zanieczyszczenie wody
- hałas
- wysoki budynek zasłaniający widok
- dobra poza obrębem gustów
Konsument chce minimalizować ilość antydobra Y. Jego użyteczność Rybki rośnie, gdy danej ilości antydobra Y
towarzyszy posiadanie większej ilości dobra X. Dodatkowa ilość antydobra musi być zrekompensowana zwiększeniem konsumpcji dobra, by zadowolenie się nie zmieniło. Użyteczność rośnie, gdy krzywe przesuwają się w prawo Konsument uwielbia kiełbaski a nie lubi rybek. Istnieje możliwość wymiany, między rybkami a kiełbaskami. Wtedy pewna ilość kiełbasek rekompensuje zjedzenie pewnej ilości rybek.
Krzywe obojętności dla dóbr niechcianych mają nachylenie dodatnie!!!
III. Nadwyżka konsumenta (paradoks wartości)
Nadwyżką konsumenta nazywa się lukę pomiędzy użytecznością całkowitą danego dobra a jego całkowitą wartością rynkowy.
Nadwyżka ta pojawia się dlatego, że konsument dostaje więcej niż zapłacił. Teoria ta ma swoje korzenie w prawie malejącej użyteczności krańcowej (marginal utility).
Dodatkowa (krańcowe) ilości (przyrosty) użyteczności zmniejszają się w miarę jak dana osoba spożywa coraz większe ilości danego dobra.
Tennin „krańcowy" używany jest w znaczeniu dodatkowy lub przyrostu Prawo malejącej użyteczności krańcowej w pełnym sformulowramu:
Prawo malejącej użyteczności krańcowej mówi, że jeżeli konsumuje się więcej jakiegoś dobra, to całkowita użyteczność dobra rośnie. Gdy konsumuje się jednak jeszcze więcej, to całkowita użyteczność będzie rosnąć w coraz wolniejszym tempie. Ten coraz wolniejszy wzrost całkowitej użyteczności bierze się stąd, że krańcowa użyteczność (przyrost dodany w wyniku skonsumowania ostatniej jednostki danego dobra) zmniejsza się w miarę konsumowania coraz większej ilości dobra.
Malejąca krańcowa użyteczność wynika z faktu, że ocena danego dobra (czyli upodobania do tego dobra) zmniejsza się w miarę wzrostu konsiunowfanej ilości.
Tak więc nadwyżka konsumenta dla jednostki wygląda: