |
przyjął zaproszenie Stalina ,i awt!v!
; dii o'»*. 6.20 po południu
Hvk n. <,d \ 'io do *> <•<> po południu na angielsko-polskim posiedzę n , t ii.uii 1 |:,un. I rinat; zagadnienie niemieckie. Przyszedł także „rn.ii i \lik>-l..|< z\k Mówił krótko i z sensem. Dobrze po angielsku mawiał lómuc/ inteligentny Winiewlcz. U Anglików wiadomo ,,^rv. /« konterenc ja zuc /sna się o takiej a takiej godzinie i ze musi mc .-.nii-/ skończyć o określonej godzinie Bardzo rozsądnie. Nie tak jak .i nas, gdzie ka/dv chce sic wygadać, choć często nie ma nic do powic-.l/cnia. Merytoryczna strona zebrania? Ani ciekawa, ani tvm bardzie) rewelacyjna.
Wczorajsze plotki już rozwiane. Nic się nie rozbito. Były trudności i to wszystko. Jakie? Wkrótce się dowiemy. Pewno, między innvmi. z porodu nas.
Sosnkowski wciąż w wojsku. To w Palestynie, to w Bejrucie. 1
grudnia, piątek, 11.50 w nory
Nadeszły z Kraju niezbyt pewne, lecz znamienne wiadomości, ze armia niemiecka ma objąć zarząd nad okupowaną Polską. Wojsko zamie-ita wyeliminować gestapo, aby pozyskać ludność. Zwrot podyktowany rwcięską ofensywą sowiecką
Rano przeczytałem mowę Sniut&a Jednym tchem „skończył” Fran-' 5V Włochy, Niemcy. Mówił o zbiedniałej po wojnie W Brytanii. Mówił •• kolosie rosyjskim. O nas ani słowa.
P«» południu byłem w charakterze delegata naszego ministerstwa na konferencji morskiej w Ministerstwie Spraw Kongresowych. Przewodni-'ńl sun minister „kongresowy” - Marian Seyda. Przy stole obrad 20 ,J«)b Delegaci ministerstw cywilnych i wszystkich resortów wojskowych Nastrój skupiony. Nie odezwałem się ani słowem. Byłem na razie przegony powagą, z jaką celebrowano te morskie obrady. Potem śmiać mi '•t chciało. Zwłaszcza po tej mowie Sniutsa. Konferencja wyglądała “'mej więcej tak: Oto Niemcy i Rosja leżą zdruzgotane u naszych stóp.