plik


ÿþDebata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 Polemika bioetyka z wypowiedzi Teologa Kazimierz Szewczyk Lwia cz[ artykuBu Mariana Machinka1 stanowi, jak sdz, polemik z tezami zawartymi w moim tek[cie wprowadzajcym. Jednak|e Polemista ani razu nie przywoBuje mojego nazwiska. Std i ja przyjm t konwencj unikania nazwisk i M. Machinka nazywaB bd Teologiem, a siebie  bioetykiem. Takie rozwizanie nasunBo mi si po lekturze dyskusji  tym razem  midzy lekarzem i teologiem, zamieszczonej w zbiorze zredagowanym przez Halin Bortnowsk2. Obrana konwencja utrudnia nadmiern personalizacj debaty, pozwalajc ukaza ró|nice stanowisk wynikajce przede wszystkim z uprawianych profesji. Polemik zaczn od: 1. problemu  uwikBania [wiatopogldowego definicji uporczywego leczenia. W drugiej krytycznej konkluzji materiaBu wprowadzajcego stwierdziBem, |e zapisanie w ustawie definicji obecnej w jej projekcie  byBoby wprowadzeniem skrajnie rygorystycznej formy regulacji konfesyjnych do ogólnie obowizujcego prawa stanowionego, sprzecznym ze standardami demokratycznego i neutralnego [wiatopogldowo paDstwa . W odpowiedzi Teolog pisze, |e przy definiowaniu uporczywo[ci terapii konieczne jest odwoBanie si do uprzednio przyjtej opcji [wiatopogldowej. Tez t w caBej rozcigBo[ci przyjmie tak|e bioetyk. Zdaniem Teologa z tego stwierdzenia ma wynika, |e  zarzut konfesyjnego uwikBania jest chybiony, gdy| ka|de rozwizanie w tej materii bdzie zakBadaBo jakie[ rozstrzygnicia [wiatopogldowe (s.2). Bioetyk bez wahania zgodzi si z drug cz[ci 1 M. Machinek, Rezygnacja z uporczywej terapii oraz tzw. testament |ycia, Debata Czym jest uporczywa terapia?; http://www.ptb.org.pl/pdf/machinek_uporczywa_terapia_1.pdf 2 J.H. Bryant, Lekarz i teolog o problemach etycznych opieki zdrowotnej, w: Sens choroby, sens [mierci, sens |ycia, red. H. Bortnowska, Znak, Kraków 1984, s. 91 i n. 1 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 wniosku Teologa. Natomiast wyra|a fundamentalny sprzeciw wobec jego cz[ci pierwszej. Fakt, propozycje bioetyka byBy uwikBane [wiatopogldowo, opieraBy si na  jakiej[ filozoficznej wizji czBowieka (antropologii). Jednak, w najwikszym skrócie rzecz ujmujc, byBa to antropologia zgodna z zaBo|eniami [wiatopogldowo zró|nicowanego demokratycznego paDstwa prawa. Niepokój bioetyka wzbudziBa próba wprowadzenia do aktów legislacyjnych takiego paDstwa rozstrzygni opartych na (wsko rozumianej) uporczywo[ci leczenia bazujcej na katolickim ujciu czBowieka, [ci[lej  na jednej z mo|liwych katolickich koncepcji antropologicznych. Wprowadzenie do prawa stanowionego konfesyjnego przepisu byBoby niczym nie uprawnion ingerencj paDstwa w sfer prywatno[ci obywateli, wtargniciem w ich uprawnienia i wolno[ci, w tym wolno[ do wyboru [wiatopogldu. SpoBeczeDstwo polskie zgBaszajc w referendum akces do Unii Europejskiej opowiedziaBo si zarazem za antropologi, hasBowo mówic, wolno[ci decyzyjnej jednostek i ochrony przez paDstwo prawa do prywatno[ci. W zmedykalizowanych spoBeczeDstwach Zachodu autonomia decyzyjna jest szczególnie istotna w obliczu [mierci, bdcej wa|nym egzystencjalnie etapem |ycia. Jednak|e  je[li dobrze rozumiem my[l Teologa  ujcie czBowieka jako jednostki majcej prawo do samostanowienia, nawet w obliczu choroby i [mierci ma pozostawa w sprzeczno[ci z etyczn tradycj medycyny sigajc czasów Hipokratesa. Supozycja ta skBania do dokBadniejszego rozwa|enia problemu: 2.  