Szybki start w preferowanej specjalizacji zawodowej oraz satysfakcjonująca pensja to z pewnością marzenie niejednego świeżo upieczonego absolwenta wyższej uczelni. W dobie spowolnienia gospodarczego i wzrastającej stopy bezrobocia oczekiwania te muszą zderzyć się jednak z twardym gruntem realizmu. Ważne jest zatem, aby to zderzenie prowadziło do wyboru najbardziej efektywnych strategii działań zwiększających szansę na rynku pracy. W ramach współpracy PSSiAP oraz Stowarzyszenia Inicjatyw Poznawczo - Rozwojowych NOESIS przeprowadziliśmy badanie zestawiające oczekiwania studentów z realistycznym punktem widzenia absolwentów Psychologii. Naszym celem było wsparcie Was rzetelnymi informacjami oraz wskazówkami jak najskuteczniej realizować swoje aspiracje na rynku pracy.
Według Diagnozy Społecznej z 2011 roku statystycznie w Polsce wyższe wykształcenie zwiększa szanse na stabilność zatrudnienia. Oczywiście każda specjalizacja w jakiej można się kształcić oferuje różne możliwości jej dalszego wykorzystania na rynku pracy. Zdroworozsądkowo patrząc ilość miejsc proponowanych na danym kierunku studiów powinna być proporcjonalna do zakresu tych możliwości. Jak przedstawia się ta sytuacja dla naszego kierunku studiów? Psychologia corocznie przyciąga rzeszę maturzystów poszukujących swojej akademickiej drogi. Gdy przychodzi okres składania podań o indeks wyższej uczelni, portale internetowe bombardują nas informacjami o ilości chętnych na jedno miejsce. Zazwyczaj Psychologia jest w czołówce. Z danych udostępnionych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego Psychologia była czwartym najbardziej obleganym kierunkiem studiów w 2009/2010 r.
Według danych podawanych przez uczelnie wyższe w 2011 roku o jedno miejsce na Uniwersytecie Wrocławskim ubiegało się aż 25 kandydatów, na Uniwersytecie Warszawskim liczba ta wynosiła 17, na Uniwersytecie im Adama Mickiewicza w Poznaniu 10. Rekord ostatnich lat został pobity we Wrocławiu w 2009 r„ kiedy to o jedno z SI miejsc walczyły aż 44 osoby!
Nie da się ukryć, że wyścig o indeks jest bardzo zacięty. Jednak czy rzeczywiście stawka jest aż tak wysoka? Jak rynek pracy wita absolwentów Psychologii? I czego od niego oczekują obecni studenci Psychologii?
Na przełomie sierpnia i września bieżącego roku przeprowadziliśmy badania, w których pytaliśmy studentów (101 badanych) o ich oczekiwania związane z przyszłą pracą, zaś absolwentów (98 badanych) o realne możliwości i ograniczenia rynku pracy. W ten sposób chcieliśmy sprawdzić jak wygląda rynek pracy dla psychologów na dzień dzisiejszy.
Preferencje wobec realnych możliwości
Nie dziwi fakt, że większość studentów Psychologii chciałaby pracować w zawodzie Psychologa - dokładnie 88% respondentów. Dosyć niepokojące jest jednak, że spośród badanych absolwentów pracę w zawodzie wykonuje jedynie 57%. Warto przy tym mieć na uwadze, że aby wykonywać zawód związany z Psychologią niekoniecznie trzeba mieć dyplom Psychologa. Na przykład w zawodzie trenera kompetencji miękkich lub coacha robią karierę absolwenci także innych kierunków studiów. 25 % naszych badanych pracuje w roli trenera zaś 7 % z nich pełni rolę coacha - najprawdopodobniej o swoje miejsce pracy rywalizowali nie tylko z innymi psychologami. Niewątpliwie najpopularniejszą
specjalizacją wykonywaną przez badanych przez nas absolwentów jest psychologia zarządzania - pracuje w niej 25,5 % naszych respondentów. Na trzecim miejscu (tuż po byciu trenerem) plasuje się zaś psychologia kliniczna dorosłych z wynikiem 23% osób.
