11. Stosunki polsko- Cze skie za pierwszych Piastów.
Na początku rządów Bolesława Srogiego (obejmuje tron po żarno ido wamu Wacława)-929-969, Bole sław walczył z Henrykiem królem Niemieckim. Od 936 roku toczył już z Ottonem I regularną wojnę w której niestety przegrał. Uznał za swego zwierzchnika Ottona(950). Cbrócił się wtedy przeciw Węgrom. Wraz z Ottonem pokonał ich nad rzeką Lechem w 955 roku. Pokonał ich później na Morawach co pozwoliło mu objąć w posiadanie Śląsk, Morawy i ziemie Wiślan. Jeżeli wcześniej strona Polska mogła liczyć na poparcie Czech w wake z Ottonem to teraz droga ta zaostała zamknięta, skończyły się czasy kiedy Czechy wakżyły razem z plemionami Połabskimi. Kiedy Meszko przegrał z Geronem w 964 roku i doszło do umowy. Najprawdopodobniej mogła istnieć tam klauzula że Polska musi się ochrzcić, Mie szko który układem tym zamknął drogę Ottonowi, musiał przyjąć chrze st z rak Czeskich, cesarz nie miał nic przeciwko bo w końcu kontrolował Czechy Mieszko porozumiał się z Bolesławem Srogim(965), oddał mu za żonę swą córkę Dobrawę. Mieszko został ochrzczony w 966 roku. Od tej poiy rozpoczyna się dobry okres stosunków Polsko Czeskich, które wspierała Dobrawa. Kiedy umiera Bolesław I w 969 roku i Bolesław II rozpoczyna rządy, stosunki Polsko -Czeskie psują się. Mieszko żąda ziemi Wiślan, Śląska i Moraw. Przed 990 rokiem miało dojść do konfliktu gdzie Mieszko miał prawdopodobnie zdobyć na Czechach jakieś ziemie być może Morawy Stosunki pogarszają się całkiem po śmierci Dobrawy w 977 roku. W 990 roku wybucha wojna. Stronę Czeską wspierali Lutykowie natomiast za Meszkiem wstawiła się cesarzowa Teofano. Wysłała Meszkowi nawet posiłki pod dowództwem margrabiego Miśni Ekkerhaida. Jednak Bolesław zdołał wywrzeć nacisk na dowódcach niemieckich którzy rozpuścili wojsko i mieli wziąć udział w rokowaniach z księciem Polskim. Czesi ruszyli ku Cdrze, Bolesław próbował zastraszyć Mieszka że jeżeli nie odda ziem zagarniętych wtedy wymorduje niemieckich dostojników, wtedy Mie szko powiedział że na pewno zostało by to pomszczone przez cesarza. Także atak Czechów ograniczył się jedynie do spustoszenia okolicy w jakiej się znajdowali, oraz zniszczenia jakiegoś grodu na ziemi Milczan. Strat terytorialnych Polska me poniosła. Zatrzymała wcześniej zagarnięte ziemie śląska , Małopolski i Moraw. To umocniło pozycję południowa Polski. Za panowania Bolesława Chrobrego na początku kształtowała sprava Wojciecha Sławnikowica, który został biskupem Praskim w 982 roku, jednak nie pasował Przemyśli dom którzy wygnali go. On ucieka i dochodzi do Polski. Wcześniej bo w 995 roku rodzina Warszowiców z porozumienia z Przemyslidami, moniuje jego rodzinę i pali Libie. Święty Wojciech uciekł tam gdzie mógłby szukać prawdopodobnego sprzymierzeńca przeciw swoim rodakom. Dlatego od początku nie było poprawnych stosunków. Chrobry po wypędzeniu z Czech Bole sława Rudego za którego rządów dochodziło do ciągłych buntów w kraju, obsadził na tronie do tąd przebywającego w Polsce w charakterze wygnańca Władywoja(1003), lecz on zawiódł oczekivania Bolesława i zaraz pojechał do Ratyzbony gdzie złożył hołd Henrykowi II. Po szybkiej jego śmierci. Chrobry przywraca na tron Bole sława Rudego. Wegnano jego braci Jaromira i Uldaryka oraz ich matkę. Jednak Bole sław Rudy urządził rzeź swym przeciwnikom. Dlatego Bolesław Chrobry otrzymał poselstwo z Czech które zapraszało go na tron(1003). Przybywa do Pragi po ówczesnym oślepieniu Bolesława Rudego. Henryk II skłonny był oddać Czechy Chrobremu ale jeżeli ten złoży z nich hołd lenny Henrykowi. Ta przychylność cesarza była spowodowana problemami z opozycją którą wspierał Chrobry. Chrobry nie zgodził się i po ograniczeniu opozycji Henryk zagroził Chrobremu wojna. Natomiast ludność Czech nie chętna była Polakom którzy na ich terenach zachowywali się jak panowie zdobywcy grabiąc i pustosząc Czechy. Henryk w 1004 roku udał się na Miśnię ale wyprawa skończyła się fiaskiem, następnie udał się do Pragi, gdzie wraz z Jaromirem zdołał wyprzeć Polaków z Czech. Bolesław Chrobry uciekł. Jaromir za ś otrzymał Czec hyjako lenno z rąk He nryka.