caBo[ciowej wizji etosu lekarskiego oraz  inspirowanej chrze[cijaDstwem wizji medycyny , czyli naszego zachodniego modelu jej uprawiania. Jak bowiem podkre[la Teolog,  nie tylko obowizujcy etos lekarski, ale tak|e caBa wizja sBu|by zdrowia, zbudowana zostaBa w oparciu o tradycj judeochrze[cijaDsk z jednej oraz hipokratejsk z drugiej strony (s. 4). Z powodu braku wystarczajcych kompetencji, pomin chrze[cijaDskie inspiracje medycyny. Odnoszc si do zarzutu sprzeczno[ci ujcia czBowieka preferowanego przez bioetyka z caBo[ciow wizj etosu lekarskiego, obligowany niedostatkiem miejsca, ogranicz si jedynie do zasygnalizowania trzech etapów rozwojowych etycznej tradycji profesji medyka i stosunkiem lekarzy do [mierci, manifestowanym przez medycyn na 2 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 ka|dym z etapów. Zakres i waga przemian etosu dokonujcych si podczas tych etapów usprawiedliwia nazywanie ich rewolucjami3. a. Etap rewolucji hipokratycznej (odzwierciedlajcej powstanie medycyny jako dziaBalno[ci racjonalnej). Lekarz tej tradycji miaB moralny obowizek odej[cia od Bó|ka chorego po stwierdzeniu tzw.  oznak [mierci 4, przede wszystkim  twarzy Hipokratesowej zaostrzenia rysów bdcego objawem odwodnienia przed[miertnego. Jego profesjonalnym obowizkiem  owym  dobrem chorego  byBo utrzymywanie i przywracanie zdrowia. Je[li ju| nie mógB tego uczyni, ustpowaB miejsca innym profesjonalistom. Taka postawa utrzymywaBa si mniej wicej do III w. n. e. W chrze[cijaDskiej Europie nastpiB upadek medycyny jako sztuki leczenia i jako etosu  terminem  pacjent obejmowano wyBcznie ludzi bogatych, patronów lekarzy praktykujcych na ich dworach5. b. Etap rewolucji kodeksowej (odzwierciedlajcy zapocztkowane w okresie rewolucji przemysBowej powstanie klinik oraz bdcy reakcj na moraln degrengolad lekarzy). Etap ten poprzedziBa gwaBtownie w poBowie XVIII w. (na Zachodzie) przebiegajca dechrystianizacja [mierci czynica z niej fakt czysto biologiczny  pozbawion jakiegokolwiek sensu putrefakcj (=gnicie). Dechrystianizacji skoDczono[ci towarzyszyBa narastajca przed ni trwoga. W tym czasie  Kiedy zaczto naprawd odczuwa lk przed [mierci  pisze francuski fundator tanatologii historycznej Philippe Ariès  zapanowaBo milczenie. Pierwsi zamilkli ludzie Ko[cioBa i lekarze: sprawa staBa si zbyt powa|na , aby o niej rozprawia wprost6. Efektem rewolucji  zgodnie z nazw  byB wysyp kodeksów etyki lekarskiej. DBugotrwaBy ich wzorzec stanowiB Kodeks etyki lekarskiej AmerykaDskiego Towarzystwa 3 K. Szewczyk, Bioetyka i kodeksy, Konferencja  Diametrosa Filozoficzne i prawne aspekty kodeksów etyki lekarskiej, Kraków 25-27 maja 2007; http://www.diametros.iphils.uj.edu.pl/?l=1&p=cnf4&m=44&jh=1&ih=80 4 P. Aszyk, Terapia uporczywa  szkic historyczny,  Medycyna Paliatywna w Praktyce , 2008, nr 3, s. 87-88; http://www.mpp.viamedica.pl/wydanie.phtml?id=28&VSID=b63d159e06cf43cd6373a3d9bd996e66 5 A.R. Jonsen, A Short History of Medical Ethics, Oxford University Press, Oxford 2000, s. 67; A. TulczyDski, Polskie kodeksy deontologiczne, PZWL, Warszawa 1975, s. 13, 24; J.D. Arras, A Method in Search of a Purpose: The Internal Morality of Medicine,  Journal of Medicine and Philosophy , 2001, nr 6, s. 649. 