114 SPRAWOZDANIE Z RUCHU RELIGIJNEGO;
czać po dworach wiejskich, z warunkiem tylko 4 god. pracy lub na kolonii wakacyjnej Pol. Zw. Niew. Kat. dla pracownic.
S. K. P. troszczy się również gorliwie i o zaspokojenie duchowych potrzeb swych członków, przez praktyki religijne i niedzielne, wykłady katechizmowe O. Kuratora Chuzaina — etyczne, po których zwykle następuje podwieczorek i wesoła zabawa, często połą-ezong z tańcami, przedstawieniami amatorskiemi i świetlnymi obrazami. Członkowie S. K. P. rozporządzają też swą własną biblioteką.
Dla wykształcenia zaś fachowego urządza S. K. P. kursy kroju, szycia i haftu.
Niektóre z członkiń mieszkają w internacie S. K. P., w którym za niewielką opłatą otrzymują mieszkanie, światło, opał i obsługę.
Prezesową S. K. P. była najpierw p. Klara Jelska, potem do r. 1911 p. Marya Straszewska, która jednak z powodu słabego zdrowia ustąpić musiała. Miejsce jej zajęła p. Stanisława Pychłowska,
Wdzięczne jednak członkinie S, K. P. uczciły zasługi swej byłej prezesowej, prosząc ją o przyjęcie dożywotniej honorowej prezesowej .
Od wybuchu wojny Stowarzyszenie walczy z wielkiemi trudnościami. Dzięki poparciu ks. Pawiowej Sapieżyny, która dostarczyła szwalni Stowarz. zamówień z Czerwonego Krzyża, udało się członkom przetrwać najcięższe chwile. Prezesową zwróciła się o przyznanie zapomogi do Komitetu pomocy dla ofiar wojny w Polsce do Vevey i dzięki życzliwemu poparciu pani Henrykowej Sienkiewi-czowej Komitet nadesłał 1.000 tri
. w*
%
Zawiązane zostało w 1900 r. przez O. Ledóchowskiego i p. A. Dziewicką w celu wzmocnienia i ożywienia ducha religijnego i solidarności wśród pracownic i niesienia im pomocy w ich potrzebach materyalnych, moralnych i intelektualnych.
Pierwszem zadaniem S. K. P. F. C. było wyrwanie robotnic z lichwy, która je niszczyła ekonomicznie i moralnie i w tym celu funduszem 1.400 Kor., ofiarowanym przez hr. Andrzej ową Potocką założono przy Stowarzyszeniu kasę pożyczkowy, udzielającą swym członkom pożyczek bezprocentowych, w wysokości mniej więcej