PORTRETY W PLENERZE
z użyciem blend
Ostre słońce przy bezchmurnym niebie tylko potocznie wydaje się doskonałym x
ródłem S
wiatła do portreto-
wania. Duży kontrast i mocne S
wiatłocienie potrafią brzydko przetworzyć nawet najpiękniejszą twarz.
Wojtek sfotografowany bez żadnej dodatkowej Twarz rozjaS
niona blendą Lastolite o po- Dodatkowa blenda lustrzana podkreS
la kontur
ingerencji. Twarz jest zacieniona drzewami i oS
wie- wierzchni złotej rozpraszającej i ocieplającej. Poja- twarzy i fałdy kurtki.. Obraz staje się bardziej pla-
tlona nieboskłonem. Wyrax
nie widać niebieską, nie- wił się interesujący, czytelny S
wiatłocień podkre- styczny i ciekawy. Na lewym policzku Wojtka (pa-
przyjemną dominantę i mało plastyczne kontrasty. S
lający kształt twarzy. Złote odbicie daje przyjem- trząc na wprost) widać szczątkowy wpływ S
wiatła
ny kolor, kompensujący trupio-niebieskie zabar- słonecznego rozproszonego przez drzewa w le-
wienie od nieboskłonu. sie. Gdy porówna się to zdjęcie ze zdjęciem wy-
konanym bez blend, staje się oczywiste, że nija-
koS
ć oS
wietlenia na tym drugim bierze się z udzia-
łu tylko S
wiatła wypełniającego, które na w przy-
padku zastosowania blend zostało sprowadzone
do właS
ciwej roli regulującej poziom cieni. Dopie-
ro wówczas kadr stał się plastyczny.
Po co blendy? WłaS
ciwoS
ci blend
W bezchmurny, słoneczny dzień mamy do czynienia z dwo- Blenda lustrzana przy S
wiecącym słońcu tworzy bardzo sil-
ma elementami, które powodują, że są to wyjątkowo nieko- ne, kierunkowe odbicia S
wiatła, stąd można ją ustawiać na-
rzystne warunki do portretowania. Pierwszym jest ostre słoń- wet z dużej odległoS
ci od modela. Działa wtedy jak kontra
ce, które daje bardzo wysokie kontrasty między partiami i pozwala na podkreS
lenie konturu twarzy. Przy niebie po-
oS
wietlonymi i tymi w cieniu. Na zdjęciu nie da się czytelnie chmurnym blenda lustrzana daje piękne, rozproszone odbicia
zarejestrować jednoczeS
nie S
wiateł i cieni, zawsze gdzieS
bę- S
wiatła podkreS
lające plastykę kształtów.
dzie brakowało szczegółów. Drugim elementem jest niebie- Blenda rozpraszająca generuje S
wiatło o mniejszej inten-
ska, zimna dominanta cieni, pochodna od barwy nieboskłonu. sywnoS
ci niż blenda lustrzana, skutecznie więc S
wieci z bliska
Powoduje to fatalny efekt barwny na twarzy modela. i gdy odbija ostre S
wiatło. Blenda rozpraszająca tworzy S
wia-
Najlepszym sposobem na przezwyciężenie obu tych proble- tło główne odpowiedzialne za plastyczne oS
wietlenie twarzy,
mów jest zastosowanie blend. Blendy to inaczej powierzchnie z delikatnym S
wiatłocieniem. Nie należy liczyć na skuteczne
odbijające S
wiatło. Mogą je odbijać jak lustra, lub generować odbicia rozproszone, gdy jest pochmurno  wtedy rolę blendy
odbicia rozproszone. Blendy swym kolorem modyfikują też rozpraszającej pełni blenda lustrzana.
barwę S
wiatła  od neutralnej  zimnej do złotej  ciepłej Warto zwrócić uwagę na kolor odbitego S
wiatła modulowa-
i o różnym nasyceniu. ny przez barwę powierzchni blendy. Pamiętać też należy, że
foto 85
Jak widać, fotografowanie odbywało się w pełnym słońcu ujarzmionym za pomocą cienia i blend. Po cieniach drzew widać kierunek promieni słonecznych,
względem nich ustawione były blendy.