6 Ph. Ariès, CzBowiek i [mier, tBum. E. Bkowska, PIW, Warszawa 1992, s. 396. 3 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 Medycznego z 1847 roku7. Dla tematu polemiki bardzo wa|ne s dwa przepisy tego dokumentu. Paragraf 5 rozdziaBu 1 zrywajcy z hipokratyczn tradycj odchodzenia od umierajcego. SformuBowano w nim zakaz opuszczania nieuleczalnie chorego. StanowiB on, |e kontynuowanie opieki nad umierajcym jest  nadzwyczaj korzystne dla pacjenta i pocieszajce dla bliskich skupionych wokóB niego, nawet w ostatnim okresie choroby, dziki kojeniu bólu i innych objawów oraz Bagodzeniu psychicznego cierpienia . Natomiast paragraf 4 tego| rozdziaBu wprowadzaB zakaz informowania osoby w stanie terminalnym o  mrocznych prognozowaniach . Niepomy[lne wie[ci powinny by przekazywane przede wszystkim  przyjacioBom pacjenta, a jemu samemu tylko je[li powiadomienie jest  absolutnie niezbdne . W cytowanym paragrafie, rzec mo|na, lekarze formalnie skodyfikowali nakaz milczenia wobec [mierci. Oba za[ przepisy byBy wyrazem zmedykalizowania uprzednio zdechrystianizowanej [mierci  poddania jej wBadzy lekarzy i ukrycia poza zasBon milczenia, nazwan pózniej  przywilejem terapeutycznym . PrzywoBane paragrafy ukazywaBy tak|e petryfikacj hipokratycznego paternalizmu, w którym lekarz to  urzdza |ycie chorym dla ich dobra , jak gBosiBo tBumaczenie Przysigi Hipokratesa dokonane przez Henryka Auczkiewicza w drugiej poBowie XIX. Spektakularn ilustracj paternalizmu byBa norma 9. Zasad obowizków i praw lekarzy:  Z natury swego stosunku do chorego lekarz zyskuje nad nim przewag moraln. WpBywu tego lekarzowi nadu|ywa nie wolno 8. Odkrycia Pasteura, w szczególno[ci udane szczepienie chBopca pogryzionego przez w[ciekBego psa,  musnBy nasz cywilizacj kuszcym dotykiem nie[miertelno[ci 9. Medycyna staBa si  niecierpliw religi zmedykalizowanych spoBeczeDstw obiecujc rodzaj technologicznej nieumieralno[ci ju| za ziemskiego bytowania. W jej ujciu nie ma pacjentów umierajcych, s tylko ci|ko chorzy, o których |ycie nale|y heroicznie walczy nie liczc si z ich cierpieniem i finansowymi kosztami toczonej batalii. 7 American Medical Association, Code of Medical Ethics, Philadelphia 1847; http://www.ama-assn.org/ama/upload/mm/369/1847code.pdf 8 Towarzystwo Warszawskie Lekarskie, Zasady obowizków i praw lekarzy, Warszawa 29 kwietnia 1884, w: A. TulczyDski, Polskie lekarskie kodeksy deontologiczne, s. 85-94. 9 S. Katz, Secular Morality, w: Morality and Health, red. A.M. Brandt, P. Rozin, Routlege, New York 1997, s. 302. 4 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 Ten krótki historyczny przegld dwóch odmian etosu lekarskiego usprawiedliwia pogld, |e ani lekarz tradycji hipokratycznej, ani medyk doby rewolucji kodeksowej nie zajmowaB si czBowiekiem umierajcym, z t jednak ró|nic, |e pierwszy skoDczono[ akceptowaB, drugi negowaB jej istnienie, ujmujc [mier w kategoriach pora|ki (lekarza, medycyny i samego pacjenta). c. Etap rewolucji bioetycznej. Rozpoczyna si po II wojnie [wiatowej w USA, najbogatszym kraju [wiata, i trwa po dzi[ dzieD. Rewolucja bioetyczna byBa odpowiedzi na gwaBtowny