Mikołaj odczuwał wielki spokój. Miał wspaniałych przyjaciół. Do tego ocalił pandę i jej maleństwo. Ale jednocześnie był rozczarowany, bo wciąż nie znalazł odpowiedzi na swoje trzy pytania. Raz jeszcze zwrócił się więc do Lwa.
Stary żółw spojrzał na chłopca.
- Ależ ty już znasz odpowiedzi na swoje pytania! - rzekł.
- Znam? - zdziwił się chłopiec.