39-40 PORÓWNANIE WYZNAN 29
Chleb, który łamiemy, czyliż nie jest społecznością ciała Chrystusowego,
Jak woda przy sakramencie chrztu nie zamienia się w rzeczywistą krew, lecz jest symbolem czystości duszy, tak też i chleb i wino przy sakramencie Wieczerzy św. nie stają się rzeczywistem ciałem i rzeczywistą krwią Chrystusa Pana, ale są obrazem Onego, gdyż Chrystus Pan nauką swą i śmiercią tak posila nasze dusze, jak chleb i wino posilają nasze ciało.
Nie mamy dowodu, aby odmówienie przez kapłana przepisanych modlitw spowodowało przemianę chleba i wina w ciało i krew Chrystusa Pana.
40. RÓŻNICA POJĘĆ WIECZERZY ŚW. ewangielików reformowanych i rzymskich-katolików polega na tern, że rzym-sko-katolicy rozumieją dosłownie brzmienie słów Pana Jezusa „Bierzcie, jedzcie, ło jest ciało moje... to jest krew moja...'* (Mat. 26, 26—28), gdy ewangielicy reformowani uważają to wyrażenie za przenośnię, a to z następujących powodów.
1. Gdyby Chrystus Pan, będąc na ziemi, chciał dać uczniom swoim do spożycia prawdziwe ciało i prawdziwą swą krew, mógłby to zrobić bez użycia chleba i wina, lecz musiałby wziąć cząstkę swego ciała i krwi i dać je uczniom.
2, Gdyby Chrystus Pan chciał dać swe prawdziwe ciało i krew, powstałe z przemienionego chleba i wina do obchodu pamiątki swej męki i śmierci, rzekłby dając chleb i wino: „to się staje ciałem mojem, to staje się krwią moją". Słów tych, ani im podobnych, Chrystus Pan nie powiedział, więc ciała i krwi Chrystusowej w Wieczerzy św. niema; słowa te należy brać jedynie w znaczeniu przenośnem, obrazo-wem. A przenośnie bardzo często są używane w Starym i Nowym Testamencie: np.
a) Baranek Wielkanocny zwie się Pascha, t. j. Przejście, dlatego, że miał być znakiem, iż Pan, zabijając pierworod-