badają położnice
gdy ograniczono liczbę praktykantów śmiertelność nie zmniejszyła się;
e) wyjaśnienie psychologiczne -1 oddział miał taki rozkład, iż ksiądz niosący ostatni sakrament niosący ostatni sakrament musiał minąć pięć sal, aby dostać się do umierającej kobiety, pojawienie się księdza poprzedzane dzwonkiem, wprawiało kobiety leżące w mijanych salach w stan przerażenia, którego następstwem była większa skłonność do zapadania na gorączkę połogową - przypuszczenie to odrzucone, Semmelweis namówił księdza by chodził z namaszczeniem okrężną drogą, mimo tego śmiertelność na oddziale I nie zmalała.
f) pozycja rodzenia na I oddziale była na wznak, na drugim oddziale na boku -odrzucone - pozycja rodzenia nie ma znaczenia.
Rozwiązanie Semmelweisowi przyniósł przypadek. Jeden z jego kolegów został skaleczony skalpelem przez studenta wraz z którym dokonywał sekcji zwłok, wkrótce potem zmarł. Semmelweis nabrał przekonania, że przyczyną śmiertelności jest "trupia substancja" i, że on sam jak i jego koledzy są roznosicielami infekcyjnej substancji , przychodzą bowiem często do sal położnic bezpośrednio z pomieszczeń, w których dokonywali sekcji zwłok, i badają rodzące kobiety po powierzchownym tylko umyciu rąk. Semmelweis poddał tę myśl sprawdzeniu. Polecił by przed badaniem położnic wszyscy myli dokładnie ręce w roztworze wapnia chlorowanego => liczba zgonów zaczęła maleć.
Dalsze doświadczenia nakłoniły Semmelweisa do rozszerzenia swojej hipotezy, że przyczyną choroby moą być nie tylko substancje pochodzące ze zwłok lecz "substancje gnilne z żywych organizmów" ( choiych osobników - wówczas mikrobiologia była w powijakach).
Podstawowe kroki w testowaniu hipotezy
Ukazanie sposobu w jaki hipoteza raz wysunięta jest poddawana testom sprawdzającym.
Czasami procedura jest całkiem prosta. Weźmy pod uwagę przypuszczenie, że różnica liczby zgonów między dwoma oddziałami szpitala jest następstwem różnic w stopniu ich zagęszczenia, w rodzaju diety czy w ogólnej opiece nad pacjentkami. Semmelweis wykazał, że przypuszczenie to jest niezgodne z łatwymi do zaobserwowania faktami - nie ma różnic miedzy oddziałami => hipoteza została odrzucona jako fałszywa.
Zwykle testowanie hipotezy nie jest tak proste i bezpośrednie. Weźmy pod uwagę pogląd wg którego wysoka liczba zgonów na I oddziale ma źródło w lęku, jakim napawa pacjentki pojawienie się księdza. Intensywność tego lęku, a zwłaszcza jego związek z gorączką połogową, nie da się ustalić w bezpośredni sposób. Semmelweis posłużył się w tym wypadku pośrednia metodą testowania. Zadał sobie pytanie czy istnieją łatwe do zaobserwowania fakty, które miałyby miejsce, gdyby hipoteza ta była prawdziwa? Jeżeli hipoteza ta jest prawdziwa to odpowiednia zmiana procedury odwiedzin księdza spowoduje spadek śmiertelności. Sprawdził tę implikację za pomocą prostego eksperymentu i stwierdził, że jest ona fałszywa .Podobnie chcąc sprawdzić przypuszczenie, że liczba ofiar gorączki połogowej zależy od pozycji podczas porodu, Semmelweis rozumował: jeżeli przypuszczenie to jest prawdziwe, to stosowanie pozycji bocznej na pierwszym oddziale spowoduje spadek śmiertelności. I w tym przypadku eksperyment wykazał fałszywość implikacji.
W obu przypadkach test opiera się na rozumowaniu, które prowadzi do wniosku, że jeżeli rozważana hipoteza ( H ) - jest prawdziwa, to w określonych warunkach wystąpią pewne obserwowalne fakty, których się oczekuje. / wynika lub daje się wywieść z H; nazwijmy przy tym / implikacją testową hipotezy H.
2