Niechaj rozlega się pieśń Śpiewana zgodnie we czterech Niech płyną nutki co rusz I fałszów będzie niewiele Niech pląsa dźwięk jak sarenka Zanim się skończy piosenka.
Ja śpiewam dla was, ja wiem Publiczność szaleństwa już bliska Trafiam przez uszy do serc I głosem łzy z oczu wyciskam. A bardziej wrażliwe panienki Z nóg zwalę przed końcem piosenki.
Mi muzyka nie przeszkadza Wszystko jedno - wydam dźwięki Będę chwile wam osładzał Do końca piosenki.
Jak spodobam się szalenie Może napiszą w gazetach Ża ja śpiewam i wrażenie Robię na kobietach!
Z niejednej piersi już jęk Takie jest pieśni zadanie Aż wybrzmi ostatni dźwiek Co pewnie wkrótce się stanie A fanki, tuż po piosence Niech tam czekają w kolejce.
Słowa: Władysław Sikora Melodia: Adam Pernal, Władysław Sikora