3389187712

3389187712



Wywiad z dr inż. Agnieszką Szuster-Janiaczyk


Mogłaby Pani na początek opowiedzieć nam o swoich studiach?

Studiowałam na Wydziale Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej. Na początku było bardzo ciężko, mieliśmy więcej zajęć niż jest obecnie. Na mojej uczelni byty dwa przedmioty osnute legendą, o których mówiło się, że jeśli się je zda, to praktycznie już się jest magistrem lub inżynierem. Jednym z nich była mechanika płynów, do której zdawania niektórzy studenci podchodzili nawet kilkanaście razy, a po zdaniu którego Pani profesor dawała każdemu z nas wpisy osobiście-wstawała zza biurka i gratulowała ściskając przy tym dłoń. Drugim przedmiotem były urządzenia i konstrukcje mechaniczne, tzw. UKM-y. Był to projekt, który bardzo komplikował nam życie: gdy o nim wspominam, mam przed oczami studentów, którzy godzinami czekali z termosami pod gabinetem prowadzącego przedmiot, wchodzili, wychodzili, poprawiali projekt, znowu wchodzili ...i najczęściej okazywało się, że to jeszcze nie jest wersja gwarantująca zaliczenie przedmiotu. Najcięższy był chyba trzeci rok, ponieważ mieliśmy wtedy wiele przedmiotów wymagających nauki, mnóstwo projektów i wielogodzinne laboratoria-często zajęcia zaczynaliśmy o 7.30, a kończyliśmy

0    21.40. Pomimo to, studia wspominam bardzo pozytywnie, między innymi dlatego, że miałam szczęście do ludzi- miałam świetnych pedagogów i cudowną grupę, z którą obowiązkowo co czwartek chodziliśmy na imprezy studenckie, niezależnie od tego co miało się wydarzyć na uczelni na drugi dzień. Jeździliśmy też z naszymi wykładowcami, na kilkudniowe wycieczki, po obiektach inżynierskich, co stanowiło przyjemne połączenie nauki i odpoczynku. Oprócz tego, przez wszystkie lata studiów należałam do AZS Politechniki Wrocławskiej i znajdowałam czas na zajęcia sekcji tenisowej

1    wioślarskiej. Pomimo wielkiego wysiłku (treningi wioślarskie miałam przed zajęciami, a tenisowe kończyły się 3 x w tygodniu o 23.30), dawało mi to potrzebną równowagę pracy i wypoczynku na studiach.

Jak zainteresowała się Pani inżynierią środowiska?

Kierunek studiów wybrałam dosyć szybko, pod koniec trzeciej klasy liceum ogólnokształcącego. Nasza Pani od fizyki, wspaniały pedagog, zabrała nas na wycieczkę na Politechnikę Wrocławską, aby odwiedzić kilka wydziałów i pokazać, czym zajmują się ich pracownicy i studenci. Byliśmy m.in. na Wydziale Inżynierii Środowiska, gdzie osoba, która nas oprowadzała na tyle ciekawie opowiedziała nam o tym czym się zajmują, że od tej pory praktycznie już nie miałam wątpliwości co chcę studiować. Pomimo to, pierwszy rok studiów był dla mnie momentem, w którym pojawiła się wątpliwość, czy dobrze wybrałam. Na pierwszym semestrze nie mieliśmy żadnych przedmiotów technologicznych, tylko same podstawowe, tj. chemia, matematyka, fizyka, przez co na chwilę zwątpiłam w słuszność swego wyboru. Do tego stopnia, iż studiując na pierwszym roku zdecydowałam się przygotowywać równocześnie do egzaminów wstępnych na medycynę, gdzie studiowała moja najlepsza przyjaciółka z czasów liceum. Na szczęście 'uratowały' mnie przedmioty na drugim semestrze, w których zaczęły się pojawiać zagadnienia z inżynierii środowiska i prowadzący, którzy opowiadali o tych tematach z pasją. Do ostatniej chwili miałam dylemat, czy zdawać na medycynę, czy podejść do sesji na drugim semestrze studiów-ostatecznie wybrałam wariant drugi i musze przyznać, że nigdy później nie żałowałam swojego wyboru.