postp technologii medycznych i powstajcego wówczas ruchu na rzecz praw jednostkowych i obywatelskich. Najogólniej definiujc, powstajca wówczas bioetyka jest etyk systemów opieki zdrowotnej w krajach demokratycznych. Dookre[lenie w  krajach demokratycznych ma kolosalne znaczenie w zrozumieniu natury bioetyki. W demokracjach |adna grupa spoBeczna, nawet tak zacna jak korporacja lekarzy, nie mo|e narzuca pozostaBym obywatelom swojego partykularnego rozumienia dobra. Std te| w definiowaniu  medycznego dobra wspólnego, moralnym suwerenem jest tu caBo[ spoBeczeDstwa. Pod pojciem medycznego dobra wspólnego rozumiem, midzy innymi, wyznaczanie priorytetów w opiece zdrowotnej, wielko[ [rodków finansowych przeznaczanych na zdrowie, a tak|e konstruowanie moralnych wytycznych uprawiania poszczególnych specjalizacji lekarskich. Na poziomie relacji lekarz  pacjent, to podopieczny ustala swoje indywidualne dobro w obszarze zakre[lonym akceptacj [mierci, realiami finansowymi i wymogami sztuki medycznej. Jest tak wBa[nie, jak pisze Teolog, |e  To autonomiczna decyzja pacjenta okre[la, co jest dla niego dobrem (s. 3), ale tylko je[li chodzi o negatywny aspekt zasady autonomii. Bioetyka stanowi radykalne  bez cienia przesady, rewolucyjne  zerwanie z paternalizmem hipokratycznym i kodeksowym. I nie mo|na jej sprowadza jedynie do funkcji korektorki  zbyt jednostronnego nachylenia paternalistycznego dotychczasowej etyki lekarskiej (s. 4). Rewolucja bioetyczna odebraBa lekarzowi przywilej budowania reguB moralnych uprawiania profesji. Natomiast nie odebraBa mu ani autorytetu, ani autonomii w stosowaniu tych reguB. Np. je[li ustalona zostanie przez spoBecznego suwerena zasada: 5 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009  Lekarz nie mo|e stosowa leczenia daremnego , to tylko lekarz mo|e okre[li, czy u tego konkretnego pacjenta dane leczenie jest jeszcze skuteczne czy ju| daremne10. Nie maj wic uzasadnienia obawy Teologa o pojawieniu si  modelu medycyny , w którym  lekarz zostaBby zredukowany do niemego (w kwestiach normatywnych) [wiadka i wykonawcy decyzji pacjenta[...] (s. 5). W relacji z podopiecznym jest on tak|e  geografem warto[ci i praw pacjenta . Medyczne i etyczne do[wiadczenie, umiejtno[ci oraz wiedza pozwalaj mu prowadzi chorych poprzez krain cierpienia, bólu, choroby i [mierci drog wytyczon uprawnieniami pacjentów i kultywowanymi przez nich dobrami11. Jak wynika z tego pobie|nego przegldu historii etycznej my[li lekarskiej, bardzo trudna do obrony jest teza Teologa o jakiej[ jednolitej  caBo[ciowej wizji etosu lekarskiego z fundujc j antropologi. Moim zdaniem, jest to wrcz niemo|liwe. Zgodne z etosem hipokratycznym byBo odej[cie od Bó|ka chorego przy jednoczesnej akceptacji [mierci. Natomiast etos epoki kodeksowej naprzemiennie negowaB [mier i walczyB z ni jak ze zdeklarowanym ([miertelnym wBa[nie) wrogiem |ycia. Lekarze  wci| jeszcze trwajcej  rewolucji bioetycznej nierzadko maj ogromn ch powalczenia ze skoDczono[ci. Bodaj celuj w tym onkolodzy, którzy  nie lubi przyznawa si do pora|ki i ujmuj [mier jako jedn z  opcji 12. Medycy czsto chc j ukry poza zasBon milczenia przywileju terapeutycznego13. Równocze[nie du|a ich cz[ anga|uje si w ruch hospicyjny i uprawia medycyn