- dla wad dużych diametralnie duże zmniejszenie amplitudy echa dla wad małych małe zmniejszenie amplitudy echa Jeśli podany przykład jest dostatecznie reprezentatywny to wynika z niego paradoks który można sformułować następująco.
Jeśli wykrywa się wadę małą to nieprawdziwa jest implikacja że wykrywanie wad większych będzie bardziej prawdopodobne i łatwiejsze. Może być na odwrót to znaczy wady większe będą trudniej wykrywane niż wady mniejsze jeśli jest to związane z niedopasowaniem kąta do optymalnego.
3. ZOBRAZOWANIA WAD
Jak już wspomniano często bogatsze zobrazowania są błędnie postrzegane jako większa wykrywalność, a szczególnie ostro jest to akcentowane w porównaniach metod UT i RT. Aspekt porównań wykrywalności metod UT i RT omówiono w rozdziale 2.1. poniżej zamieszczono kilka uwag dotyczących relacji pomiędzy wykrywalnością wad, a ich zobrazowaniami.
- - wada która nie została wykryta nie maże być zobrazowana, a bogatsze zobrazowania nic tu nie zmieniają
- - istnieją dwie techniki zobrazowań to jest:
o syntetyczna - fotograficzna np. radiogramy, zdjęcia w metodach powierzchniowych
o analityczna - cyfrowa np. A,B,C-scan, P-scan, U-scan (sonogramy skanerów ULTA), w przyszłości tomograf.
Technika analityczna zobrazowań, która jest współcześnie jedyną dostępną w badaniach ultradźwiękowych operuje obrazami symbolicznymi będącymi bardzo dużym uproszczeniem rzeczywistości. Nieistniejący na razie tomograf wydaje się mógłby to zmienić i poprawić. Przykłady porównań badań RT z zapisami skanerów ultradźwiękowych, aby były zrozumiałe wymagają bardzo dobrej jakości zdjęć i wskutek tego nie są zamieszczone w tym artykule.
4. WNIOSKI
Na podstawie powyższych punktów można wyciągnąć następujące wnioski:
- metody UT i RT mogą w niektórych obszarach (nawet typowych) być mało wiarygodnie tzn. nie wykrywać albo zaniżać ocenę wad „dużych”,
- głównym powodem tego obniżenia wiarygodności są niedopasowania kąta badania do przestrzennego kąta występującej wady. Obszary te mogą być często nie identyfikowalne przez operatora, bo tak w procedurach jak i we współczesnym wyposażeniu brak do tego odpowiednich narzędzi,
- obszary obniżonej wiarygodności tych metod mogą się pokrywać w konkretnym przypadku, a w innym nie. Jest to wystarczający powód do uznania, że weryfikacja jednej metody przy użyciu drugiej też nie jest wiarygodna,
- w zakresie metody UT podwyższenie wiarygodności badań w stopniu istotnym można uzyskać poprzez wprowadzenie procedur i ich wyposażenia technicznego np. skanera 3D wyposażonego w głowice wieloprzetwornikowe,
- w nieco mniejszym stopniu podwyższenie niezawodności można uzyskać poprzez konsekwentny i precyzyjny dobór kątów głowic do konstrukcji badanej spoiny i zastosowaniu skanera 2D.
5. SKANERY 2D
Głównym celem skanerów 2D jest rejestracja wskazań defektoskopu w funkcji długości spoiny (czyli względem osi X). Dla każdego wskazania rejestruje się jego wielkość (w postaci amplitudy lub wady równoważnej), głębokość (Z) oraz położenie wzdłuż osi spoiny (X).
103