Trochę inaczej preferencje zawodowe przedstawiają się w grupie studentów. Zdecydowanie najpopularniejszą dziedziną realizowania aspiracji zawodowych okazała się psychologia kliniczna dorosłych. Aż dla 65 % badanych studentów jest to preferowany obszar pracy zarobkowej. Drugą najpopularniejszą specjalizacją jest psychologia sądowa (13% respondentów) zaś na trzecim miejscu w rankingu figuruje profesja trenera ze wskaźnikiem 8,5 % studentów zainteresowanych tym zawodem.
Warto przy tym wspomnieć że nasi badani bardzo często pracują w kilku obszarach psychologii jednocześnie. O ile większość z pracujących w zawodzie absolwentów (38,5% badanych) realizuje się tylko w jednym obszarze zawodowym związanym z psychologią to jednak aż 21% respondentów funkcjonuje w trzech różnych obszarach tej dziedziny.
Dzięki Ogólnopolskiemu Badaniu Wynagrodzeń zrealizowanego w 2011 roku przez Sedlak & Sedlak na próbie 128 respondentów wiadomo że najczęściej uzyskiwaną kwotą wynagrodzenia jaką uzyskują psychologowie w Polsce jest 2 400 PLN brutto (tj. 1738 PLN netto czyli „na rękę", przy założeniu że jest to umowa o pracę). Jedynie 25 % psychologów zarabia powyżej 3000 PLN brutto. Biorąc pod uwagę, że średnia pensja krajowa w sektorze przedsiębiorstw wyniosła w sierpniu 2012 r. 3686 zł brutto (dane GU5) można śmiało stwierdzić że na psychologii w Polsce nie zarabia się dużo. Skoro tak, co sprawia, że tak wielu studentów gotowych jest z uporem walczyć o dyplom absolwenta tego kierunku, a często wydawać też pokaźne sumy na czesne? 8yć może po prostu czynnik finansowy nie odgrywa istotnej roli w planowaniu kariery adeptów psychologii? Odpowiedź twierdząca świadczyłaby bardzo dobrze o ich motywacji do wykonywania zawodu zaufania publicznego.
Innym wyjaśnieniem może być jednak brak trafnej wiedzy o zarobkach absolwentów psychologów. W naszych badaniach postanowiliśmy spytać z jednej strony studentów o ich oczekiwania finansowe oraz akceptowalne minimum wynagrodzenia, zaś absolwentów o to, na jaką minimalną kwotę może liczyć świeżo upieczony psycholog na rynku pracy. Średnie, oczekiwane wynagrodzenie po 10 latach od ukończenia studiów jakiego spodziewają się studenci to 3900 PLN netto. Akceptowalne minimum, za które studenci zgodziliby się z satysfakcją pracować w zawodzie to średnio 2400 PLN netto. A jaki poziom minimalnych zarobków psychologa na starcie przewidują badani przez nas absolwenci, biorąc pod uwagę swoje własne doświadczenie? W swojej pierwszej pracy ich zdaniem psycholog może liczyć średnio na 1700 zł netto. Biorąc pod uwagę wyniki Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń jest to więc w przybliżeniu kwota jaką najczęściej uzyskują zawodowi psychologowie. Aby jednak nie zafiksować się na aspekcie finansowym jako wyznaczniku satysfakcji, warto przytoczyć jeszcze jeden wskaźnik - satysfakcję badanych przez nas absolwentów. Na pytanie o to jak wysoko oceniają zadowolenie z własnej sytuacji zawodowej tylko 10% odpowiada negatywnie. Natomiast aż 65% badanych uważa się za zadowolonych z przebiegu własnej kariery.