GW
MICHAŁ OGOREK POD SZKŁEM
[podpis] Michał Ogórek
nr 268, wydanie z dnia 17/11/2006 SERIALOWE HITY, str. 13 Michał Ogórek pod szkłem
Sytuując akcję serialu na Wspólnej, autorzy chcieli naturalnie odwołać się do poczucia jakiejś
wspólnoty Polaków, niestety coraz bardziej
utopijnej
Sam pierwowzór ulicy Wspólnej
w
Warszawie nijakiej i bez charakteru pokazuje, że to raczej zbieranina niż wspólnota
Cóż
bowiem wspólnego może mieć mieszkaniec zamkniętego osiedla pracu
w
klimatyzowanym biurze i nie wysiadający nigdy ze swojego samochodu z wracającą tramwajem z
Jednak
lumpeksu emerytką? Prowadzą oni tak inne ży c i a, jakby mieszkali w różnych kraj ach
pokusa
aby zrobić dla nich wspólny serial o ich życiu, jest ogromna. W telewizji brytyjskiej
poradzono sobie z tym kręcąc "Schodami w górę, schodami w dół" ("Upstairs, downstairs") tasiemiec, portretujący przemiennie "państwa" i ich służbę. U nas próbuje się wskrzeszać ideę
zamieszkiwania po sąsiedzku różnych warstw społecznych: jest to o tyle jakoś umotywowane historycznie, że prawdziwa ulica Wspólna styka się z MDM-em socjalistyczną dzielnicą budowaną pod hasłem "lud wkracza do Śródmieścia" i pół wieku temu powołanej właśnie po to, aby różne
środowiska ze sobą przemieszać; z dość opłakanymi jednak skutkami
Z tego punktu widzenia nie przypadkiem chyba jedną z głównych ról powierzono Bożenie Dykiel: w odbiorze społecznym aktorce najlepiej chyba łączącej różne światy. Będącą gwiazdą a więc "kimś lepszym", ale gwiazdą ze wszystkich najbardziej plebejską ciągle gotującą i zajmującą się domem.
Wolno sądzić, że również z tego punktu widzenia nie przypadkiem do serialu wprowadzono postać alkoholika. Jest to jedna z ostatnich wspólnych przypadłości łączących w Polsce bogatych i biednych, wygranych i przegranych, wyborców PiS, LPR i PO. Jak powiedział mi nasz osiedlowy przeszukiwacz śmieci, pod każdym domem po weekendzie ilość flaszek jest taka sama, a domy zamożne i ubogie różnią się tylko kształtami butelek.
Michał Ogórek
OGÓREK NA NIEDZIELĘ NOWE OBRAZY RZĄDU
[podpis] MICHAŁ OGÓREK
Gazeta Wyborcza nr 263, wydanie waw z dnia 10/11/2006 -12/11/2006 JEDYNKA, str. 1 Im bardziej buńczuczny staje się polski rząd, tym mniej się z nim na świecie liczą. Dyplomata
140