Ignacy Krasicki, Satyry i listy
WSTĘP
„Bez cudzej szkody”.
satyry cz. I - 1779 r.
bez nazwisk (zgodnie z Naruszewiczem i Dmochowskim) kierowany motywacjami etycznymi, doktryna specyficzna dla Polski.
utożsamiał satyrę (walczy z ogólnymi zachowaniami) z paszkwilem (wymierzony w zachowa-nia konkretne) - z punktu widzenia etyki nie ma różnicy między nimi (jest tylko etetyczna).
„Podściwość, pobożność, i z cnotą”.
pokazuje negatywy - łajdactwa, oszustwa a na końcu - morał (niewspółmierne).
odwołania do szlacheckich norm moralnych.
nie poucza jak biskup, ale świadomie używa pierwszej osoby liczby mnogiej („my”, „bracia”), mówi o sobie, że jest wieśniakiem.
utożsamienie autora z szerokim gronem czytelników.
przejaw akceptacji systemu wartości szlachty.
strategia dydaktyzmu:
przede wszystkim zaaprobował to, co dobre (poczciwość, pobożność, cnotę).
miał zrozumienie dla wad ludzkich, pokorę wobec innych, poczucie wspólnoty.
„Wiersze w rodzaju satyry”, czyli „listy poetyckie”.
poetyckie listy - 1784 r.
wszystkie listy - 1802 r. (po śmierci).
zbieżność satyry i listu - 13-zgłoskowiec, ale list jest do konkretnego adresata - ton rozmo-wy, morały podobne.
liczne analogie między tymi satyrami i listami.
listy pogłębiają niektóre problemy satyr, np. osąd „szlacheckiego gminu” - potępienie konser-watyzmu.
„Broń żartu dowcipnego”. Artyzm satyr i listów.
Dmochowski: o stylu Krasickiego „jasny, płynny i naturalny”.
Kleiner: geometryczna, regularna składnia.
ironia - sposób budowania artyzmu satyr, np. „Złość ukryta i jawna”, „Życie dworskie”.
różne style: m.in. potoczny (porzekadło, codzienne związki frazeologiczne, dialogi).
Satyryczne arcydzieła i utwory gorsze”.
Dawid Hopensztand dowodził, że Krasicki wraz z satyrami wkraczał w fazę kryzysu.
Wacław Borowy i Kleiner dostrzegają w satyrach najlepsze: „Pijaństwo” i „Żona modna”.
Krasicki chciał pouczać, ale był autorem skandalicznej „Monachomachii”, jego szybka kariera budziła zawiść, dwuznaczna postawa w czasie konfederacji barskiej, miał względy u pruskie-go władcy, Fryderyka po rozbiorze.
czytelnicy nieufni.
„Świat zepsuty” - przemowa do ówczesnych czytelników - każdy szlachcic czuł się obrońcą ojczyzny.
„Wiele jest pisarzów w tym rodzaju”. Krasicki wśród konwencyj gatunku. (rozdział jest skrótem artykułu z Pamiętnika Literackiego „Satyra prawdę mówi”).
„Satyra prawdę mówi” - oświadczenie na początku pierwszego utworu, „Do króla”, jest efek-tem oburzenia na demoralizację.
liczne opinie badaczy, np. Grzędzielskiej, Libery, Kostkiewiczowej, Chrzanowskiego, Woło-szyńskiego, Brodzińskiego…
dlaczego przestawano pisać satyry?
utrata niepodległości - odsunęły się wewnętrzne problemy.
realizm opanował wszystkie dziedziny poezji.
była umiarkowana, nie krytykowała podstaw ustrojowych w Polsce.
wyczerpały się jej możliwości artystyczne.
co doprowadziło do zepsucia świata?
„zysk serca opanował”.
przekonanie, że dawniej było o wiele lepiej (ważne dla satyryków).
w każdym czasie, każdy satyryk podkreślał stereotypy:
„wady sięgnęły szczytu”.
z przyczyny żądzy zysku, obce wzory.
dawne czasy to był „złoty wiek”.
„Satyrę uczynia gatunkiem niemożliwym romantyczna koncepcja poety i romantyczne rozu-mienie zadań poezji”.
„Świat zepsuty” - satyra programowa dla pierwszego cyklu.
„Pochwała wieku” - satyra programowa dla drugiego cyklu.
TEKST
część.
Do króla - „Satyra prawdę mówi”, „Wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka”, zarzuty wo-bec króla - brak królewskiej krwi, Polak, 30 lat, zajmuje sie kulturą, uczony, dobry i łagodny.
Świat zepsuty - krytyka rozwodów, „Wszędzie nierząd, rozpusta, występki szkaradne”, duchy przodków by Polaków nie poznały, nierząd ich zniszczył, burza i okręt, „A choć bezpieczniej okręt opuścić i płynąć,/ Poczciwiej być w okręcie, ocalić lub zginąć”.
Złość ukryta i jawna - wielka liczba filutów-fircyków, „każdy wiek miał łotrów”, „Nie złoto szczęście czyni”, „a jąwszy się pracy,/ … będą szczęśliwi Polacy”.
Szczęśliwość filutów - „jak zapłaci, tak chwali lub gani”.
Marnotrawstwo - Wojciech stracił cały dobytek i przyjaciół.
Oszczędność - wielki pan-lichwiarz, bogaty, bo żył skromnie i pracował.
Pijaństwo - wczorajsi biesiadnicy narzekają na kaca, popijawa przerodziła się w kłótnię, kry-tyka alkoholu, znów się nim raczą.
Przestroga młodemu - do Jana, zalecona ostrożność, oszuści, marnotrawcy, amanci, niepra-wa mądrość.
Żona modna - spisana intercyza (5 punktów, każdy nieprzychylny panu młodemu, 5. dopusz-cza rozwód), kaprysy małżonki: kareta, kucharz, stangret, dom, ogród; goście, remont i ucie-czka do miasta.
Życie dworskie - starszy, dworak Joachim, „Piotr kradł, więc Piotr złodziej” to bardzo niegrze-czne, lepiej użyć słowa „pożyczył”, wreszcie „Piotr kradł, dobrze zrobił”, plotki, pochlebstwa, szczęśliwa wieś, „Lepsze małe, lecz pewne, wieśniackie korzyści”.
Pan niewart sługi - dobrzy panowie i sługa panem (chłop, „ale że bogaty/ Maciej szlachcic”), Marcin bity sługa, „Służy wiernie, kto kocha”.
Gracz - opis hazardu, gracz woli zapłacić dług niż wspomóc sieroty.
Palinodia - odwołanie zarzutów, po co satyry? „Świat poprawiać - zuchwałe rzemiosło”, od-wołanie krytyki „boś pochwały godny”.
1