PARADOKSY I OGÓLNIKI 157
Gdy prądy mniemań powszednich na dnie płytkich swych fal myślowych przynoszą nam codziennie tyle fałszów, złudzeń i przywidzeń, jakże często głębia i prawda myśli odnajdują się w przeciwprądach, przeciwmniemaniach, paradoksach.
Bywa to nieraz prawda bardzo oczywista, bardzo prosta, nienowa nawet, jeno na nowo i bardzo jasno oświetlona, a przez to zdająca się przejaskrawioną. W życiu potocznem tyle zawsze półświateł i półcieniów, tyle półprawd i półfałszów, że światło zupełne, prawda w pełnym swym blasku, dla oczów nieprzywykłych stają się niewidzialne dla tego właśnie, że nadto są widoczne.
*
Bywa też, że paradoksy przynoszą nam prawdy nowe, choć powstałe z dawnych, odwiecznie znanych pierwiastków ideowych, podanych nam tylko w nowych, niepraktykowanych dotąd zestawieniach i zespołach. Są one wtedy jak nowe harmonie muzyczne, brzmiące nieprzywykłemu uchu dzikimi rozdźwię-kami, dlatego tylko, że nigdy przedtem w takim właśnie połączeniu dźwięków nie-były słyszane.
T