plik


ÿþSZLACHTOWANIE GENERAAA ZAGÓRSKIEGO Zdaj sobie spraw, |e wyra|anie negatywnych opinii o Józefie PiBsudskim w sierpniu [rocznica Bitwy Warszawskiej] i listopadzie [rocznica 1918 r.] uwa|ane jest za wysoce niestosowne [ju| na pewno w krgach miBo[ciwie nam panujcej neo-piBsudczyzny czyli V Brygady]. PostanowiBem przeto w tzw. midzyczasie przypomnie, a nawet skomentowa sBynn - dzisiaj wstydliwie chowan pod sukno - spraw generaBa WBodzimierza Zagórskiego. Przed wybuchem I wojny [wiatowej Zagórski byB prominentnym oficerem II OddziaBu Sztabu Generalnego w Wiedniu. OdpowiadaB za kierunek rosyjski, tzn. podlegaBy mu odpowiednie wysunite ekspozytury wywiadowcze [Hauptkundschaftstellen] w Krakowie, Przemy[lu oraz Lwowie, które zatrudniaBy sie agentów, w tym samego PiBsudskiego. Ja wiem, nawet dzisiejsi apologeci marszaBka (vide: dr Ryszard Zwitek -  Lodowa [ciana ), idc zreszt - bo inaczej nie mo|na - [ladem autorów PRL-owskich (Zbigniew Cie[likowski, Jerzy Rawicz) i emigracyjnych (Jdrzej Giertych), potwierdzaj fakt wspóBpracy tego| z wywiadem wojskowym Austro-Wgier [w tym pobieranie pienidzy], ale rozgrzeszaj takie praktyki, gdy| sBu|y miaBy one walce o niepodlegB Polsk. Zapominaj wszelako, |e jak napisaB prof. Maciej Giertych: Wywiady pBac agentom, bo s im przydatne ich usBugi. Gdyby nie byBy przydatne - nie pBaciByby (Opoka, nr 25, luty 1998). Co wicej, pBac, a czasami, w ramach handelku, wymieniaj si informacjami z wywiadami nawet wrogich paDstw. Nie daBbym gBowy, |e Austriacy incydentalnie podrzucali Rosjanom, jakie[ papiery dotyczce np. warszawskich struktur PPS. Strasznie [mierdzca sprawa, ale kto raz z wywiadem zaczyna, ten w g**** wchodzi. Zagórski osobi[cie poznaB PiBsudskiego dopiero po wybuchu wojny, gdy zostaB z ramienia Austriaków szefem sztabu Komendy Legionów, czyli de facto przeBo|onym skromnego brygadiera. Panowie znienawidzili si. Uczucie to przeniosBo si na I poBow lat dwudziestych z jednego podstawowego powodu: Zagórski nie wyzbyB si pamici, jak inni polscy oficerowie z dawnej armii austro-wgierskiej. WiedziaB o PiBsudskim du|o, za du|o, a MarszaBek - o czym milcz jego wielbiciele - chciaB o niekoniecznie chlubnej przeszBo[ci zapomnie. Dlatego ju| jesieni 1925 r. mobilizuje przeciwko utalentowanemu organizatorowi polskiego lotnictwa opini publiczn, wikBajc go w afer Frankopolu (kompletna, ale no[na spoBecznie bzdura), czy oskar|ajc o brak patriotyzmu w latach Wielkiej Wojny. W tym wypadku ogarem okazaB si, podBug celnego okre[lenia StanisBawa Cata- Mackiewicza - nieuk o psychologii Bobuza, frazes pozbawiony wszelkiej tre[ci, czyli Wojciech StpiczyDski - nie bez kozery twórca nic nie znaczcego hasBa sanacja. Oczywi[cie nienawi[ wzro[nie, gdy w maju 1926 roku Zagórski - szef Departamentu Lotnictwa - stanie po stronie prawowitych wBadz Rzeczypospolitej, bronic Warszawy przed rebeliantami. Zagórski zostaB aresztowany przez zwyciskich buntowników w Wilanowie w dniu 16 maja 1926 r. Po kilku dniach, wraz z innymi generaBami (m.in. wBa[ciwym zwycizc Bitwy Warszawskiej - Tadeuszem Rozwadowskim1) przewieziono go do wizienia na wileDskim przedmie[ciu Antokol. SiedziaB tam do sierpnia roku nastpnego. To wiemy na pewno. Gdzie jest generaB? (wersja re|imowa) PodBug oficjalnej wersji - Zagórskiego zwolniono z aresztu w Wilnie 6 sierpnia 1927 r. GeneraB w towarzystwie |andarmów przyjechaB pocigiem do Warszawy i prosto z dworca kazaB si zawie[ autem do... Aazni Fajansa na Krakowskim Przedmie[ciu. Po|egnaB si z obstaw i ... wyparowaB - najpewniej uciekB, czyli zdezerterowaB z wojska. Pózniej uzupeBniano j o inne elementy, np. o[wiadczenie niejakiego Dawida Erdkracha (homoseksualisty, oszusta i podwójnego szpiega; ju| nie wiadomo od kogo dostaB  czap podczas II wojny [wiatowej), |e ten widywaB go do[ czsto w wiedeDskich kawiarniach. 