Chciano tez wykorzystać napęd kolejowy do transportu transatlantyckiego. Miały te statki
też żagle bo drewna starczało na 1,5 dnia żeglugi. Rozwój transportu odbywa się tez równolegle a nawet jest wspomagany przez komunikację. Morse (malarz) wymyślił telegraf bo nikt nie chciał kupować jego obrazów. Wysyłano info. Przez impulsy elektryczne. Pierwszą info. Był cytata z biblii „co uczynił bóg”. Wykorzystano to by pociągi się nie zderzały. Poprzednio na słupie siedział gość i wypatrywał dymu pociągu po czym krzyczał że by pasażerowie się zbierali. Dzięki alfabetowi morśa można było przesyłać to info. Od stacji do stacji.
1836 r. Martin von Buren jest prezydentem. Pierwszy urodzony już w USA, nie tylko w Ameryce. Jego wiceprezydent został wybrane poprzez izbę reprezentantów. Siła Von Buren'a polegała na tym, że był świetnym wodzem lokalnych organizacji partyjnych (machin) działających w poszczególnych miastach. Miały sprawiać by ludzie głosowali na dana partię bo to wiąże się ze stanowiskami. Głosy uzyskiwano pomagając wyborcom, zwłaszcza nowym imigrantom zapewniając im pracę, mieszkanie, pomoc finansową. Ale po co pomagać ludziom skoro nie wiadomo na kogo zagłosują? Wykorzystywano tez ludzi do tego by głosowali wielokrotnie pomimo tego, że przysięgano o tym, że oddaje się głos pierwszy raz.. Podawano sobie karteczki z nazwiskiem kandydata osobom niezdecydowanym. Głosowano jawnie głosem więc była możliwość sprawdzenia czy uczynił to czego chcieli przekupywacze.
Łapano nieraz pijaków, zamykano w kurnikach 2-3 dni przed wyborami by za alkohol głosowali tak jak partia chciała.
Van Buren został prezydentem w marcu a za miesiąc przyszedł kryzys gospodarczy = panika. W tej sytuacji nie miał szans na ponowna kadencję. 1840 przeciwnicy van Burena nie mieli pomysłu a kandydata ale wytypowali generała Harrisona bez doświadczenia politycznego i przekonań. Van Buren miał wielu przyjaciół i mógł spokojnie pokonać Harrison'a. Któryś z jego zwolenników powiedział, ze Harrison powinien zamiast zabiegać o wybory pojechać do drewnianej chaty z japcokiem i tam sobie siedzieć i się zapijać. Jego PR zrozumiał, że mają szansę. Harrison pochodził z bogatej rodziny ale uznali, że chata z bali jest symbolem Ameryki i wykorzystali to by go podnieść w oczach wyborców „swój chłop" i zrobili z niego popularnego bohatera.
Na wisiorkach chałupa z bali, różne przedmiotu z chałupą z bali-> mimo że Harrison urodził się w zamożnej rodzinie; bywały także przewoźne chałupy z bali, które prowadziły kampanie wyborczą. Z miast do miasta toczono kulę na kolejne wiece wyborczy-> nie znano znaczenia. Van Buren'a ośmieszano, a Harrison stał się popularny. Van Buen zrobione z tego snoba, a on naprawdę urodził się w biednej rodzinie, niby używał takie same perfumy jak królowa.
Harrison, wybrany, ale on postanowił sam napisać przemówienie, jego doradcy skrócili je, ale najzimniejszy dzień inauguracji prezydenckiej, po powrocie do domu zachorował, po miesiącu zmarł-> zapalenie płuc, może by wyzdrowiał ale pałac był nie ogrzewany. Urząd przejął vice Tyler. Pojawiły się 2 kryzysy konstytucji, która mówiła, że wypadku śmierci prezydenta przejmuje jego obowiązki: ale czy zostaje prezydentem, czy trzeba zrobić nowe wybory-> sam Tyler to rozwiązał złożył przysięgę prezydencką i odwołanie go byłoby problemem, więc dano spokój. II kryzysie nie wiedziano kto zostaje vice prezydenta, dlatego po śmierci prezydenta i kiedy vice prezydent stawał się prezydentem nie było kolejne vice prezydenta.
James Polk-> najbardziej konsekwentny ekspansjonistyczny politykiem amerykańskim, chodziło mu o podporządkowanie największej liczby powierzchni, ale