monopoliści ze względu na swoją pozycję mogą nie reagować na wyższy popyt zwiększeniem produkcji, lecz tylko podniesieniem cen.
Ze względu zarówno na zalety, jak i wady obu systemów różne kraje wykorzystują różne kombinacje tych systemów.
Zależy to w pewnej mierze od zamożności danej gospodarki.
Planowanie centralne występuje przeważnie w biednej gospodarce, natomiast kraje wysoko rozwinięte charakteryzuje na ogół przewaga systemu rynkowego.
W ciągu XX w. znacznie wzrósł stopień ingerencji rządowej w gospodarkę. Przyczynę tej ingerencji stanowi niezadowolenie z rezultatów funkcjonowania nieregulowanych sił rynkowych.
Rząd powinien podejmować pewne działania, by osiągnąć cele gospodarcze, niemożliwe do uzyskania w przypadku funkcjonowania tylko gospodarki rynkowej.
Podstawowymi celami gospodarczymi, jakie chciałby osiągnąć rząd każdego państwa jest:
wzrost gospodarczy, pełne zatrudnienie, stabilizacja cen.
Działalność rządu możemy podzielić na następujące funkcje:
funkcję alokacyjna - polegającą na lepszej alokacji dóbr i usług, niż mógłby to zrobić mechanizm rynkowy
Dzięki tej działalności społeczeństwo otrzymuje nieodpłatnie dobra publiczne, takie, jak: obrona narodowa, służba zdrowia czy szkolnictwo,
funkcję dystrybucyjną - polegającą na sprawiedliwszym podziale dochodu i bogactwa niż osiągnięto by to dzięki mechanizmowi rynkowemu,
funkcję stabilizacyjną - działalność rządu, która ma na celu osiągnięcie pełnego zatrudnienia, stabilizacji cen i wzrost gospodarczy - system rynkowy nie może tego zapewnić.
Aby te cele osiągnąć rząd wykorzystuje następujące narzędzia polityki fiskalnej:
1) Wydatki rządowe - dzięki nim rząd może mieć wpływ na zmiany zagregowanego popytu w gospodarce. O tym natomiast, czy narzędzie to powinno być wykorzystywane w danym momencie decyduje to, w jakim miejscu cyklu koniunkturalnego państwo się znajduje.
a) Jeżeli gospodarka znajduje się w depresji, to znajduje się w niej bardzo wiele
niezatrudnionych czynników wytwórczych. Jeżeli rząd zwiększy wydatki rządowe, to nastąpi zwiększenie produkcji oraz wzrost zatrudnienia