2165574573

2165574573



ANDRZEJ BRONK


naukowe, ale brak młodych, zdolnych, twórczych ludzi, a przede wszystkim brak chętnych do poświęcenia się pracy naukowej. Słusznie mówimy o „poświęceniu”, bo nauka, jeśli chce się w niej COS osiągnąć, wymaga monastyczno-ascetycznego ideału życia. Nawet najlepiej opłacana praca naukowa wymaga poświęcenia, chociażby w postaci rezygnacji z jednych wartości na rzecz innych, z jednego sposobu życia na rzecz poszukiwania - jeżeli użyć tego romantycznego zwrotu - prawdy. Równocześnie praca na uniwersytecie w warunkach polskich stale jeszcze dostarcza „przywilejów” i komfortu, których darmo szukać w coraz bardziej wahliwym świecie. Uznana pozycja społeczna, stabilizacja zawodowa, gwarantowane miejsce pracy, bezpieczeństwo finansowe, mimo że na relatywnie niskim poziomie, niere-gulowany tryb pracy i długie okresy wakacyjnej „swobody”, kiedy naukowiec może się oddawać swej właściwej pasji, tj. badaniom naukowym. Warto wspomnieć o tych prerogatywach, kiedy młodzi narzekają (słusznie) na negatywy, głównie finansowe, ale także strukturalne i funkcjonalne, pracy w uniwersytecie. W obrazie nauki należałoby również uwzględnić skomercjalizowane badania prowadzone w różnego rodzaju pozaakademickich instytutach badawczych, finansowanych przez przemysł (wojsko), najmujących naukowców do wykonywania określonych zadań i zainteresowanych nie tyle poszukiwaniem prawdy o świecie, ile możliwie dużym zyskiem i szybką amortyzacją nakładów.

Zarysowana sytuacja nie pracuje na rzecz tradycyjnie rozumianej relacji mistrz-uczeń, wymagając nowych wzorców zachowań. Prace naukowe z obszaru języka angielskiego zawierają zwykle we wstępie rozbudowane podziękowania, którymi autor wyraża wdzięczność swym współpracownikom, w tym często wielu swym studentom. W Polsce dowiadujemy się o zawłaszczaniu intelektualnego dorobku młodych przez stojących wyżej w hierarchii akademickiej. Jak rozumieć przywoływany obraz genialnego mistrza, który ma zdolnych uczniów? Nie jest to sytuacja typowa. Podobno tylko 15% uczonych, to ludzie wybitni. Polskie uniwersytety nie zatrudniają noblistów w roli nauczycieli, a ci nie zawsze mają genialnych studentów. Na polską codzienność uniwersytecką składają się lepiej lub gorzej przygotowani, ofiarni lub nie, kompetentni lub nie nauczyciele akademiccy, przygotowujący w zależności od umiejętności i okoliczności coraz większe rzesze młodych ludzi do zadań, które stawia przed nami dzisiaj życie i świat. Czy idealizowana relacja „mistrz-uczeń” nie należy do przeszłości! Relacje „mistrz-uczeń” zmieniały się wielokrotnie od chwili powstania uniwersytetów. Średniowieczny magister, przechodząc z wydziału artium na wydział teologii, stawał się znowu uczniem. W dziewiętnastowiecznych Niemczech asystent robił karierę, żeniąc się z córką swego pryn-cypała-profesora i dziedzicząc w ten sposób katedrę i profesurę. Czy nie próbujemy, egocentrycznie, w trosce o własny interes, kreować obraz relacji, która rozmija się zarówno z oczekiwaniami młodych, jak i wymogami współczesnego uniwersytetu, nastawionego głównie na edukowanie ludzi, dobrze przygotowanych do zarządzania, oliwienia, reperowania maszynerii współczesności?



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obserwacja, jako metoda badania naukowego oparta na gromadzeniu spostrzeżeń, pozwala poznać przede w
ANDRZEJ BRONK tradycji i osoby „mistrza”, biegłego w dotychczasowej tradycji naukowej i potrafiącego
skanuj0025 (195) Władysława Szulakiewicz tylko portretów naukowych, ale i portretów psychologicznych
Z życia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Pozostawił nie tylko prace naukowe, ale i podręczniki.
Praktyka pisania pracy które wynikają z różnych tradycji ośrodków naukowych, ale także z odmienności
NAUKA 2/2011 • 3949 Andrzej Bronk*Czym jest religiologia? Co oznacza słowo religiologia? Katolickie
40 Andrzej Bronk s. 423). Po 1945 r. nazwą religiologia posługiwali się m.in. ks. F. Manthey, ks. B.
42 Andrzej Bronk cza teologii, byli liberalnie nastawieni teolodzy (protestanccy), jak „ojciec
44 Andrzej Bronk turalnie w jego wersji rzymskokatolickiej31. W świetle tego, co stwierdzono, i w sy
46 Andrzej Bronk dzięki dostrzeżeniu wspólnego i podstawowego aspektu badanych zjawisk religijnych.
scandjvutmp15601 87 Andrzej słuchał pilnie, ale wnet mu przerwał, mówiąc nadspodziewanie poprawnie
Z życia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Pozostawił nie tylko prace naukowe, ale i podręczniki.

więcej podobnych podstron