W żołądku produkowane są substancje, które trawią białko: kwas solny i enzym zwany pepsyną. Niektóre wrzody są wynikiem nadmiernej produkcji przez organizm tych składników (szczególnie kwasu) lub też niedostatecznej ochrony przed ich niszczącym działaniem. Taką ochronę w prawidłowych warunkach zapewnia nie uszkodzona i prawidłowo ukrwiona błona śluzowa żołądka, pokiyta dodatkowo zasadowym (czyli neutralizującym kwasy) śluzem. W niewielu przypadkach wrzody mogą też powstawać wskutek długotrwałego przyjmowania niektórych leków. Wśród nich na pierwszym miejscu należy wymienić niesteroidowe leki przeciwzapalne, np. polopirynę i inne pokrewne środki przeciwbólowe. Nie oznacza to jednak, że te mające szkodliwy wpływ na śluzówkę żołądka leki wywołują wrzody u każdego pacjenta, który je zażywa.
Do tej poiy powszechnie uważano też, że szkodzą czynniki takie jak stres, palenie, alkohol, ostre przyprawy. Chociaż wszystkie one mogą istotnie przyczyniać się do rozwoju choroby, to obecnie uważa się, że głównym winowajcą jest bakteria nazwana Helicobacter pylon. Ma ona unikalne właściwości pozwalające na przeżycie w ekstremalnie niekorzystnych warunkach panujących w żołądku i dwunastnicy. Jest obecna u prawie wszystkich pacjentów z chorobą wrzodową dwunastnicy i w 80% przypadków choroby wrzodowej żołądka. Przypuszcza się, że jest ona przenoszona przez bezpośredni kontakt, np. przez ręce.
Ciągle jeszcze nie wiemy, w jaki sposób bakteria powoduje powstawanie wrzodów. Szacuje się, że u około 30% populacji w wieku 30 lat wykrywa się Helicobacter pylori, w późniejszym wieku odsetek ten jest jeszcze wyższy. Z drugiej strony wiadomo, że nie wszyscy z zarażonych cierpią na chorobę wrzodową, chociaż u prawie każdego rozwija się różnego stopnia zapalenie błony śluzowej żołądka, zwykle przebiegające bezobjawowo. Poznanie dokładnych związków pomiędzy tymi stanami wymaga dalszych badań.
Jak rozpoznaje się chorobę wrzodową?
Starszą i obecnie rzadziej stosowaną metodą diagnostyczną jest radiologiczne badanie kontrastowe żołądka i dwunastnicy, przy którym pacjent połyka specjalny kontrast, wypełniający stopniowo przełyk i dalsze części przewodu pokarmowego. W przypadku istnienia wrzodów na zdjęciach rentgenowskich widoczne są one w postaci tzw. naddatków cienia (nieregularnego zarysu tych narządów). Ostatnio coraz powszechniej wykonuje się gastrofiberoskopię. Pozwala ona nie tylko na bezpośrednie oglądanie zmian chorobowych za pomocą specjalnego przyrządu, zwanego gastroskopem, lecz również pobranie do dalszego badania próbki zmienionych tkanek. Umożliwia to np. wykrycie obecności bakterii Helicobacter pylori. Inną metodą sprawdzenia, czy znajduje się ona w naszym organizmie, jest badanie próbek krwi.
Jak leczymy chorobę wrzodową?
Ponieważ za czynnik sprawczy choroby uznano obecnie Helicobacter pylori, to właściwym leczeniem zwalczającym tę infekcję jest stosowanie antybiotyków. Opracowano więc metodę leczenia polegającą na łączeniu tej grupy leków ze środkami zmniejszającymi wydzielanie kwasu żołądkowego, które uważano do tej poiy za jedyny skuteczny sposób leczenia choroby wrzodowej. Taka nowoczesna, łączona kuracja obejmująca antybiotyk działający na Helicobacter pylori i środek zmniejszający kwasowość żołądka trwa zaledwie od 1-2 tygodni, co jest dużym postępem w porównaniu z wielomiesięczną terapią stosowaną do tej poiy.