Wprowadzenie
Daniel Lerner w pracy The Passing of Traditional Society: Modernizing the Middle East z 1958 r. wyróżnił dwa systemy komunikowania publicznego: oralny i masowy. System oralny oparty jest na osobowym kanale komunikowania, przebiega twarzą w twarz, audytorium są pierwotne grupy - w rozumienia Charlesa Cooleya1, a treścią komunikowania zalecenia, zasady. Natomiast źródłem komunikowania są prywatne osoby zajmujące miejsce w hierarchii społecznej, wyznaczone przez statusy społeczne. System masowy (medialny) korzysta z pośrednika (niezbyt estetycznie określanego kanałem) w komunikowaniu - mediów masowych, których celem jest rozpowszechnienie treści do heterogenicznego audytorium2, treści są najczęściej opisowe (wiadomości), natomiast źródłem komunikowania są zawodowi informatorzy, opierający swoją pozycję w systemie na umiejętnościach3. System oralny jest prywatnym systemem komunikowania4, zapewniającym odpowiednie działanie grupie, wspólnocie, natomiast system masowy jest publicznym systemem komunikowania, zajmującym się produkowaniem i sprzedażą informacji, pozwalającym na efektywne społeczne oddziaływanie. System oralny jest pierwotny i naturalny, kształtuje się wraz z powstaniem języka działania5, podczas gdy system medialny jest wtórny i sztuczny (masowe techniczne media). Współcześnie następuje przełamywanie wtórnego systemu medialnego i powrót do wspólnotowego systemu komunikowania opartego na prywatnych mediach. Perspektywę polityczną nowej wspólnoty kreśli komunitaryzm, a neoliberalizm zwycięzcy głosi ideę stowarzyszenia, pozostawiając przegranych poza nawiasem społecznego sukcesu, dając złudzenie odrobiny luksusu w mydełku Fa.
Paradoksalnie powrót do pierwotnego systemu komunikowania jest możliwy. Następuje przezwyciężenie zewnętrznej „analogowej techniki"6 i ponowne dostanie się do wnętrza człowieka przy odwołaniu się do wysoko technicznie złożonych mediów cyfrowych7. Nie następuje odtwarzanie realności świata zewnętrznego w mediach cyfrowych. Przedstawiany świat nie jest reprezentacją rzeczywistości (kopią) lub rzeczywistości zniekształceniem (manipulacją), tudzież karykaturą (groteską), ale w świecie cyfrowym (cyberprzestrzeni) powstają wyobrażenia/obrazy, bezpośrednie wytwory umysłu - symulacje. Media cyfrowe stają się ponownie „narzędziami", tylko bardziej złożonymi. Nie mamy do czynienia z zewnętrzną techniką, z naciskiem na „zewnętrzną", ale z „przedłużeniem" człowieka. Jak gdyby pierwotnymi narzędziami, naturalnymi, wymagającymi lepszego przygotowania do ich używania. Dlatego świat mediów
J. Szacki, Historia myśli socjologicznej, Warszawa 1983, t. II, s. 593-602.
Heterogeniczność odnosi się do statystycznego opisu audytorium, a nie jakościowego.
T. Goban-Klas, Komunikozoanie masowe. Zarys problematyki socjologicznej, Kraków 1978, s. 92-93.
Rozróżnienie na prywatny i publiczny system komunikowania analizuję w pracy Komunikowanie społeczne i media. Perspektywa politologiczna, Warszawa 2010, s. 68-78.
B. Malinowski, Problem znaczenia w językach pierwotnych (w:) językoznawstwo Bronisława Malinowskiego, t. II, Kraków 2000. Malinowski opozycją do języka działania czyni język myślenia.
Literatura na temat techniki i mediów jest bardzo bogata, zob. T. Goban-Klas, Cywilizacja medialna. Geneza, ewolucja, eksplozja, Warszawa 2005; L. Mumford, Technika a cywilizacja. Historia rozwoju maszyny i jej wpływ na cywilizację. Warszawa 1966.
J. Baudrillard, Symulakry i symulacja, Warszawa 2005; Nowe media w komunikacji społecznej w XX wieku. Antologia, red. M. Hopfinger, Warszawa 2005; Pejzaże audiowizualne. Telewizja. Wideo. Komputer, Kraków 1997; Po kinie?... Audiowizualność w epoce przekaźników elektronicznych, Kraków 1994.