Czy było coś co utkwiło Pani najbardziej w pamięci z czasów studiowania?

Oprócz tego co powiedziałam wcześniej, to chyba czas badań i pisania pracy magisterskiej. Realizowałam temat badawczy i pierwszy raz miałam styczność z badaniami naukowymi w sposób bezpośredni, w dodatku mój promotor pozostawił mi dużą swobodę działania, a efekty pracy miały zostać wdrożone. Robiłam ocenę jakości wód i koncepcję podczyszczania odcieków ze składowiska odpadów, usytuowanego u podnóża Śnieżki w Karkonoszach. Siedziałam więc w okolicy tego składowiska, zbierałam próbki wody i odcieków oraz podziwiałam cudowny widok okolic Śnieżki. Nigdy później w żadnym miejscu, w którym pracowałam, nie miałam takich pięknych widoków. Oprócz tego, w wykonywaniu pomiarów pomagał mi student, który przyjechał na naszą uczelnię z Chin, w ramach wymiany międzynarodowej. Mieliśmy sobie nawzajem pomagać i użyczać sobie notatek z badań. Problem polegał jednak na tym, że zapomniałam mu powiedzieć, aby notatki i uzyskane wyniki oznaczeń zapisywał w języku angielskim, a nie chińskim..., z czego wynikło później wiele problemów, ale i śmiesznych sytuacji.

Jaki przedmiot sprawiał Pani największy problem?

Chyba właśnie UKM-y, ale za to mechanikę płynów zdałam za pierwszym podejściem.

Jak to się stało, że zdecydowała się Pani zostać na uczelni?

Myślę, że w głównej mierze zadecydował o tym etap badań, prowadzonych na potrzeby pracy magisterskiej -to wtedy złapałam bakcyla naukowego. Inną kwestią jest to, że od zawsze wydawało mi się, że mogłabym nauczać- całe studia reperowałam swój budżet udzielając korepetycji z fizyki i matematyki. W pracy na uczelni najfajniejsze jest

'Marzec 2014*Numer 5 • Moja Rura - Magazyn Młodego Inżyniera Środowiska*



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Badania naukoweBadania naukowe Wywiad z dr. inż. Bartoszem Ziółko na temat badań dotyczących technol
2016-03-11Plan zajęć - dr inż. Agnieszka Siewniak, semestr letni, rok
Realizowane granty 1    Grant badawczy NCN (dr inż. Agnieszka Roztoczyńska): Wiązania
Zgodnie z Decyzją Komisji z dnia 5 czerwca 2009 r. dr inż. Agnieszka Analiza postępów wdrażania pols
dr inż. Agnieszka Opracowanie transformacji XSLT dla danych EGiB Przedmiotem pracy jest opracowanie
prof. dr hab. inż. Stanisław Kandefer dr inż. Jarosław Muller dr inż. Agnieszka Flaga-Maryańczyk dr
Dr inż. Agnieszka Generowicz (1 temat do wyboru, jeden przekazany) 1.    Koncepcja sy
Sir. 2 BioLetyn 7/(II)/2012Wywiady, autografy...Wywiad z:dr inż. Andrzejem Skibińskim Michał
dr inż. Agnieszka Twardowska - Autoreferat dyplomowej dotyczyły otrzymywania monokryształów magnetyt
dr inż. Agnieszka Twardowska - Autoreferat inżynierii materiałowej, w tym inżynierii powierzchni w f
dr inż. Agnieszka Twardowska - Autoreferat W dniach 5 i 6 maja 1997 roku, pracowałam przy obsłudze V
dr inż. Agnieszka Twardowska - Autoreferat fizyko-chemicznych. Stechiometrię tego węglika można zapi
dr inż. Agnieszka Twardowska - Autoreferat •    badaniami skrawności ostrzy korundowy
dr inż. Agnieszka Twardowska - Autoreferat •    01.01.2014-31.01.2015- Teoretyczne i
dr inż. Agnieszka Twardowska - Autoreferat 9.    Raman spectroscopy of ternary Ti-Si-

więcej podobnych podstron