paliatywn, nastawion na d|enie do spokojnej [mierci. Hospicja i leczenie osBonowe s, jak pokazuje dokonane repetytorium historii, tak|e rewolucyjnymi nowo[ciami w zachodniej medycynie. W konkluzji rozwa|aD tego punktu: Teolog nie docenia rewolucyjnego wpBywu historycznych zmian na etyczn stron profesji lekarskiej, tak kawaBkujcego etos lekarski, |e praktycznie nie mo|na ju| mówi o jego  caBo[ci . W szczególno[ci lekcewa|ce traktowanie przeBomu bioetycznego sprawia, |e Teolog zbli|a si bardzo do 10 Wzorzec takiego procesu spoBecznego ustalania zasad etycznych, przedstawi ni|ej. 11 H.T. Engelhardt, The Foundations of Bioethics, Oxford University Press, New York 1996 s. 81 i n. 12 L.J. Pearson, Why  Techno-Slang at the End of Life?,  Nurse Practitioner , 2003, nr 5, s. 11; https://www.nursingcenter.com/library/JournalArticle.asp?Article_ID=411284 13 Debata  Diametrosa , Prawdomówno[ w medycynie, 18-20 marca 2005; http://www.diametros.iphils.uj.edu.pl/?l=1&p=deb7&m=17&ik=11 6 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 antropologii etosu kodeksowego, ju| nie tyle heroicznie, ile uporczywie walczcego ze skoDczono[ci. Podejrzenie to nale|y peBniej uzasadni. Uczyni to poprzez rozwa|enie: 3. zaw|enia  pojcia uporczywo[ci jedynie do sytuacji terminalnej (s. 5). O ile wiem, zaw|enie to pojawiBo si w Karcie pracowników sBu|by zdrowia. Nr 119 tego dokumentu stanowi:  Medycyna dzisiejsza dysponuje rzeczywi[cie [rodkami bdcymi w stanie sztucznie opóznia [mier, przy czym pacjent nie otrzymuje |adnej realnej korzy[ci. Jest po prostu utrzymywany przy |yciu lub jest si w stanie da mu jaki[ czas |ycia za cen kolejnych i ci|kich cierpieD. Okre[la si taki przypadek tak zwan  uporczywo[ci terapeutyczn , polegajc na  stosowaniu [rodków szczególnie wyniszczajcych i uci|liwych dla chorego, skazujc go na sztucznie przedBu|an agoni  14. Moja wiedza w tym wzgldzie zostaBa potwierdzona przez Teologa w artykule zamieszczonym w  Medycynie Paliatywnej w Praktyce . Autor stwierdza w nim, |e przywoBana wypowiedz  sugeruje zaw|enie definicji uporczywo[ci terapeutycznej do fazy agonalnej 15. Nieuchronnie musi pojawi si pytanie o powody takiego ograniczenia nauki Ko[cioBa katolickiego. Nauki, zdaniem bioetyka, mdrej i rzeczywi[cie sBu|cej pomoc ludziom, którzy nie chc zbyt pochopn decyzj o rezygnacji z leczenia podtrzymujcego |ycie narazi si na moralny zarzut samobójstwa. Zauwa|my, |e zaw|enie to ma miejsce w dokumencie ni|szej rangi, o charakterze  wykonawczym , w porównaniu z Encyklik Evangelium vitae i Deklaracj o eutanazji. Teolog usprawiedliwia omawiany zabieg nastpujco:  W odró|nieniu od sporów dotyczcych rezygnacji z terapii poza faz terminaln, w sytuacji pacjenta umierajcego rezygnacja z dziaBaD medycznych, bdca wyrazem jego osobistej decyzji, zazwyczaj nie 14 Papieska Rada ds. Duszpasterstwa SBu|by Zdrowia, Karta pracowników sBu|by zdrowia, Watykan 1995; http://www.duszp.sl.zdrowia.katowice.opoka.org.pl/Karta%20prac/03.html#Umieranie%20z%20g odno[ci 15 M. Machinek, Zagadnienie terapii uporczywej w [wietle wypowiedzi Magisterium Ko[cioBa,  Medycyna Paliatywna w Praktyce , 2008, nr 3, s. 94; http://www.mpp.viamedica.pl/wydanie.phtml?id=28&VSID=b63d159e06cf43cd6373a3d9bd996e66 7 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 