,,W najświeższym policyjnym raporcie o stanie bezpieczeństwa publicznego w Polsce autorzy alarmują: klasyczni przestępcy - czerpiący zyski m.in. z produkcji narkotyków, z okupów, wymuszeń, haraczy i nielegalnego handlu bronią - przechodzą do szarej strefy w gospodarce (według GUS, jej obroty to ok. 62 mld zł, czyli 19 mld USD), a po dwóch, trzech latach prowadzą już legalne interesy. Inwestują w lombardy, komisy, agencje towarzyskie i ochrony mienia, sklepy, restauracje, hurtownie, nieruchomości, punkty sprzedaży telefonii komórkowej, ośrodki wypoczynkowe, grunty rolne. Od niedawna lokują pieniądze w sektorze bankowym, kupują akcje spółek giełdowych, przejmują firmy leasingowe i inne instytucje finansowe.
Policjanci szacują, że najwięcej "brudnych" pieniędzy gangi lokują ostatnio w obligacje skarbu państwa, a w dalszej kolejności w akcje spółek giełdowych (ocenia się, że wartość akcji posiadanych przez gangi to ok. 7 mld zł, czyli 8 proc. skapitalizowanych akcji całej giełdy) oraz nieruchomości. Aktywność gangów na giełdzie jest o tyle niebezpieczna, że mogą one wpływać na zachowania spółek (ich zarządów i rad nadzorczych), a także całej giełdy. - Ostatecznym celem przestępców jest wejście na giełdę: nie ma czystszych pieniędzy niż uzyskiwane na giełdzie. Udowodnienie przestępstwa jest w tym wypadku praktycznie niemożliwe.”3
3 Legalny gang Tygodnik "Wprosi". Nr 845(07 kiego 1999)