Innym typem upośledzenia edukacyjnego jest marginalizacja infrastrukturalna. Oznacza ona brak placówek edukacyjnych w miejscu zamieszkania, wynikający z zaniedbania społecznego otoczenia nowo budowanych osiedli. Ten typ upośledzenia dotyka uczniów Białołęki, Wawra, Wilanowa, Ursynowa, Ursusa i Bemowa (nota bene prognozy mówią o wzroście ludności w tych rejonach). W niektórych z wymienionych dzielnic brakuje też świetlic dla dzieci, domów kultury czy innych placówek oferujących atrakcyjne spędzenie czasu wolnego (Białołęka, Włochy). W dzielnicach tych lokują się obecnie przedstawiciele tzw. klasy metropolitalnej (osoby o stabilnej i dobrej pozycji zawodowej, wykształcone, relatywnie zamożniejsze). Problemem więc nie jest brak kapitału społecznego i kulturalnego w rodzinie, ale kwestia ubogiej infrastruktury. Powoduje to konieczność dojazdów uczniów do szkół w innych dzielnicach, kłopoty z opieką nad dzieckiem po szkole lub w okresie uczęszczania do przedszkola, ubóstwo oferty kulturalnej w miejscu zamieszkania, a jednocześnie brak integracji w miejscu osiedlenia.
Edukacja dla dzieci o specjalnych potrzebach
Warszawa oferuje bazę edukacyjną dla dzieci o specjalnych potrzebach, związanych z niepełnosprawnością, niedostosowaniem społecznym, przewlekle chorych. Dane wykazują, że do szkół specjalnych w stolicy uczęszcza około 30% dzieci spoza Warszawy.32 Miasto znajduje się w stosunkowo dobrej sytuacji infrastrukturalnej. Ofertę samorządu uzupełniają działania organizacji pozarządowych.
Mimo jednak relatywnie rozbudowanej bazy placówek edukacyjnych występują trudności w umieszczeniu dzieci w odpowiedniej instytucji. Rodzice dzieci niepełnosprawnych szacują, że na jedno miejsce w placówce integracyjnej zgłasza się kilkoro dzieci. Wskazuje się na niedostateczny monitoring liczby miejsc i potrzeb, trudności z
32 Polityka edukacyjna miasta stołecznego Warszawy w latach 2008-2012, op. cit.
18