Blenda lustrzana jest bardzo duża i S
wieci z daleka bardzo mocnym S
wiatłem. Daje S
wiatło efektowe S
wiecące z pozycji kontry. Należy uważać, by nie przesa-
dzić z wielkoS
cią obszarów oS
wietlanych przez tę blendę. Powinny to być głównie kontury. Blenda rozpraszająca jest x
ródłem pięknego plastycznego S
wiatła głów-
nego oS
wietlającego twarz. Na prawym policzku twarzy (patrząc na wprost) widać dodatkowy wpływ rozproszonego S
wiatła słonecznego tworzącego słabiutką,
dodatkową kontrę. CałoS
ć uzupełnia oS
wietlenie rozproszone pochodzące z nieboskłonu, tak zwane S
wiatło wypełniające. Jego natężenie decyduje o głębi cieni
na twarzy i na drzewach.
zmiana kształtu blendy przez zgięcie powoduje ciekawe efek- samo co  puszczanie zajączków lusterkiem. Dla fotografa te
ty oS
wietleniowe, dowolnie układające się na fotografowa-  zajączki stają się x
ródłami S
wiatła tak samo dobrymi, a cza-
nym motywie. Radzę, by stosować blendy jak największych sem nawet lepszymi niż oS
wietlenie studyjne...
rozmiarów w stosunku do fotografowanego motywu. Walorem blend jest lekkoS
ć i prostota posługiwania się ni-
Korzystanie z blend jest najbardziej pożądane, gdy S
wieci mi oraz to, że od razu widać rezultat. Pod tym względem
ostre słońce. Blendę trzyma w rękach asystent i ustawia we- w warunkach plenerowych blendy są bardziej użyteczne niż
dług wskazań fotografa. Operowanie blendą to dokładnie to studyjne lampy błyskowe.
Różnice pomiędzy odbiciem rozproszonym od
złotej i srebrnej powierzchni blendy przy portreto-
waniu Patrycji. Przy niebieskim niebie i wysokiej
temperaturze barwowej S
wiatła odbicie od srebrnej
powierzchni blendy daje brzydki, zimny niebieski
odcień (zdjęcie lewe). Lepiej skorzystać wówczas
z blendy złotej (zdjęcie prawe). Fotografowanie apa-
ratem cyfrowym, dzięki możliwoS
ci natychmiasto-
wego podejrzenia rezultatu na monitorze, ułatwia
dobór blendy.
foto 86
Blendy w praktyce
W swoim eksperymencie wykorzystałem dwie blendy
 lustrzaną i rozpraszającą.
Blendę lustrzaną stworzyłem sam  na tekturę z opakowania
od dużej lodówki o formacie 80 x 180 cm (otrzymałem ją w za-
przyjax
nionym sklepie AGD) nakleiłem srebrną, lustrzaną folię
samoprzylepną, kupioną w sklepie z artykułami papierniczymi.
Blenda rozpraszająca pochodziła z oferty firmy Lastolite (nu-
mer katalogowy 3834). Miała ona S
rednicę 95 cm, wykonana
była ze specjalnej przędzy, a jej jedna strona była srebrna, dru-
ga  złota. Efekt odbicia rozproszonego można uzyskać rów-
nież przy blendzie lustrzanej po zakryciu powierzchni odbijają-
cej kalką techniczną lub folią dyfuzyjną.
Przy portretowaniu Maćka wykorzystałem następujące x
ródła
S
wiatła:
" pełne bezpoS
rednie słońce  lewa kontra oS
wietla lewy bok
głowy i lewe ramię,
" blenda lustrzana  prawa kontra (mniejsza) dodatkowo pod-
kreS
lająca kontur głowy i ramienia z prawej strony,
" blenda złota rozpraszająca jako S
wiatło główne oS
wietlająca
prawą połówkę twarzy,
" S
wiatło wypełniające, czyli rozproszone z nieboskłonu, odpo-
wiadające za czytelnoS
ć cieni.
Jak widać z przedstawionych przykładów, ciekawe oS
wietle-
nie można stworzyć bazując na bardzo prostym sprzęcie, często
możliwym do wykonania w domowych warunkach. Nowocze-
sne lustrzanki cyfrowe ułatwiają naukę patrzenia na S
wiatło dzię-
ki natychmiastowemu podglądowi rezultatów. Ciekawe zdjęcia
mogą powstawać nie tylko w studiu, ale również przy S
wietle
dziennym i to z pozoru beznadziejnym do fotografowania.
Zachęcam wszystkich do stosowania blend i życzę wielu
udanych pomysłów.
Jerzy Lech
J
e
r
z
y
L
e
c
h