20 Teresa Słaby
doświadczenia” zaproponowana przez J. Pinea i J. Gilmora, która zaczęła zastępować ekonomię posiadania24. Istotę tego nowego pojęcia w marketingu wykorzystuje się w hasłach typu: „zapewnij swoim odbiorcom niezapomniane przeżycia albo zgiń”.
Celem badań w ekonomii doświadczenia są wewnętrzne przeżycia, potrzeby „spotkania” w zakupionej książce innego świata, a nie emocje po samym zakupie kolejnych dóbr. Według Baumana współczesna konsumpcja to kolekcjonowanie wrażeń, a nie rzeczy materialnych25.
Psycholodzy i socjolodzy zainteresowali się zmianą zachowań prawie jednocześnie z ekonomistami, już bowiem T. Scitovsky zauważył, że konsument poszukuje radości doświadczeń bardziej niż nadmiaru dóbr, komfortu26. Znudzeni tym konsumenci chcą „konsumować” także emocje, niepowtarzalne wrażenia, radość. Czy współczesny konsument doświadcza szczęścia dzięki posiadaniu dóbr? Badania psychologów tego nie potwierdzają. Odwrotnie, to doświadczenia emocji i przeżyć wewnętrznych czynią ludzi bardziej szczęśliwymi niż posiadanie rzeczy materialnych, na co wskazują liczne badania. Stwarza to przesłanki do pozytywnego myślenia o wpływie osiągniętej jakości życia na zmianę jego stylu w kierunku redukcji konsumpcjonizmu. W takim ujęciu jakość życia odgrywa rolę czynnika zmian, staje się bowiem składnikiem racjonalnej konsumpcji, usytuowanej oczywiście w określonych warunkach jej realizacji (otoczenie oraz cechy konsumentów). Dodać należy, że działania samoograniczające ludzi są niewątpliwie trudne, mimo świadomości zagrożeń dla ekosystemu Ziemi, ponieważ potrzeby człowieka nie są stabilne.
Kupowanie raczej doświadczeń przyjemności niż konkretnych dóbr czy usług jest już nowym zauważalnym zachowaniem konsumenckim. Zamiast dóbr konsument chce zaspokajać swój wilczy apetyt na nowość poprzez nowe doświadczenia27. Odkąd posiadanie rzeczy w wyniku „demokratyzacji” i „akcesoryzacji” straciło w wielu kręgach społecznych moc budowy statusu, a nawet nie jest już traktowane jako budulec wizerunku, doświadczanie przyjemności dzięki różnorodności wewnętrznego przeżywania stwarza inne, bogatsze, wręcz tajemnicze emocje, poczucie wolności, inspiruje do rozwoju własnego ja. Człowiek poprzez doświadczenia wewnętrzne sam siebie nagradza w postaci aktu kupowania, co daje wyższe poczucie radości i szczęścia.
J. Marsh na konferencji TED (Technology, Entertainment and Design), która miała miejsce w lutym 2011 roku w Sydney, powiedział: „Tysiące ludzi wiodą życie w niemej rozpaczy, spędzając długie, męczące godziny w pracy, której nie znoszą, by móc kupić rzeczy, których nie potrzebują, po to, żeby zrobić wrażenie na ludziach, których nie lubią”28. W cytowanym artykule znaleźć można wiele przykładów krytyki coraz dłuższej pracy w celu coraz większej konsumpcji. Można jednak zapoznać się także z różnymi pomysłami na inne życie, które
24 J. Pine, J. Gilmor, Welcome to the experience economy, „Harvard Bussiness Review” July 1998, s. 209.
25 Z. Bauman, op. cit., s. 99.
26 T. Scitovsky, Thejoyless economy. Thepsychology ofhuman satisfaction, New York - Oxford 1992.
27 M. Górnik-Durose, Kupowanie rzeczy... op. cit., s. 209.
28 Za: R. Siewiorek, Uciec z ubojni dusz, „Gazeta Wyborcza” z 8-9.11.2012.