1 Jak to Badnie historia wyciga na [wiatBo dzienne ukrywane brudy... Sanacyjna propaganda nie popisaBa si: wszystko to byBo prymitywne, nacigane i nielogiczne. Gdzie jest generaB? (wersja nieoficjalna) Przedstawiona poni|ej wersja generalnie, przynajmniej w moim odczuciu, odpowiada prawdzie. Rzecz jasna pewnych szczegóBów nie da si ju| jednoznacznie ustali. Podaje j w oparciu o zródBo, które ujawni ka|demu, kto o to poprosi. A zatem, co si staBo z nieszczsnym generaBem? Przede wszystkim powrómy do antokolskiego wizienia. W przeciwieDstwie do innych uwizionych generaBów przechodzcych rodzaj zaBamania psychicznego lub te|  podupadajcych gwaBtownie na zdrowiu (jak gen. Rozwadowski), Zagórski jest w dobrej formie. Odgra|a si, |e ujawni kompromitujce papiery z przeszBo[ci, |e jego uwizienie - to skandal itd. SBowem - nie daje si zmikczy. W nocy z 5/6 sierpnia, na podstawie pisemnego rozkazu, zabieraj go z kazamatów kapitanowie MiBadowski i My[liszewski (w asy[cie |andarmów). Wcze[niej ubieraj go w cywilne ubranie, w tym umy[lnie w za du|y kapelusz. Wszyscy pod|aj na dworzec. Zagórski podró|uje do Warszawy w szczelnie zasBonitym przedziale pocigu. W stolicy na peronie dodatkowo czekaj (w cywilu!) kapitanowie PBaskowski - byBy szef OddziaBu II z DOK Grodno, WBoskowicz oraz organizator ówczesnego  Strzelca sBynny Aokietek. Dworzec pustoszeje, piBsudczycy prowadz generaBa do czekajcych w pobli|u aut. Jedno z nich miaBo numer rejestracyjny W-6141. ZapisaB go jaki[ kolejarz. Pocztkowo uwolnionego wiznia zawieziono do Walerego SBawka na ulic Chopina 1. Zagórski znaB przyszBego prezesa BBWR z dziaBalno[ci szpiegowskiej na rzecz Austro-Wgier pod pseudonimem Stefan Pierwszy (Stefanem Drugim byB sam PiBsudski: panowie brali pienidze w HK-Stelle Krakau), miaB odpowiednie raporty, kwity itd. Teraz SBawek zaklina go, by je wydaB, a PiBsudski wszystko wybaczy. GeneraB w ostrych sBowach odmawia. Wtedy SBawek przekazuje ofiar, osBawionemu majorowi Zygmuntowi Wendzie [wtedy szefowi ochrony PiBsudskiego, po wybuchu wojny kierownikowi Obozu Zjednoczenia Narodowego], dla zmikczenia uporu. Ten przewozi nieszcz[nika do lokalu Strzelca przy ulicy Dobrej 2. Na Dobrej oprawcy zwizuj Zagórskiemu rce na plecach, obrzucaj wyzwiskami, bij po twarzy, kopi i okBadaj szablami - zrazu pBazem. GeneraB nie chce wspóBpracowa, zatem przypalaj mu skór papierosami, cygarami oraz kBuj sztychem szabli. W torturowaniu Zagórskiego uczestniczyli (trudno ustali, kto biernie, a kto czynnie): ppBk. Pitkowski i Józef Beck, major Wenda, kapitanowie Kowalski, MiBadowski, My[liszewski, PBaskowski oraz Aokietek. Na pewno, wbrew pogBoskom, w[ród egzekutorów nie byBo BolesBawa Wieniawy-DBugoszowskiego. Mo|na mu wierzy na sBowo - niekoniecznie trzezwe. To byB wprawdzie czBowiek nie pozbawiony wad, ale niezdolny do takiego [wiDstwa. Zagórskiego drczono w ten sposób przez kilka dni. Podczas jednej z tych szczególnych sesji generaBowi udaBo si uwolni i zdzieli krzesBem dwóch oprawców (trafili do szpitala). Wersja, tym razem niepotwierdzona, gBosi, |e w wynikBym zamieszaniu ofiara podbiegBa do samego PiBsudskiego (a dyktator dyskretnie noc odwiedziB lub odwiedzaB lokal Strzelca), policzkujc go. Wtedy miaB pa[ rozkaz: skoDczy z nim... niech zabierze sw tajemnic do grobu. Jak byBo w tym konkretnym momencie - trudno powiedzie, faktem natomiast jest, |e [mier Zagórskiego byBa straszna, rzeznicza. ByBy dowódca lotnictwa zostaB dosBownie rozsiekany szablami - do tego stopnia, i| rce, którymi zasBaniaB gBow wisiaBy na rkawach. Konajcego dobiB z pistoletu - strzaB w tyB gBowy - major Wenda? Beck? Który[ z kapitanów? Zmasakrowane zwBoki najpierw przewieziono do Fortu Legionów przy szosie Grójeckiej, a nastpnej nocy do Wilanowa, gdzie zaszyte w worek obci|ony kamieniami rzucono do WisBy. W ten nieskomplikowany sposób uratowano honor ludzi walczcych o wy[nion, niepodlegB Ojczyzn... Dariusz Ratajczak yródBo: " Patriotyczny Ruch Polski nr. 276 z 1.11.2011r

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dariusz Ratajczak Szlachtowanie generała Zagórskiego
Dzieci generała Szlachcica
Językoznawstwo ogólne generatywizm 2
faq general
L Enthalpy general S09
Die 3 Generation Halts Maul
generator
Uzdrawianie Kamieniami Szlachetnymi
11 Herby szlacheckie
Åšrodowa Audiencja Generalna Radio Maryja, 2011 03 09
general training example writing 6 10
GeneralE

więcej podobnych podstron