bdzie kolidowaBa z wiedz lekarsk oraz zasadniczym dla etosu lekarskiego obowizkiem ratowania |ycia . Dla bioetyka korzystanie z argumentu koincydencji podyktowanego moraln ostro|no[ci w tBumaczeniu ograniczenia jest daleko nie wystarczajce, przede wszystkim ze wzgldu na konsekwencje takiego zaw|enia. Praktycznie przekre[la ono nauk Ko[cioBa o [rodkach nieproporcjonalnych, prywatyzujc j w jaki[ dziwaczny sposób: mog w ka|dej fazie choroby dokona rachunku nieproporcjonalno[ci [wiadczeD, zgodnie ze wskazówkami Deklaracji o eutanazji i  je[li rachunek wypadnie na niekorzy[ procedur  wolno mi tak|e zrezygnowa na ka|dym etapie schorzenia z terapii ratujcej |ycie, pod jednym wszak|e warunkiem  nie mog w te decyzje miesza lekarza, musz zadowoli si rezygnacj w zaciszu domowym i ewentualnie czeka na pomoc lekarza a| do fazy terminalnej. Kolejn konsekwencj ograniczenia trudn do zaaprobowania przez bioetyka jest  zasygnalizowane przeze mnie w tek[cie wprowadzajcym do debaty  zbyt du|e zbli|enie pojcia  uporczywo[ci do pojcia  daremno[ci terapii. W przywoBanych tam sBowach kardynaBa Barragána doszBo, wedBug mnie, do zrównania tych poj. Uporczywo[ staBa si daremno[ci, jednie przedBu|ajc  bardzo bolesn agoni za cen  ogromnych cierpieD. Czy zatem rzeczywistym powodem wprowadzonego zaw|enia byBby  zauwa|ony przez Arièsa  strach ludzi Ko[cioBa przed [mierci? Czy|by to tanatyczna trwoga w istocie nakazywaBa walczy ze [mierci o |ycie a| do (granicy) daremno[ci i bBdu medycznego? Lekarze doby rewolucji kodeksowej otoczyli si przed lkami skoDczono[ci murem wiary w lecznicz moc nadziei. Du|a cz[ polskich sBug Eskulapa pozostaje tam po dzi[ dzieD, jak pokazuje przywoBana ju| debata o prawdomówno[ci w medycynie. Nie chc oni mówi o [mierci  tu dalej panuje Arièsowskie milczenie. Wol zapewnia o nadziei nawet wbrew nadziei i chowa si przed skoDczono[ci za tarcz pompatycznych sBów (o prawdzie, która zakomunikowana umierajcemu jest prawd  bolesn, bezwzgldn, okrutn, powalajc z nóg, dBawic w gardle, o[lepiajc i odbierajc nadziej, a brak nadziei  to piekBo ). Czy|by ludzie Ko[cioBa kryli si przed lkami skoDczono[ci za puklerzem (nad)u|ywanych poj etycznych, przede wszystkim  przyrodzonej ka|demu 8 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 godno[ci ? Dla bioetyka niewiele ma wspólnego z poszanowaniem godno[ci doprowadzanie pacjenta  z ostro|no[ci przed naruszajcym t warto[ zbyt szybkim zezwoleniem na [mier  do  bardzo bolesnej agonii, kolejnych ci|kich, a nawet ogromnych cierpieD , zanim zapadnie decyzja o zaprzestaniu bdz niepodjciu leczenia cierpienia te przedBu|ajcego. Ostatni konsekwencj analizowanego zaw|enia, o której chc wspomnie, bdzie grozba erozji zaufania do lekarzy; ufno[ci w to, |e trafnie oceni szanse danego leczenia na utrzymanie pacjenta przy |yciu. W my[l zaleceD Karty dopiero, gdy stan si one bliskie zeru i okupione bd ogromnym cierpieniem, lekarz mo|e zrezygnowa z leczenia. Margines swobody decyzyjnej praktycznie nie istnieje. Zarówno medyk, jak i jego pacjent dostaj si pod kuratel czego[, co nazw paternalizmem konfesyjnym nie lkajcym si przekroczy granicy medycznej daremno[ci w poszukiwaniu pewno[ci moralnej. Po[rednim potwierdzeniem wysunitej tezy jest dokonanie zaw|enia w Karcie pracownika sBu|by zdrowia normujcej postpowanie lekarzy i dyskutowana próba wprowadzenia tych unormowaD do prawa stanowionego. 