Na wysokim płaskowyżu. 67
%
orzechy kokosowe. Lecz palmy te rosną, tylko w nizinach, na płaskowyżu zaś utrzymać się mogą jedynie banany, i to wyłącznie w dolinach rzek. Większość owoców w Angoli dojrzewa przez cafy rok, tak że jednocześnie na jednej i tej samej gałęzi widzi się
kwiaty, małe zielone kuleczki, zawiązki owoców, i dojrzałe już zupełnie owoce.
Wskutek braku okrętów, specjalnie urządzonych do przewożenia owoców, wywozi się tylko niedużą ich ilość do Konga Belgijskiego. Poza tern eksport nie istnieje; zainteresowanie owocami jest małe i ceny stosunkowo bardzo niskie. A szkoda, gdyż wywóz owoców mógłby zajmować w eksporcie Angoli bardzo poważną pozycję i przynosić kolonji poważne zyski. Ale tak wiele jest w pięknej Angoli ciekawych rzeczy i spraw, oraz świetnych interesów nie rozpoczętych jeszcze, lub w projektach dopiero, że nie warto się martwić kwestją wywozu owoców!
Ależ
zasiec
się w tym ogrodzie owo
cowym! Dochodzi już południe.
— Plantacje obejrzymy po śniadaniu, bo nawy-myślałaby nam żona — mówi gospodarz. Argument dość przekonywający, a poza tem po spacerze apetyt
mamy doskonały, więc bez szemrania idziemy zpo-wrotem do domu.
kawa rzeczywiście panom smakowała —
mówi gospodarz, gdy dziękowaliś.
> obi odzie, owocach i kawie pani domu, — to pokażę im, jak wy
gląda owoc tego krzewu.
pod w
Przeszliśmy przez
smy
ty lnem wejściem •az za podwór
kiem rozpoczynała się plantacja kawy. Spore dr
5*