numer specjalny ■ ■ ■
JOSĆ MANUEL BARROSO - PRZEWODNICZĄCY KOMISJI EUROPEJSKIEJ PODCZAS UROCZYSTEJ INAUGURACJI ROKU AKADEMICKIEGO 2006/2007
Zjednoczona Europa to nie tylko projekt ekonomiczny, ale również polityczny. Nie chodzi w niej o ćwiczenia z tech-nokracji, ale o współpracę narodów przy tworzeniu dobrobytu i umacnianiu pokoju. Każdy naród ma swoje cele i normalne jest to, że o nie walczy. Ale jest również wspólny europejski interes i on wymaga od poszczególnych narodów tego, aby szły na kompromis. Osiągnięcie kompromisu, sprawi, że wszyscy zyskamy.
Ekonomia jest bardzo polityczna, wikła się bowiem w spory ideologiczne i kręci się wokół sprzecznych interesów. Ale i konfliktowe wartości też grają swoją rolę. Uprawiając pogranicze makroekonomii i ekonomii politycznej i będąc uwikłany kilka razy w aktywną politykę gospodarczą, uciec się od tego nie da.To czyni tę pracę znacznie ciekawszą.
PROFESOR LESZEK BALCEROWICZ PODCZAS UROCZYSTOŚCI PRZYZNANIA MU TYTUŁU DOKTORA HONORIS CAUSA SZKOŁY GŁÓWNEJ HANDLOWEJ W WARSZAWIE - KWIECIEŃ 2007
W badaniach przeprowadzonych przez OECD w programie PISA, którego zadaniem jest analizowanie określonych umiejętności uczniów w różnych krajach, Polska wciąż wypada słabo, choć między pierwszą a drugą edycją tego programu, w którym wzięła udział Polska, są postępy. Niezmiernie ważne jest, by osoby, które już dysponują tytułem magistra, rozwijały się dalej. Dzięki temu, w momencie gdy osiągną wiek 55 lat, pracodawca nie będzie się starał zastąpić ich młodszymi osobami. Jednak ci, którzy wchodzą dopiero na rynek pracy, też wymagają uwagi. Inwestując w edukację, zwiększamy poziom aktywności zawodowej całego społeczeństwa i możemy liczyć na szybszy wzrost PKB.
Jeśli polskie społeczeństwo chce się ostatecznie wybić na sukces, nadrobić dziesięciolecia złego czasu, to trzeba w społeczeństwie zmienić proporcję tych, którzy poczują się odpowiedzialni za własny kraj, czyli będą obywatelami i poprą program reform, które są intelektualnie bardzo proste, ale politycznie wymagają mobilizacji.
Negocjujemy nieustannie w życiu codziennym - z rodziną, kolegami. Negocjujemy nie wiemy, że negocjujemy. Zupełnie jak pan Jourdain u Moliera, który nie wiedział,
15