4. Na koniec chciaBbym pokaza, co obiecywaBem wcze[niej w przypisie 10, jak bioetyka ustala zasady etyczne systemu opieki zdrowotnej definiujce medyczne dobro wspólne. Proces spoBecznego poszukiwania dobra wspólnego umo|liwia natura bioetyki. Jest ona, wedBug trafnego okre[lenia Alberta Jonsena,  dyscyplin poBowiczn 16. W pierwszej  poBowie stanowi spoBeczny dyskurs, w którym uczestnicz obywatele, w tym przedstawiciele rozmaitych zawodów, dyskutujc aktualne bioetyczne problemy. Dyskusje powinny prowadzi do sformuBowania odpowiednich reguB etycznych. Natomiast w drugiej  poBowie bioetyka jest akademick dyscyplin uprawian na uczelniach i w instytucjach naukowych. T cz[ bioetyki charakteryzuje zró|nicowanie stanowisk badawczych i odwoBywanie si do ró|nych, nieraz przeciwstawnych, podstaw teoretycznych. We wzorcowym spoBecznym dyskursie bioetycznym wyró|ni mo|na cztery etapy: 16 A.R. Jonsen, The Birth of Bioethics: The Origins of A Demi-Discipline,  Medical Humanities Review , 1997, nr 1, s. 9-21. 9 www.ptb.org.pl Debata: Czym jest uporczywa terapia? 22.01  01.02 2009 a. etap publicznej dyskusji moralnie kontrowersyjnych problemów bioetycznych, np. zapBodnienia in vitro czy daremnego leczenia, b. zgBaszane w wyniku tej dyskusji zapotrzebowanie na regulacje etyczne (i prawne), c. powoBywanie zespoBu ekspertów  lekarzy, naukowców, bioetyków ró|nych orientacji, prawników  pracujcych nad sformuBowaniem odpowiednich zasad bioetycznych o charakterze rekomendacji; w wa|nych problemach zespoBy powoBywane s przez parlamenty albo szefów rzdów. Nieco uBomnym przykBadem z krajowego podwórka jest tzw.  komisja Gowina .  UBomno[ bioetycznego zespoBu polegaBa na sposobie jego kompletowania  czBonkowie byli powoBywani przez przewodniczcego, co zasadnie nara|aBo zespóB na zarzut braku wBa[ciwej legitymizacji spoBecznej i lekcewa|enia wymogów prowadzenia debaty w spoBeczeDstwach demokratycznych. Moim zdaniem, ta uBomno[ byBa gBówn przyczyn regulatywnej klski komisji, d. Ponowna publiczna dyskusja nad rekomendacjami kolegialnych ciaB bioetycznych; jej miejscem s sdy, parlamenty tworzce prawo, towarzystwa grupujce czBonków ró|nych profesji zainteresowanych bioetyk, instytucje opieki zdrowotnej oraz media. Daj one mo|liwo[ szerokiej publicznej debaty nad uzyskiwanymi rekomendacjami, tworzonym zgodnie z nimi prawem i regulacjami bioetycznymi. O sposobie powoBania Polskiej Grupy Roboczej ds. Problemów Etycznych KoDca {ycia nic mi nie wiadomo. Pojawia si wic zasadne podejrzenie, i| z punktu widzenia bioetyki jako dyskursu obywatelskiego nie ma ona |adnej legitymizacji spoBecznej. Przeto zastanawia musi Batwo[, z jak ominBa pierwsze trzy fazy spoBecznej debaty i mimo to uzyskaBa decydujcy wpByw na projekt prawa stanowionego. 10 www.ptb.org.pl

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
RozwiÄ…zanie umowy o pracÄ™ za wypowiedzeniem
Szewczak Piotr Projekt 4 Przepływ materiałów
8 Pisarze o przedwojennym Kazimierzu
Duchowość teologa w świetle pism karmelitańskich Doktorów Kościoła
wypowiedzi Masonów
Ilości godzin na teologii

więcej podobnych podstron