Prof. dr hab. Anna Latawiec (Dziekan WFCH): poinformowała, że Rada Wydziału 31 stycznia 2013 r. podjęła uchwałę dotyczącą wszczęcia postępowania o nadanie tytułu doktora honoris causa ks. prof. dr hab. Kazimierzowi Popielskiemu. Na recenzentów proponowani są: Pan prol'. dr hab. Czesław Czabała z Akademii Pedagogiki Specjalnej W Warszawie oraz Pan prof. dr hab. Zbigniew Zalewski z KUL. Na promotora Rada Wydziału proponuje Pana prof. dr hab. Jana Terclaka z Wydziału Filozofii Chrześcijańskiej UKSW.
Prof. dr hab. Maria Ryś: przedstawiła sylwetkę ks. prof. Kazimierza Popielskiego. Prof. Kazimierz Popielski należy do najwybitniejszych psychologów. Jego zainteresowania wyróżnia to, że przeszczepił ideał zajmowania się sensem życia w psychologii. Jest to jedyny nurt w psychologii, który wprost nawiązuje do antropologii chrześcijańskiej i do sensu życia. Prof. Popielski miał wykłady w wielu uniwersytetach: w Waszyngtonie, Filadelfii. Hamburgu. Innsbrucku, a także wykłady wCastel Gandolfo na zaproszenie Jana Pawła II, gdzie przedstawiał idee logo terapii Victora Emanuela Franca. Oblicze psychologii dzięki jego twórczości bardzo się zmieniło. Jest to wprost nawiązanie do sensu życia i bardzo piękna psychologia, która była rozwijana przez niego na KUL. Wielu z tych, którzy studiowali na KUL bardzo skorzystało z wykładów Pana Profesora.
Rektor: podziękował za przybliżenie osoby ks. prof. Popielskiego, dodał, że Pan prof. Jan Terelak od lat promował tę kandydaturę. Pokreślił, że bardzo wielu wykładowców naszego Uniwersytetu wyszło z jego szkoły. Wielu naszych wykładowców studiowało na KUL, gdy Pan Profesor przeszczepiał to na grunt polski, jeśli chodzi o taki związek. Profesor Popielski był propagatorem takiej specyfiki humanistyki, tzn. obszar humanistyki wprowadził w psychologię i to jest takie nowe podejście, czy nowe ujecie do uprawiania psychologii, dla nas bardzo ważne. Już w poprzedniej kadencji Senatu zapewne pamięta spotkanie u ks. kardynała Nycza, gdzie prof. Terelak wprost domagał się, żeby na naszym Uniwersytecie nadać psychologii profil humanistyczny i wówczas wspominał ks. Popielskiego.
Nie każdy doktor honoris causa musi mieć związek z Uczelnią. Rektor przypomniał, że doktorat honoris causa, którego propozycja wyszła ze strony Wydziału Nauk Humanistycznych, przyznaliśmy Pani prof. Michałowskiej i też można powiedzieć, że związków dużych nie miała z naszym Uniwersytetem, ale też miała poprzez promowanie kadry.
Doktorat honoris causa wcale nie musi wiązać się z jakimś osobistym związkiem kandydata z naszym Uniwersytetem, Statut wyraźnie stwierdza, że Senat może nadawać tytuł doktora honoris causa osobom, które przyczyniły się w wybitny sposób do osiągnięcia jego statutowych celów, tzn. celów Uniwersytetu. Nie musi być od razu osoba, która jest związana, nie musi być to nasz dawny pracownik, tylko jest to ktoś kto wiąże się z naszymi statutowymi celami i ks. prof. Kazimierz Popielski w to wpisuje się.